opłata dla kościelnego
napisał/a:
alexandra1
2013-07-23 22:55
U nas kościelnemu (-nej) płaci się 100 zł.
Jednocześnie nie wolno rzucać confetti na terenie kościoła, więc widać za to 100 zł nie opłaca mu się zamieść schodów...
Jednocześnie nie wolno rzucać confetti na terenie kościoła, więc widać za to 100 zł nie opłaca mu się zamieść schodów...
napisał/a:
kasiek263
2013-07-29 14:34
Moj tata wczoraj był u kościelnego zapłaciliśmy 150 zł i z tego ma jeszcze koscielny dac ministarntą
napisał/a:
chasia
2013-07-29 18:03
ejjj,
nawet jak mi kościelny zabroni rzucać konffetti to nawet jak ktoś to zrobi to co, każe mi to sprzątać?
Właśnie zamówiłam 4 wielkie tuby płatków róż i niech mi tylko ktoś zabroni tego użyć :)
nawet jak mi kościelny zabroni rzucać konffetti to nawet jak ktoś to zrobi to co, każe mi to sprzątać?
Właśnie zamówiłam 4 wielkie tuby płatków róż i niech mi tylko ktoś zabroni tego użyć :)
napisał/a:
stokrotka871
2013-07-29 19:51
U nas przy spisywaniu protokołu ksiądz od razu powiedział, że organiście 100 zł a kościelnemu 50 zł (z tego co słyszałam od znajomych to ksiądz od razu mówi to młodym żeby potem tamci sobie sami nie zażyczyli niewiadmo ile)
napisał/a:
~gość
2013-07-29 20:15
150
napisał/a:
alexandra1
2013-08-19 22:04
Dziewczyny! Ogłaszam swój jednoosobowy oficjalny bojkot stówki dla kocielnej , skoro ona za te pieniądze (x 3 pary) nie może zamieść schodów przed kościołem.
Czy ktoś wie na co to pieniądze?
Rozumiem, że dotaktowe przyjście do pracy w sobote powinno być wynagrodzone, ale co ta osoba konkretnie robi we pracy? Gdybym wiedziała łatwiej by mi było zrozumieć tą opłatę i zakaz sypania czegokolwiek.
Czy ktoś wie na co to pieniądze?
Rozumiem, że dotaktowe przyjście do pracy w sobote powinno być wynagrodzone, ale co ta osoba konkretnie robi we pracy? Gdybym wiedziała łatwiej by mi było zrozumieć tą opłatę i zakaz sypania czegokolwiek.
napisał/a:
chasia
2013-08-20 06:35
To jescze nic!
Nasz kościelny bierze 100 zł od pary, a ślubów ma tego dnia 6 więc zarobi 600 zł, a ma problem otworzyć kościół pól godziny szybciej niż zwykle, bo jak to powiedział, chce zjeść śniadanie z rodzina....
Nasz kościelny bierze 100 zł od pary, a ślubów ma tego dnia 6 więc zarobi 600 zł, a ma problem otworzyć kościół pól godziny szybciej niż zwykle, bo jak to powiedział, chce zjeść śniadanie z rodzina....
napisał/a:
MaxShe
2013-10-25 13:58
U nas też tak jest, że ksiądz od razu mówi całą kwotę a później wylicza dla kogo i ile. Na konie oczywiście dodaje, że 400 zł to jest minimum ale można dać więcej :D
napisał/a:
Wakahey
2014-05-29 06:20
Podziwiam osoby, które płacą organiscie 400 zł. Sama jestem organistka i niestety ale większośc nie szanuje naszej pracy.