Oświadczyny- sami, czy wsród ludzi ?
napisał/a:
Tynka
2007-08-08 23:23
ja miałam zaręczyny tylko we dwoje, i właśnie takie mi sie najbardziej podobały
osobiście nie chciałabym zeby sam moment oświadczyn był "przy ludziach"
osobiście nie chciałabym zeby sam moment oświadczyn był "przy ludziach"
napisał/a:
Cubanita
2007-08-09 08:45
A ja miałam tłum ludzi..a jak przyszło co do czego to i tak nie widziałam nikogo - tylko mojego Rafcia A wstydzić się?.. czego? - nie ma co się wstydzić łez szczęścia
napisał/a:
Asior
2007-08-09 08:51
Ja jestem jeszcze przed tym ważnym wydarzeniem i myśle że to nie ma znaczenia gdzie będzie miało miejsce:) To za wspaniala chwila żeby sie na iinych oglądać.
napisał/a:
Cubanita
2007-08-09 08:52
Asior, masz rację
napisał/a:
agatek2
2007-08-09 23:08
coz ja tez jestem przed, w sumie nie mnie bedzie dane wybieranie miejsca, wiec sobie moge tylko gdybac.......
napisał/a:
Ancja
2007-08-09 23:38
A ja bym chciala tak jak Cubanita aby ludzie widzieli moje szczescie :)
Mhh z moim exem zareczylismy sie w moim lozku (on ) a pozniej na srodku ulicy przed moim domem ( z mojej strony ) :P
Ps.... dzis juz razem nie jestesmy :)
Mhh z moim exem zareczylismy sie w moim lozku (on ) a pozniej na srodku ulicy przed moim domem ( z mojej strony ) :P
Ps.... dzis juz razem nie jestesmy :)
napisał/a:
tara1
2007-08-10 09:37
Z tym że cały problem w tym, że jeżeli to mają być tradycyjne zaręczyny, to On musiałby coś wymyśleć. Dla Ciebie to powinna być niespodzianka. Chyba, że zrobicie przyjęcie zaręczynowe to wtedy wszystko będzie w "scenariuszu" :)
napisał/a:
Madzinka1
2007-08-10 21:08
A ja miałam na osobności wśród ludzi ;). Narzeczonek oświadczył mi się na wyciągu narciarskim, na szczęscie krzesełkowym - bo chyba bym upadła. Było pięknie, bo w Alpach - mniej pięknie bo pogoda pochmurna, ale był to ostatni dzień naszergo pobytu i przyświecała mu dewiza "teraz albo nigdy ;)". Było dużo śmiechu
napisał/a:
kajka260
2007-08-11 10:49
My zaręczyliśmy się w 4 rocznicę Była to dla mnie duża niespodzianka, ponieważ wogóle sie tego nie spodziewałam. Zaprosił mnie mój KOTUS na romantyczną kolację do eleganckiej restauracji i po dłuższych wspomnieniach kiedy to pierwszy raz się umówiliśmy klęknął na kolana i wyciągnął pierścionek. Wszyscy goście byli w szoku, a ja zaniemówiłam.
napisał/a:
~gość
2007-08-12 20:33
My tez samo choc na dole byli jego dziadkowie ktorzy i tak przeczuwali i wiedzieli i wogole
napisał/a:
Małgonia
2007-08-16 11:42
----------------------------------------------
Moje zaręczyny zapamiętam do końca życia - były NIEZWYKŁE w NIESAMOWITEJ SCENERII
Mój chłopak powiedział mi, że wyjeżdżamy na kilka dni. Ograniczył się tylko do tego, że powiedział mi, żebym zabrała rzeczy sportowe i wizytowe. Nic nie wiedziałam. Po blisko dwóch godzinach jazdy, wjechaliśmy na ogromną posesję, całą otoczoną drzewami - mówię Wam - magia.
Już poczułam dreszczyk emocji. Zobaczyłam drobne kwiatuszki na schodach do domu. Jak Marcin mnie zaprosił do środka, kwiaty były dosłownie wszędzie, w holu domu, na schodach, w pokojach. Szok, radość, łzy szczęścia. Kolejne odsłony następowały kolejno. Najpierw zeszliśmy do jadalni, gdzie czekał pięknie nakryty stół i uroczysta kolacja. Było wspaniale. Później gadaliśmy przy winie, kominku.
Niespodziewanie Marcin wyciągnął kolejny bukiet kwiatów, pierścionek i poprosił o moją rękę.
Wyszliśmy do ogrodu i w scenerii rozgwieżdżonego nieba złożyliśmy sobie obietnice.
Absolutnym ukoronowaniem dnia była sypialnia, której do tej pory nie widziałam, bo drzwi do niej były zamknięte. Była cała w kwitach i świecach - BAJKA.
Rano zjedliśmy śniadanie, pojechaliśmy rowerami na romantyczny spacer - spacer tylko we dwoje. Później pluskaliśmy sie w pobliskim SPA. Był jeszcze Kazimierz i obiad u Fryzjera.
Czuje się najszczęśliwszą osobą na świecie. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego pobytu - miejsce, pomysł - niebanalny, niecodzienny, dopracowany w szczegółach. Czułam się absolutnie wyjątkowo i przyznam się, że w najśmielszych marzeniach, nie przypuszczałam, że mogę przeżyć tak wyjątkowe i piękne chwile. Z pewnością miejsce jest niezwykłe, zresztą zobaczcie sami www.domdowynajecia.pl
Pozdrawiam wszystkich Zakochanych - Gonia
napisał/a:
nikaos
2007-08-16 12:12
tara, Ja Tobie również życzę miłego dnia :)
Zaś co do oświadczyn to uważam że powinno się zaręczać WE DWOJE w końcu to jest indywidualna sprawa dwojga ludzi a nie całej rodziny...
Pozdrawiam serdecznie :)
Zaś co do oświadczyn to uważam że powinno się zaręczać WE DWOJE w końcu to jest indywidualna sprawa dwojga ludzi a nie całej rodziny...
Pozdrawiam serdecznie :)