Oficjalne zaręczyny, jak to zrobić

napisał/a: borderror 2009-04-12 18:03
Witam wszystkich!
Przeglądałem tematy forum i postanowiłem napisać. Mam pewien problem może to błachostka ale chce by wszystko poszło gładko i sprawnie, że tak powiem:)

Jesteśmy zaręczeni ze swoja wybranką i już powoli planujemy nasze wesele jutro nasi rodzice mają się spotkać. Mój problem jest następujący. Moja A. już otrzymała pierścionek i były to zaręczyny we dwoje, ale chciałbym przyjść i zaskoczyć ją mianowicie kupić kwiaty dla Niej i dla jej mamy oraz jakaś butelkę wódki dla przyszłego teścia. Ale co zrobić jak już tam przyjdę. Pierścionek już jest na palcu wybranki, wesele już planujemy - Klęknąć zadać magiczne pytanie czy wyjdzie za mnie? i wręczyć same kwiaty? I czy pierw "podarki" dla rodziców a później do przyszłej żony?

Proszę o radę doświadczonych już :)
napisał/a: ~gość 2009-04-12 18:39
Wiesz co skoro ona ma juz pierscionek to wiadomo ze sie zgodzila. Jesli juz tak koniecznie chcesz to dalabym bukiet przyszlej tesciowej cos co tam masz dla tescia przyszlego i kwiaty dla narzeczonej i tylko ja mocno przytulila. Wiadomo stres wiec po co go jeszcze poglebiac?? A mysle ze tak byloby ok
napisał/a: borderror 2009-04-13 02:00
i tak wlasnie zrobię:) oby kwiaciarnie jakies były otwrtejutro smigus dyngus :D dziekuję za replay:)
napisał/a: ~gość 2009-04-13 09:54
borderror, w takim razie powodzenia
napisał/a: Jeleń 2009-12-23 15:14
Ja mam problem, bo nie wiem jak mają wyglądać zaręczyny...
Część osobistą mamy za sobą, ale teraz czas na spotkanie rodziców i mam takie pytania:

1. Ile bukietów? Według mnie 3. Ja daje narzeczonej i tesciowej, a tata tesciowej.
2. Ile alkoholu? Ja kupiłem JohnegoWalkera dla Tescia, tata ma dobrą wódkę.
3. Co z mamą? ona chyba nie musi niczego brać?
4. Czy jesli juz wrećzyłem pierścionek to powinienem znowu klękać? To chyba bez sensu, zwłaszcza, ze Jej rodzice wiedzą, ze ma pierścionek.

Jeśli ktoś ma to za sobą to będę bardzo wdzięczny za wskazówki:D:D
podziękował:)
napisał/a: Katherina 2009-12-23 19:27
My zaprosiliśmy rodziców do nastrojowej kawiarni, narzeczony przyniósł bukiet dla mojej mamy i różę dla mnie, potem powiedział, że chcielibyśmy ich poinformować, że się zaręczyliśmy (choć i tak wiedzieli o tym od tygodnia).
Ale moi rodzice sami mi wcześniej powiedzieli, że nie widzą potrzeby, żeby przychodził ich prosić o moją rękę, bo ta jest moja decyzja, a poza tym oni się z niej cieszą.