Organizować ślub samemu czy wynająć konsultanta?

napisał/a: Katiaaa00 2010-04-26 12:41
Pomóżcie! Za 1,5 roku mam ślub i zastanawiam się czy wynająć firmę do jego organizacji czy pomęczyć się trochę samemu? Znalazłam nawet na necie firmę która organizuje kurs dla konsultantów ślubnych (nazywała się chyba Exclusive Event), bo innych forach przeczytałam, że młode pary albo raczej młode panie korzystają z takiego kursu żeby ułatwić sobie załatwianie i ogarnianie wszystkiego! Sama nie wiem....
Czekam na jakieś opinie;)
napisał/a: ~gość 2010-04-26 13:48
mało będziesz mieć wydatków? ;)
napisał/a: KarolciaK 2010-04-26 16:52
Katiaaa, wedlug mnie,to jesli nie masz na co pieniedzy wydawac to mozesz zatrudnic konsultanta,przeciez sprawy zwiazane ze slubem mozna samemu zalatwic, przeciez ludzie mieszkaja za granica i daje rade z zalatwianiem,wiec jak ktos mieszka w polsce to nie powinien miec problemow
napisał/a: kasiulka10 2010-04-26 18:05
Katiaaa, wg mnie żyjąc w polskich realiach wynajęcie konsultanta jest rzeczą zbyteczną. W końcu nie jest to jakiś ogrom spraw, tym bardziej, jeżeli macie 1,5 roku.
napisał/a: olka300188 2010-04-26 23:03
moim zdaniem cały w tym urok samemu wszystko przygotowywać planować itp. przechodzić stres,zdenerwowanie,szczęście....... i tak bym mogła pisać i pisać


Ślub 12.10.2010
napisał/a: limonka25 2012-05-07 12:59
A ja mam odmienne zdanie na ten temat. Mój ślub – ceremonia, impreza, dekoracje, dodatki, zaproszenia, oprawa muzyczna, fotograf a nawet suknia ślubna, były efektem ciężkiej pracy konsultantów ślubnych i muszę przyznać, ze efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania… Naprawdę polecam wszystkim współpracę z tego typu agencją, jeśli tylko macie taką możliwość! Wcześniej wydawało mi się, że sama wszystko zaplanuję… Chyba jak każda kobieta chciałam by ten dzień był najpiękniejszym w życiu. Gdy się za to zabrałam miałam tyle wątpliwości i ciężko było mi podejmować decyzje, które wydawały się wcześniej proste. Tak ważne wydarzenie zaowocowało uczuciem presji i stresu, którą dzięki pokonałam dzięki pomocy konsultantów.
Uroczystość była niezwykle gustowna, niebanalna… Bańki mydlane, czekoladowa fontanna, subtelne dodatki, wystrój sali, przebieg imprezy, bez tzw. ”kiczu” i „tandety” ,które niestety obecnie królują na naszych polskich weselach…
napisał/a: farazi 2012-05-07 18:02
limonka25 napisal(a):Uroczystość była niezwykle gustowna, niebanalna… Bańki mydlane, czekoladowa fontanna, subtelne dodatki, wystrój sali, przebieg imprezy, bez tzw. ”kiczu” i „tandety” ,które niestety obecnie królują na naszych polskich weselach…

Tak, tak...zawsze to czyjeś wesela są kiczowate i tandetne, a swoje własne gustowne i niebanalne.
Naprawdę, nie byłabyś w stanie sama - bez pomocy obcych ludzi - wybrać gustownej sukni ślubnej?
napisał/a: daffodil1 2012-05-07 22:36
ja konsultantom ślubnym mówię zdecydowane NIE :) po co odbierać sobie przyjemność? :)
napisał/a: limonka25 2012-05-07 22:55
Droga Farazi
Tak się złożyło, że nie byłam w stanie zrealizować swoich marzeń ślubnych sama...
Pracujemy z mężem w godzinach 9-17, dojazd z pracy do domu zajmuje nam około godziny, by cokolwiek, gdziekolwiek i z kimkolwiek załatwić musieliśmy brać wolne dni... Urlopu by nam brakło by zorganizować wesele... A pod wpływem presji otoczenia łatwo o złe wybory.
Konsultanci byli dostępni 24h/dobę... Przygotowali mnóstwo propozycji, porównali dla nas wiele ofert, cen, byli niezwykle cierpliwi... Mieliśmy w czym przebierać i każda decyzja należała do nas! To była dla nas przyjemność... a zadowolenie gości - bezcenne. Oszczędziliśmy naprawdę mnóstwo czasu i uważam, że było warto. Nie wstydzę się, że korzystałam z pomocy fachowców...! Czy coś w tym złego?
napisał/a: farazi 2012-05-07 23:43
limonka25 napisal(a):Nie wstydzę się, że korzystałam z pomocy fachowców...! Czy coś w tym złego?

Nie, nie uważam, żeby to było coś złego. Było Was stać na zatrudnienie konsultantów, było to dla Was wygodne. Ok, Wasze prawo i nic mi do tego.

Ale Twoja wypowiedź (a zwłaszcza ostatnie, zacytowane przeze mnie zdanie) sugerowała, jakoby organizowanie wesela samodzielnie niechybnie miało się zakończyć kiczem i tandetą. Ja się z tym po prostu nie zgadzam.

Dla porównania, w drugim poście podałaś argumenty, które brzmią sensownie i to mogą być powody, dla których warto zatrudnić konsultantów.
napisał/a: Łucja.S. 2012-05-08 08:23
Ja zaczynam myśleć o pomocy konsultantów...
Chcę zorganizować ślub jak najszybciej, ze względu na fakt, iż jestem w ciąży. (Jestem z moim Filipem od 6 lat i właśnie się oświadczył) Chcemy się pobrać zanim urodzi się dzidziuś. :) najlepiej do września...
Byłam na weselu przyjaciółki, która korzystała z usług firmy organizującej śluby i muszę przyznać, że było to najlepiej zorganizowane wesele na jakim kiedykolwiek byłam... Nikt nie miał się do czego przyczepić (a wiadomo jak to na weselach, każdy coś marudzi ;))
A przy pośpiechu łatwo jest teraz o faux pas... Gdyby nie problemy z dostępnością miejsc na ostatnią chwilę pewnie bym o tym nie myślała. Konsultanci mają swoje wtyki wszędzie... Suknie itp. wybiorę sobie oczywiście sama... Ale załatwianie formalności w urzędzie, kościele czy szukanie sali, spasowanie terminów, fotograf, orkiestra... Gdziekolwiek nie zadzwonię - czuć w tonie głosu, że za wariatkę mnie mają i o tym roku mogę zapomnieć... Podobno nie jest to takie drogie jak się wszystkim wydaje....
napisał/a: Mydełko 2012-05-09 08:09
Łucja S. Gratuluję!! Podejrzewam, że jeśli chcecie się pobrać w tak szybkim tempie, to faktycznie może się pojawić problem ze zgraniem terminów.
Duże wesele planujecie? Będę trzymać kciuki! napewno wszystko się uda! :)
Ja też byłam na weselu, w którym łapki maczyały konsultantki z agencji ślubnej - i byłam pod mega wrażaniem atrakcji i dekoracji...
Do niedawna z takiej pomocy mogli korzystać tylko tzw. celebryci czy inne vip'y.... Teraz jest to powszechne Jak będę miała możliwość przy swoim weselu zatrudnić konsultanta ślubnego, to napewno skorzystam !!! Nie rozumiem negatywnych opinii na ten temat...!