Mały problem...

napisał/a: iza19821 2006-10-30 17:20
no wlasnie to teraz chyba jestem pewna na 100%ze nie beda mogli wziasc slubu
napisał/a: jente8 2006-10-30 17:44
Maniu, ja też jestem na 100% pewna, że przy takim stopniu pokrewieństwa nie macie absolutnie żadnych szans na ślub. To smutne, że tak wam się w życiu ułożyło...
napisał/a: ~gość 2006-10-30 17:47
no cóż... pozostaje mi teraz tylko usiąśc z moim ukochanym i płakac... dziekuje wszystkim za pomoc
napisał/a: Anetka1 2006-10-30 18:28
Mania bez ślubu tez można stworzyć wspaniały związek...ale powiem że dla mnie to trochę dziwne, bo ja nie wiem jaki by nie był przystojuny, dobry i uczciwy mój kuzyn to i tak nie spojrzałabym na niego jako na życiowego partnera... To dla mnie jakas taka wewnętrzna bariera...nie do pokonania...
napisał/a: ami1 2006-10-30 18:37
No dla mnie też. Ale czasami życie się jakoś tak dziwnie potoczy.
napisał/a: Mania 2006-10-30 19:22
Mnie się to też kiedyś wydawało bardzo dziwne... Mój kolega zakochał się w swojej dalszej kuzynce i nie moglam uwierzyc... jak tak mozna? Przeciez to kuzynka! I długo tak myślałam dopuki mnie samej to nie dotknęło... Bardzo go kocham i będę się starała utrzymac ten związek nawet bez ślubu! Oczywiscie o wiele łatwiej byłoby gdyby ten ślub był możliwy... chodzi tu przede wszystkim o nasze rodziny, może łatwiej byłoby im zaakceptowac ten zwiazek... Izabela1982 dziękuję za ten link http://rozmowywtoku.onet.pl/1256356,archiwum.html komentarze, które zostały tam zamieszczone dodały mi wiele otuchy! Nie jestem jedyną osobą z takim problemem. Na dodatek niekórzy piszą o ślubie... Najlepiej będzie kiedy to wszystko jeszcze dokładnie sprawdze... Dziękuję wszystkim za pomoc :)
napisał/a: ~gość 2007-01-28 20:58
Moje drogie panie! Kuzyni mogą wszystko!! xD To nie jest nic nienormalniego, nieetycznego, nienaturalnego itd... To jest po prostu rzadko spotykane aleee... nie zabronione! Slub cywilny dostaje sie bez problemu:) a slub koscielny w zaleznosci od stopnia pokrewienstwa to tez latwizna:) tylko w najblizszym kuzynostwie tzw ciotecznym potrzebna jest dyspezna biskupa:) w innych przypadkach biskup nie ma nic do powiedzenia:) to dla Ciebie Maniu! i dla innych zakochanych kuzynek i kuzynow! szkoda tylko ze wczesniej mnie tu nie bylo... wszystkim zakochanym kuzynom zycze powodzenia bo wiem ze sie przydaje!! pozdrowka papa
napisał/a: ~gość 2007-01-28 21:11
Aha i zwiazki miedzy kuzynostwem NIE SA KAZIRODZTWEM!!! Kazirodztwo to stosunki seksualne z najblizsza rodzina! Ojciez z corka, matka z synem, brat z siostra! Z osobami spokrewnionymi w lini prostej nie bocznej - jak np kuzyni! Co jeszcze na temat kuzynow... nie ma zadnego wiekszego prawdopodobienstwa ze dzieci z takich zwiazkow beda mialy wady genetyczne! Wg najnowszych badan genetykow w zwiazkach krewniaczych prawdopodobienstwo wystapienia u dziecka takich wad wynosi 7%, u dzieci nie pochodzacych z zwiazkow krewniaczych wynosi ono 5%!! To tylko 2% roznicy!
napisał/a: aelitka 2009-05-25 20:39
wiem, że to stary wątek, ale może ktoś się jeszcze odezwie...
co z dziećmi z takiego związku? choroby genetyczne? przecież to chyba też o to chodzi, prawda?...
napisał/a: sorrow 2009-05-25 23:46
Podobno ryzyko chorób genetycznych dzieci ze związku kuzynów nie jest większe niż ryzyko wad genetycznych dzieci kobiet (w "normalnym" związku) decydujących się rodzić po 40.