Nauki przedmałżeńskie
napisał/a:
Sofik23
2006-08-24 16:35
No to jak nie ma wyjścia, pośmiejemy się przynajmniej ;) A już myślałam, że może to mnie ominie...przecież to strata czasu!!!
napisał/a:
pati213
2006-09-22 09:04
wiecie kiedy może odbywają sie w rybniku studium przedmałżeńskie bardzo mi jest to potrzebne pozdrawiam jestem nowa
napisał/a:
Anetka1
2006-09-22 18:27
Nauki to moja zmora...
napisał/a:
Marusia
2006-09-22 19:04
Pati, odpisałam ci na maila, niestety nie orientuję się (ale wystarczy udać się do jakiegokolwiek księdza w Rybniku, powinien pomóc :) )
napisał/a:
atka83
2006-09-26 23:53
Jak tam Panny Młode z naukami??
Jesteście przed czy po??
Jak wrażenia???
Jesteście przed czy po??
Jak wrażenia???
napisał/a:
Klusia
2006-09-27 02:40
Hej Atka, razem z Narzeczonym mamy już sumienia czyste i jesteśmy po Naukach Przedmałżeńskich. Została nam jeszcze poradnia rodzinna, ale to dopiero 3 miesiące przed datą ślubu. Ponoć nie jest to jedno spotkanie tylko kilka. Się zobaczy :) na razie cieszymy się z jednego zakończonego kursu. "Papierki" już odebrane. Książeczka- broszurka ku pamięci została, czyli jest tak jak powinno.
napisał/a:
Tośka
2006-09-27 10:28
No my też przed... Ale chcemy sie wybrac na weekendowe , jeden weekend zajęty i po sprawie tylko poradnie jeszcze zrobic. Ze względu na nasze prace/ zajęcia te spotkania w tygodniu mogły by nam nie wyjść.
napisał/a:
Marusia
2006-09-27 14:43
Ja to zostawiam "na później"- prawdopodobnie pójdziemy wiosną :)
napisał/a:
Belay
2006-09-28 08:46
Ja jestem jeszcze PRZED. Dzisiaj idę na kolejną już (uff) rozmowę z księdzem bo coś się ostatnio nie mogliśmy spotkać. U nas problemem są trzy tygodniowe rejsy mojego Narzeczonego, ale wszystko jest do załatwienia
Z tego co się dowiedziałam, w tym kościele nie ma przeciągających się w nieskończoność nauk przedmałżeńskich, a tylko trzy spotkania trwające do 2 godzin maksymalnie. Podobno nie chcą młodym przed ślubem głowy zawracać - ale tam młodzi księża są i to może z tego wynika :>
Z tego co się dowiedziałam, w tym kościele nie ma przeciągających się w nieskończoność nauk przedmałżeńskich, a tylko trzy spotkania trwające do 2 godzin maksymalnie. Podobno nie chcą młodym przed ślubem głowy zawracać - ale tam młodzi księża są i to może z tego wynika :>
napisał/a:
Anetka1
2006-09-28 18:06
Ja aż się boje o nich myśleć...
napisał/a:
atka83
2006-09-28 19:42
Czemu???Myslę,że nie będzie tak źle. :)
napisał/a:
Marusia
2006-09-28 19:50
Anetko, przecież to nie będzie aż takie straszne przeżycie, te nauki...