makijaż, fryzura, ciuszki na wesele :)

yyy wiesz co ..... ja bez stanika to żadnej sukienki nie założę .... a myślę że Górniakowa to przesadziła, a gdyby jakas laska przyszła tak na wesele .... to chyba wszyscy chłopi byliby zadowoleni

hm... czy ja wiem?? nigdy faceci leca na takie rzeczy a ja od wielu osobnikow płci meskiej słyszałam całkiem inną wersję ze nie lubia takich strojów itp. tylko ze patrzec sie beda bo jak by inaczje ;D

na pewno elegancko, buty muszą być wysokie ;))

wysokie ale dasz rade tanccowac w takich butkach cała noc?? :P

No właśnie, jeszcze buty... Myślę, że powinny być niewysokie. Nie mogą być całkiem płaskie, bo nie będą kobiece, ale w zbyt wysokich, chyba nie da się wytrzymać. Poza tym moja siostra, która już brała ślu, mówiła, że bardzo istotne jest, aby buty były zapinane tzn. jakoś "przytwierdzone do nogi", a nie tylko wkładane... więc takich będę szukała:)

a nie macie tak ze po pół nocy zaczynaja sie tance bez butow?? :D

dostałam wczoraj zaproszenie na wesele i już mam dylemat w co by tu się ubrac :)) a jak sie zaczesac? a makijaż?? ech :))
chyba wybiorę jakąś zielen bo jeszcze nigdy nie miałam na weselu zielonej kiecki :D

Dla mnie ,każde wyjście z domu to ważne ,aby się ubrać i ładnie uczesać ,a szczególnie umalować jak byłam młoda to nosiłam tkz babunie i dobrze się czułam (włosy spięte w koczek) do ślubu byłam ślicznie uczesana loczki zrobione przez fryzjerkę i spięte w koka i ślicznie umalowana lubię się malować i robię to od najmłodszych lat delikatnie. Nie wyszłabym z domu nie umalowana i odpowiednio ubrana no i uczesana To mój nawyk ,której jako młodej dziewczynie wpoiła moja mama.JAK cię widzą tak cię piszą.

swieta prawda z tym jak Cie widzą tak Cie piszą :)
i ja mam taki sam nawyk :) bez makijazu z domu się nie ruszam a za czasów szkolnych to miałam taki czas ze nazywali mnie tapeciara ale ja to lubie i juz! :)
a jak juz jest jakas okazja wieksza to zawsze staram sie wygladac bosko ;)
kok z loczków musiał byc sliczny :) podobaja mi sie takie fryzury :)

piekniejsza napisal(a):

dostałam wczoraj zaproszenie na wesele i już mam dylemat w co by tu się ubrac :)) a jak sie zaczesac? a makijaż?? ech :))
chyba wybiorę jakąś zielen bo jeszcze nigdy nie miałam na weselu zielonej kiecki :D

ja tez ide w maju .. to juz niedlugo . ale mysle bardziej o jakiejs czerwieni ...

akinom85 napisal(a):

ja tez ide w maju .. to juz niedlugo . ale mysle bardziej o jakiejs czerwieni ...

czerwien jest boska :)
ja byłam w ostatnio w czerwieni :) a dokladniej własnie w takiej kiecce :)


maj najlepszy miejsiac na wesele ;) jest juz ciepło ale nie za goraco wszedzie zielono miło i przyjemnie :D

ladna sukieneczka ja teraz szukam długiej na weselicho tez w maju i do fryzjera tez juz musze sie zapisac bo slub wczesnie.