nie polecam
napisał/a:
ali_s
2006-10-18 16:49
Pewna firma oferuje nagrania w wysokiej jakosci HDV, niestety daleko odbiega ona od ideału. Ja niestety swojego nagrania ze slubu i wesela nie moge uważać za jakąkolwiek pamiątkę, ponieważ kompletnie nic ono nie przedstawia! w kosciele widac tylko glowy: moja, meza i księdza. Zamiast gości widać kilkunastosekundowe wstawki pojedynczych elementów kościoła. Ani razu nie ma ukazanej pełnej postaci nas, czyli pary młodej!!!!!!!!! Przysięgę wspaniały pan operator nakręcił tak, że widać tylko i wyłącznie nasze plecy!!!!!! no bo po co nasze twarze, czy dłonie splecione pod stułą, nie wspominając już o zakładaniu sobie obrączek!!!
Na nagraniu życzeń składanych przez gości po uroczystości zaślubin (pod kościołem) możemy zobaczyć tylko i wyłącznie ich głowy - od tyłu - i to dosłownie tylko 30-40 gości, mimo iż w kościele było ponad 200 osób!!! naprawdę wspaniałe udokumentowanie dla nas na przyszłość gdybyśmy chcieli popatrzeć i powspominać zaprosone przez nas osoby...
Jakby tego było mało, to nie mamy nagranej ani 1 minuty z przywiatnia nas przed salą weselną! czyżby operator się zgubił wśród tłumu gości???!
...a samo wesele wygląda jak wesele kadłubków (są tylko ujęcia głow i czasami popiersia gości) z dominującymi ujęciami tyłu postaci!!!
Materiał został niekompletnie złożony przez firmę - brakowało wielu dodatkowych elementów (pokaz zdjęć, teledyski). Ponadto obróbki obrazu, jak i dźwięku pozostawiała wiele do życzenia (załamania kolorów, zanik dźwięku, bardzo niska rozdzielczość obrazu). Przy jakości HDV takie elementy raczej nie powinny mieć miejsca.
Taki oto stan nagrania dostaliśmy 1,5 miesiąca po weselu!
Mamy ogromną nadzieję, że nasze przykre doświadczenia z pewna firmą nie dotkną innych młodych par, które będą chciały mieć niezapomnianą pamiątkę z tego szczególnego wydarzenia w życiu... my takiej pamiątki niestety nie mamy :(
Na nagraniu życzeń składanych przez gości po uroczystości zaślubin (pod kościołem) możemy zobaczyć tylko i wyłącznie ich głowy - od tyłu - i to dosłownie tylko 30-40 gości, mimo iż w kościele było ponad 200 osób!!! naprawdę wspaniałe udokumentowanie dla nas na przyszłość gdybyśmy chcieli popatrzeć i powspominać zaprosone przez nas osoby...
Jakby tego było mało, to nie mamy nagranej ani 1 minuty z przywiatnia nas przed salą weselną! czyżby operator się zgubił wśród tłumu gości???!
...a samo wesele wygląda jak wesele kadłubków (są tylko ujęcia głow i czasami popiersia gości) z dominującymi ujęciami tyłu postaci!!!
Materiał został niekompletnie złożony przez firmę - brakowało wielu dodatkowych elementów (pokaz zdjęć, teledyski). Ponadto obróbki obrazu, jak i dźwięku pozostawiała wiele do życzenia (załamania kolorów, zanik dźwięku, bardzo niska rozdzielczość obrazu). Przy jakości HDV takie elementy raczej nie powinny mieć miejsca.
Taki oto stan nagrania dostaliśmy 1,5 miesiąca po weselu!
Mamy ogromną nadzieję, że nasze przykre doświadczenia z pewna firmą nie dotkną innych młodych par, które będą chciały mieć niezapomnianą pamiątkę z tego szczególnego wydarzenia w życiu... my takiej pamiątki niestety nie mamy :(
napisał/a:
Anetka1
2006-10-18 17:44
Dzięki za ostrzeżenie... 
napisał/a:
samsam
2006-10-19 08:27
Być może komuś się przyda Twoje ostrzeżenie.
napisał/a:
~gość
2006-10-20 23:52
Przykro mi, że zawiodła się Pani na firmie świadczącej usługi wideo.
Jest to również przestroga dla innych par młodych, aby w wyborze wideofilmowca rozważyć wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim dokładnie obejrzeć dorobek filmowy danej firmy przed podpisaniem umowy.
Ponieważ sam świadczę usługi wideo więc tym bardziej rozumiem Pani rozczarowanie.
Z drugiej strony każda firma wideo prezentuje swój styl wideo.
W interesie młodych należy zadbanie o to, aby scenariusz filmu szczegółowo ustalić z usługodawcą przed filmowaniem, aby uniknąć tego typu niespodzianek. I potem te ustalenia należy spisać na umowie i egzekwować.
Drugi ważny element, to firma świadcząca usługi wideofilmowania w kościele powinna mieć uprawnienia z Kurii Biskupiej uprawniające ją do filmowania uroczystości kościelnych. Jeśli firma takich uprawnień nie ma, to ksiądz ma prawo nie zezwolić na filmowanie w kościele, a jeśli już zezwoli, to tylko na ujęcia podobne do tych o jakich Pani pisze. Jeśli więc firma uprawnień nie ma, to niezależnie od tego, co mówi, radzę poszukać sobie innej firmy, która uprawnienia do filmowania uroczystosci kościelnych ma.
Trzeci ważny element, to należy poprosić firmy o referencje. Każda firma posiada takie referencje. Wystarczy wtedy klienta danej firmy wypytać o interesujące detale. Cudów nie należy oczekiwać, ale da to jakieś wstępne wyobrażenie o rzetelności i jakości tego, co dana firma robi.
Czwarty ważny element i chyba najważniejszy to należy spytać kto będzie filmował na Państwa uroczystości oraz kto będzie potem montował komputerowo film. Jeśli będą to te same osoby, który tworzyły film, jaki Państwo oglądali na prezentacji, to będą mieli Państwo dokładne rozeznanie czego się spodziewać. A jeśli będzie to zupełnie kto inny, to oznaczać będzie tyle, że Pańswo w ogóle nie oglądali prezentacji i wszystko należy zacząć od nowa. Najważniejsza zasada - osoby, które filmować będą waszą uroczystość ślubną mają te same, których prezentację oglądaliście.
Życzę udanych poszukiwań wideofimowców i zadowolenia z filmów ślubnych.
Janusz Danielczyk
Jest to również przestroga dla innych par młodych, aby w wyborze wideofilmowca rozważyć wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim dokładnie obejrzeć dorobek filmowy danej firmy przed podpisaniem umowy.
Ponieważ sam świadczę usługi wideo więc tym bardziej rozumiem Pani rozczarowanie.
Z drugiej strony każda firma wideo prezentuje swój styl wideo.
W interesie młodych należy zadbanie o to, aby scenariusz filmu szczegółowo ustalić z usługodawcą przed filmowaniem, aby uniknąć tego typu niespodzianek. I potem te ustalenia należy spisać na umowie i egzekwować.
Drugi ważny element, to firma świadcząca usługi wideofilmowania w kościele powinna mieć uprawnienia z Kurii Biskupiej uprawniające ją do filmowania uroczystości kościelnych. Jeśli firma takich uprawnień nie ma, to ksiądz ma prawo nie zezwolić na filmowanie w kościele, a jeśli już zezwoli, to tylko na ujęcia podobne do tych o jakich Pani pisze. Jeśli więc firma uprawnień nie ma, to niezależnie od tego, co mówi, radzę poszukać sobie innej firmy, która uprawnienia do filmowania uroczystosci kościelnych ma.
Trzeci ważny element, to należy poprosić firmy o referencje. Każda firma posiada takie referencje. Wystarczy wtedy klienta danej firmy wypytać o interesujące detale. Cudów nie należy oczekiwać, ale da to jakieś wstępne wyobrażenie o rzetelności i jakości tego, co dana firma robi.
Czwarty ważny element i chyba najważniejszy to należy spytać kto będzie filmował na Państwa uroczystości oraz kto będzie potem montował komputerowo film. Jeśli będą to te same osoby, który tworzyły film, jaki Państwo oglądali na prezentacji, to będą mieli Państwo dokładne rozeznanie czego się spodziewać. A jeśli będzie to zupełnie kto inny, to oznaczać będzie tyle, że Pańswo w ogóle nie oglądali prezentacji i wszystko należy zacząć od nowa. Najważniejsza zasada - osoby, które filmować będą waszą uroczystość ślubną mają te same, których prezentację oglądaliście.
Życzę udanych poszukiwań wideofimowców i zadowolenia z filmów ślubnych.
Janusz Danielczyk
napisał/a:
Martynka
2006-10-25 10:40
Witaj, u mojego znajomego ostatnio kręcił gość z tej firmy.
Jak zobacze film i też tak tam bedzie to niezwłocznie o tym napisze.
Znaczenie może mieć też kto to kręcił - gość był tak około 30.
Pozdrawiam
Jak zobacze film i też tak tam bedzie to niezwłocznie o tym napisze.
Znaczenie może mieć też kto to kręcił - gość był tak około 30.
Pozdrawiam
napisał/a:
Madziulka1
2006-10-25 10:47
A o co chodzi z tymi uprawnieniami do filmowania w kosciele??
napisał/a:
Martynka
2006-10-25 10:51
Są dwie wersje ... jedni twierdza że już nie potrzeba a inni że nadal trzeba ...
Najlepiej zapytać Księdza czy będzie robił jakiś problem.
Ale nie słyszałam jeszcze o jakiś problemach jeżeli oczywiście operator nie przyjdzie w dresie ;)
Sorry to nie do tego watku - to było o zezwoleniu na kręcenie w kościele :(
Najlepiej zapytać Księdza czy będzie robił jakiś problem.
Ale nie słyszałam jeszcze o jakiś problemach jeżeli oczywiście operator nie przyjdzie w dresie ;)
Sorry to nie do tego watku - to było o zezwoleniu na kręcenie w kościele :(
napisał/a:
Madziulka1
2006-10-25 10:57
:) na szczescie mam bardzo dobrego kamerzyste wiec mysle ze wszystko bedzie ok.Jest to moj dobry przyjaciel wiec chyba powinno byc wszystko wporzadku:)
napisał/a:
atka83
2006-10-25 17:01
To dobrze,że napisałaś ostrzeżenie,przed tą firmą.Napewno trzeba o tym rozgłaśniac,żeby potem nie było przykrych niespodzianek. 
napisał/a:
~gość
2006-10-30 16:02
Coz moj film z wesela byl stworzony przez HDD studio i powalil z nog wszystkich gosci!!sama z mezem bylam bardzo zaskoczona jakoscia, pomyslem i wykonaniem. Ale macie racje-wazne jest kto filmujeTrzeba to ustalic Pozdrawiam 
napisał/a:
~gość
2006-10-31 09:17
to mieliscie szczescie :) wybierajac tak znana firme, ktora zapewniala nas o wielkim profesjonalizmie pracownikow myslelismy, ze nasze nagranie bedzie ekstra. niestety za wczesnie chwalilismy te firme, bo po obejrzeniu materialu sie zalamalismy. gdyby nie zdjecia naszych gosci i naszego znajomego fotografa, to wogole bysmy nie wiedzieli kto byl na naszym slubie i weselu :(
...a operatorow niestety wybrac sobie nie mozna :(
...a operatorow niestety wybrac sobie nie mozna :(
napisał/a:
Martynka
2006-10-31 10:06
To fakt, na naszym weselu (kręciła to inna firma) operator przyszedł tak ubrany że normalnie gdyby nie magia tej chwili to bym go wywaliła ...