PIATEK!

napisał/a: Misia7 2009-04-29 14:31
Zgadzam się z Beatrix, i MałaAgacia, w kwestii spowiedzi dla świadków. To jest nie potrzebne.
Co do ślubów w piątki to ja nie spotkałam się z tym, żeyby były jkaieś przeciwwskazania. W mojej parafii były akie śluby i ksiądz niczego nie utrudniał. Ale ksiądz księdzu nie równy i nie wiadomo na kogo się trafi.
napisał/a: arTemida 2009-04-29 16:04
Ja ide w najbliższym czasie na dwa ślubu-oba w piątki i nie było żadnych problemów z załatwieniem,

Beatrix napisal(a):z kartkami do spowiedzi dla świadków

Przy ślubie konkordatowym świadek nie musi być nawet wierzący, a kartki są grubą przesadą ale przy kościelnym kartki to norma i nie ma się co oburzać.
napisał/a: repcak1 2009-04-29 22:57
Powiem tak - tam gdzie będę mieć wesele na lato tego roku mają zarezerwowane od środy do niedzieli tydzień w tydzień wesela. Tak wiec nie tylko ludzie biorą w soboty i w piątki ale także w czwartki, środy i niedziele
napisał/a: ~gość 2009-04-30 09:52
arTemida napisal(a):przy kościelnym kartki to norma i nie ma się co oburzać.
a ja byłam świadkową i ksiądz nie wymagał ode mnie kartki :) tylko od młodych :)
więc to chyba nie wszędzie norma :)

repcak napisal(a):w soboty i w piątki ale także w czwartki, środy i niedziele
zgadza się :)
tylko tutaj się rozchodzi o to, że piątek jest dniem męki i dlatego nie wszędzie księża zgadzają się na śluby

poza tym w piątki nie można imprezować...
napisał/a: repcak1 2009-04-30 10:57
AILATANka napisal(a):tylko tutaj się rozchodzi o to, że piątek jest dniem męki i dlatego nie wszędzie księża zgadzają się na śluby

poza tym w piątki nie można imprezować...


A powiedz mi jaki związek ma ceremonia zaślubin z imprezą? Ksiedza nie powinno obchodzić to co bedzie PO ślubie, tylko powinna go obchodzić sama ceremonia. A poza tym są pary, które nie organizują wesela i co wtedy? Bezsens.

A poza tym, jeśli chodzi o dyspensę na zabawy w piątek, to powinna ona być udzielona w parafii na terenie której leży lokal, w którym bedzie wesele. Podejrzewam, ze w większosci osób lokal nie leży na terenie parafii, gdzie bedzie ślub, tak wiec tym bardziej księdza udzielającego ślub nie powinno to obchodzić.
napisał/a: Anika_111 2009-04-30 15:44
Jak spytalam naszego ksiedza czy swiadkowie tez musza miec kartki to powiedzial, ze nie bo tak na prawde oni nie musza byc nawet katolikami (bo oni nie biora udzialu w ceremoni zaslubin, inaczej jest w czasie chrzcin- poniewaz czynnie uczestnicza w sakramencie) wiec zaswiadczenie ze spowiedzi potrzebne jest tylko mlodym.

A od kiedy to nie mozna sie bawic w piatki? W czasie postu to rozumiem ale piatku?
napisał/a: Miya 2009-05-02 18:35
Ja będę mieć jednak ślub w piątek. :) Sytuacja finansowa nas zmusiła do tego. :P Ale w sumie się cieszę. Powiedzcie jak to wygląda od strony kościelnej jeśli ślub mamy w Krakowie a księdza z mojej rodzinnej parafii(spoza Krakowa). Kto i czy w ogóle ma nam udzielić dyspensy, zgody itd.?
napisał/a: arTemida 2009-05-02 20:28
repcak napisal(a):A poza tym, jeśli chodzi o dyspensę na zabawy w piątek, to powinna ona być udzielona w parafii na terenie której leży lokal, w którym bedzie wesele.

U nas to właśnie zmienili i można już zarówno w parafii wesela jak i ślubu.
napisał/a: mani2 2009-05-05 10:00
Miya, to znaczy że w piątki masz inna stawkę w lokalu niż w sobotę?
napisał/a: ~gość 2009-05-05 10:29
repcak napisal(a):związek ma ceremonia zaślubin z imprezą? Ksiedza nie powinno obchodzić to co bedzie PO ślubie, tylko powinna go obchodzić sama ceremonia
noo właśnie, że po ślubie jest wesele, zabawa, tańce...
a piątek jest takim dniem w tygodniu gdzie jest to zakazane..
iii oczywiście, że księdza to obchodzi bo.........on jest naszym przewodnikiem do Boga!
to m. in. on ma nam wskazywać dobrą drogę i odciągać od grzechu :)

aaaa zresztą jak można godzinę w kościele udawać zakochanego w Bogu a potem szaleć bez jakiegokolwiek poczucia winy??

wiem, że teraz naciągam mocno sprawę ale staram się to jakoś wyjaśnić...dlaczego część księży nie jest za udzielaniem ślubu w piątki :)

to już się coraz częściej zmienia, księża udzielają dyspensy ale pierwotny powód zostaje :)

mani, w niektórych lokalach tak jest :)
napisał/a: repcak1 2009-05-05 11:00
napisal(a):aaaa zresztą jak można godzinę w kościele udawać zakochanego w Bogu a potem szaleć bez jakiegokolwiek poczucia winy??

tylko, ze dla mnie Przykazania Boże a przykazania kościelne to dwie zupełnie inne rzeczy. Przykazań kościelnych Bóg nie stworzył, tylko wymyślili to księża. Nie przypominam sobie, by w Piśmie Świętym np w jakimś z Listów ktoś pisał, zeby w dzień pamiątki ukrzyzowania powstrzymać się od zabaw czy też jedzenia mięsa. Jak zjem kiełbasę w piątek to nie czuję winy, a wiesz dlaczego? Bo jesli wszyscy ludzie mieliby czuć się winni, że zjedli kiełbase w piątek, to Kościół zamienił by się w paranoiczną sektę. To samo tyczy się zabaw. Takie jest moje zdanie na ten temat.

AILATANka napisal(a):noo właśnie, że po ślubie jest wesele, zabawa, tańce...

Nie w 100% przypadków
napisał/a: ~gość 2009-05-05 11:06
repcak, każdy do wiary podchodzi wg własnego uznania :)