mówienie o pierscionku tylko oddala sprawe....

napisał/a: smołki 2009-06-18 13:10
Kilka dni temu..jak to czasami bywa..pól w zartach pól serio powiedziałam...kiedy wreszcie ten pierścionek...na co mój chłopak, że ... cały czas o tym mówię a on chce aby to była niespodzianka...i zebym przestała o tym myśleć..bo nie będzie niespodzianki ...
szczerze mówiąc...to pomyslałam sobie"to ze przestane o tym mowic, to nie znaczy , ze przestane o tym myslec:P bo tak sie nie da :p " Kurcze no ale ciekawa jestem...bo bylam troche zaskoczona czy on tak powiedizal, zebym przestaal mu truc...chociaz ja nie truje ale czasami w zartqach cos wspomne albo mozna naprawde ma w planach ten pierscionek ale naprawde az ciezko mi w to uwierzyc..jestem przekonana , ze nie ma niestety..wydaje mi sie ,ze powiedzial tak, abym przestala o tym wspominac:/...
Przeciez on ma podejscie zareczyny = data ślubu a my na razie kase zbieramy na cos innego...
Mogłam mu powiedziec to co mysle, ze tak sobie mowie o tym pierscionku ale wiem ze w najblizszym czasie i tak go nie dostane..chodzi mi o najblizsze pol roku do 8 miesiecy.
Zauwazyłam, że przymierza sobie moje pierscionki na swojego małego palca:P
Ech..ciężko to oceniać...bo ja nawet tego nie wiem...naprawdę jestem już tak zamotona, że tym bardziej nie wiem co o tym myśleć...wiem, że kiedyś to nastąpi tego jestem pewna...ale kiedy :/...Jesteśmy razem ponad 3 lata mamy po 23,25 lat..pracujemy...załatwia ny sobie meiszkanie, odkładamy kase...
Co o tym sadzicie ??
Jak było u Was?
napisał/a: Joanna_21 2009-06-18 13:19
smołki, sądzę, że jeżeli Twój ukochany Ci mówi, żebyś przestała o tym gadać, to przestań, bo inaczej się faktycznie nie doczekasz ;)
Nam czasem się wydaje, że nie trujemy, a oni sobie mnożą to razy 100, dopowiadają i wychodzi, że trujemy. Zasygnalizowałaś, że czekasz i teraz możesz wyluzować, bo myślę, że za jakiś czas to nastapi ;)
napisał/a: soundtrack 2009-06-18 17:20
oczywiscie, ze cos planuje. dlatego ucina temat.
ale spoojnie, bo mozesz jeszcze troche poczekać, mój temat ucinał już pół roku przed ;)
napisał/a: netmajor 2009-06-18 17:33
Wg mnie on coś już kombinuje!! ;)

Pamiętam jak jeszcze parę miechów temu moja Ukochana zaczęła wspominać i było to dla mnie irytujące bo chciałem go kupić ale nie miałem wtedy kasy.

a teraz cieszę się że już nie mówi nic o zaręczynach bo mogę spokojnie zrobić niespodziankę, jak mówi Twój chłopak i pewnie też coś myśli o tym ;)
Mi ten czas od 1 wspomnienia Mojej Dziewczyny o zaręczynach do dziś to nie tylko zbieranie kasy ale również dorośnięcie do Tego Ważnego momentu w Naszym Życiu..


Cierpliwości smołki ;)
napisał/a: emilii1009 2009-06-18 19:56
moj ukochany tez zawsze ucinal ten temat za co ja bylam na niego zla bo przeciez po 3 latch mialalm prawo wiedziec czy ma wobec mnie powazne zamiary(tak w tedy myslalam) ale dzis kiedy od naszych zareczyn minelo pol roku wiem ze mial racje jak facet to planuj to i tak nie powie a ten dreszczyk emocji jest ekscytujacy do dzis pamietam ostatniego sylwestra i jego oswiadczyny przy jego i mojej calej rodzinie to bylo nie spodziewane i niesamowicie romantyczne(bo przeciez nawet niechcial o zareczynach wspominac). dzis konrad mowi ze nie chcial o tym mowic bo chcial by ta wazna rowniez i dla niego chwila byla przemyslana a nie kierowana moim ciaglym gadaniem i dzieki temu teraz wiem ze moj ukochany oswiadczyl mi sie bo do tego dojrzal i chce wlasnie zemna spedzic reszte zycia oraz zalozyc rodzine

A WIEC DZIEWCZYNY DAJCIE SIE WYKAZAC WASZYM FACETOM ONI TEZ LUBIA "ZABLYSNAC" A WIEC NIE NAKLANIAJCIE ICH DO ZARECZYN ONI NAPRAWDE DOBRZE WIEDZA CO I KIEDY MAJA ZROBIC
napisał/a: netmajor 2009-06-18 20:42
Emilii napisal(a):
A WIEC DZIEWCZYNY DAJCIE SIE WYKAZAC WASZYM FACETOM ONI TEZ LUBIA "ZABLYSNAC" A WIEC NIE NAKLANIAJCIE ICH DO ZARECZYN ONI NAPRAWDE DOBRZE WIEDZA CO I KIEDY MAJA ZROBIC


Idealnie powiedziane!!
napisał/a: ~gość 2009-06-18 22:17
Zgadzam sie z tematem tego postu, dlatego siedziec cicho nie nudzic nie narzucac sie nie naciskac
napisał/a: Nolcia245 2009-06-20 16:52
Cierpliwości.Facet sam musi tego chcieć,czuć że to właśnie ten moment,ta kobieta.Nie naciskaj bo to przyniesie odwrotny skutek,możesz tego późnej żałować.My też byliśmy ze sobą 3 lata,mieliśmy po 24 lata jak zaręczyliśmy się,powiedziałam tylko mojemu D.że chcę aby to była niespodzianka po pierścionek poszliśmy razem ale kompletnie nie wiedziałam kiedy to zrobi.Doczekałam się,to była jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu :)
napisał/a: szprycha1 2009-06-20 16:57
Poczekaj spokojnie.
W moim przypadku nigdy nic nie mowilam o zareczynach nawet w zartach i moj ukochany po roku znajomosci i trzech miesiacach rozlaki kiedy wyjechal do Anglii wrocil z pieknym pierscionkiem i bylo super. Teraz juz powoli planujemy slub i jestem szczesliwa.
napisał/a: ladyfox 2009-06-20 17:55
ja po 3 latach znajomosci zaczelam poruszac ten temat i moj P zawsze ucinal temat zebym tyle o tym nie mowila wiec ucichlam na kilka miesiecy ale nic sie nie dzialo w tej w sprawie, wiec znowu zaczelam i w efekcie koncowy mimo ze poruszalam sprawe od czasu do czasu to dostalam go calkowicie nieoczekiwanie :) ale nastapilo jakis rok pozniej czyli ponad 4 razem bycia ze soba i kolejny rok trzeba czekac na slub...;/ wiec troche cierpliwosci ale od czasu do czasu mozna cos powiedziec bo w efekcie koncowym i tak bedziesz mile zaskoczona i szczesliwa :)
napisał/a: Zazi 2009-06-20 18:24
Ja tez powtorze za przedmowczyniami, zebys cierpliwie czekala. A jak dla mnie to rzeczywiscie Twoj mezczyzna juz zaczal cos komboniowac, wiec raczej juz nie tak dlugo tego czekania Ci zostalo
napisał/a: MałaAgacia 2009-06-21 11:44
smołki, Moim zdaniem sprowadzanie zaręczyn do pierścionka jest dość hmmm no.. conajmniej nie kulturalne. A już zupełnie nie romantyczne i na wskroś materialistyczne. Jak by mnie ktoś zapytał o pierścionek, to odechciałoby mi się wszelakich zaręczyn.