Paznokcie

ja mam paznokcie pokryte zelem - wygoda niesamowita, dlugosc wybierasz sobie odpowiednia do potrzeb, nic sie nie lamie, nie luszczy lakier i masz przez 3 tygodnie albo i 4 zadbane paznokcie bez cienia roboty;) ale jesli masz swoje wlasne paznokcie zdrowowe i mocne to szkoda ich pod zele czy akryle - zapusc, pomaluj i bedzie slicznie! albo sobie pojd zna manicure i tyle!

a co to ten żel jest? nigdy o czymś takim nie słyszałam...

black rose - nie wyrazilam sie fachowo - paznokcie zelowe(gel) albo akrylowe - to dwie techniki robienia sztucznych paznokci. w pierwszej naklada sie na paznokciec lub przedluzony tipsem warstwe specjalnego zelu, ktory utwardza sie potem pod ultrafioletowymi lampami. w ten sposob modelujesz paznokcie, nadajesz kolor, wielkosc, ksztalt. jesy to fajna technika, dostepna oczywiscie tylko w studiach gdzie robia (tipsy? nie mam pojecia jak sie to po polsku nazywa....)paznokcie. technika akrylowa - akryl to puder, ktory po naniesieniu na paznokiec twardnieje - tez pozwala na szalnstwa kolorowo - ksztaltowe, ale podobno jest malo zdrowa dla paznokcia.

zasadniczo obie techniki sa malo zdrowe dla paznokci, ale efekt to wynagradza

Odradzam tipsy, skoro masz swoje paznokcie ładne. Miałam raz to coś na swoich pazurkach i nigdy więcej nie dam sobie tego zrobić. Okropnie niszczy płytkę. Zgadzam się z dragon lady - lepszym rozwiązaniem jest manicure. A po tipsach będziesz miała ogromny problem doprowadzić swoje paznokcie do stanu przed ich założeniem. Ja męczyłam się prawie 2 miesiące - łamały się, rozdwajały, wyginały we wszystkie strony i wogóle okropnie wyglądały! Jeżeli jednak się zdecydujesz, to od razu kup sobie odżywkę do paznokci z Avonu - mi pomogła.

Ja miałam żele na studniówkę i nie zniszczyły mi paznokci. Ale to zależy od salonu. Koleżanka też sobie zrobiła tylko w innym salonie i miała okropne, takie grube i brzydkie i zaczęły jej odpadać po kilku dniach, a ja miałam miesiąc. Ale jeżeli masz swoje ładne paznokcie to powinnaś sie zastanowić czy chcesz zrobić żele czy zostać przy naturalnych.

hej ja akurat robię pazurki i jezeli masz swoje ładne pazurki to idz do kosmetyczki niech ci nada krztałtu i ładnie pomaluje a jak chcesz przedłuzyc to polecam zel niz akryl

A ja kiedy

A ja kiedys bylam sceptycznie nastawiona do tipsow, ale jak zobaczylam u kolezanki takie robione przez taka babeczke w domu to sie uzaleznilam.
Dostalam tez swoj zestaw startowy po okolo pol roku i zaczelam sama sobie robic. Teraz zestaw mam prawie kompletny juz i robie sobie jak tylko moge.
Wiadomo ze jak ma sie mocne naturalne paznokcie to lepiej ich nie niszczyc zelem. aczkolwiek na super okazje mozna sie poswiecic :)
tylko niestety nie kazda stylistka robi dobrze. niektorym szybko odpadaja, innym sie zapowietrzaja, ale to kwestia wycwiczenia
Najlapiej najpierw zobaczyc u kogos i wtedy spytac gdzie robil.
ja bardzo lubie wtopienia itp. a lakier na tipsie trzyma sie bardzo dlugo.na naturalnym odpryskiwal juz po 1-2 dniach...
takze osobiscie polecam zele. tylko za 1 razem gdy sie je robi czuje sie dziwnie jakby mialy odpasc od byle czynnosci. ale to tylko jak sie ma 1 raz w zyciu... potem juz sie przywyczaja i bez problemu funkcjonuje :)
pozdrawiam wszystkie maniaczki zelu :D

Teraz w modzie są własne naturalne, krótkie i pomalowane na ciemny kolor (odcienie bordo, czerwieni i fioletu). Kidys miałam i akryl i zel. Jedno i drugie mi zniszczyło paznokcie, ale żel bardziej. Swoje zdrowe paznokcie odzyskałam po pół roku.

Nie rób tipsów. Naturalne pazurki zawsze ładniejsze.

Tipsy wyszły z mody! Teraz i panny młode i inne kobiety jeśli chca byc modne powinny miec paznokcie lekko przedłużone lub całkiem natuarlne. Przeczytajcie sobie wywiad z profesjonalistka - http://www.uroda.com/artykuly/Precz-tipsom---czyli-o-slubnych-paznokciach