Podczas romantycznej kolacji, czy na wycieczce?
napisał/a:
wafelek
2008-11-04 16:21
Planuję się oświadczyć w długi weekend. Nie mieszkamy jeszcze razem i to będzie czas, który spędzimy tylko we dwoje. Pierwszego dnia zrobię Mojej Lubej romantyczną kolację a drugiego dnia planowałem Ją zabrać na wycieczkę do Łazienek, do zoo i właśnie tam chcę wypowiedzieć to magiczne pytanie:)
I stąd moja mała prośba o radę (zwłaszcza do drogich Forumowiczek) może jednak ta kolacja jest lepszym rozwiązaniem? Chociaż uważam, że jest to taki lekko oklepany pomysl.. Poza tym Ona się pewnie troszkę spodziewa oświadczyn, więc w zoo byłoby tak z zaskoczenia;)
Proszę o wypowiedzenie własnego zdania:)
I stąd moja mała prośba o radę (zwłaszcza do drogich Forumowiczek) może jednak ta kolacja jest lepszym rozwiązaniem? Chociaż uważam, że jest to taki lekko oklepany pomysl.. Poza tym Ona się pewnie troszkę spodziewa oświadczyn, więc w zoo byłoby tak z zaskoczenia;)
Proszę o wypowiedzenie własnego zdania:)
napisał/a:
Monini
2008-11-04 16:25
Ja mimo wszystko wolalabym podczas romantycznej kolacji, w zoo tez niezle, zreszta niewazne gdzie, wazne uczucie i gest
Zycze wszystkiego dobrego, mam nadzieje, ze napiszesz jak bylo
Zycze wszystkiego dobrego, mam nadzieje, ze napiszesz jak bylo
napisał/a:
zuzaz89
2008-11-04 18:03
też wybrałam romantyczna kolacje, ale nie ważnie gdzie ważne jak to zrobisz:P
napisał/a:
~gość
2008-11-04 18:16
wafelek, ja bym wolała zoo :D romatyczna kolacja to miłe, ale faktycznie oklepane. A zoo to jest pomysł, który można potem wspominać bez świadomości, że 90% innych kobiet też to miejsce wspomina ;)
napisał/a:
wafelek
2008-11-04 20:14
Właśnie o to mi chodziło Poza tym podczas tej kolacji mogłaby się tego spodziewać, a w zoo... :D Ale odpowiedzi Monini i zuzaz89 dały mi trochę do myślenia. Dzięki wielkie za pomoc i będę wdzięczny za kolejne wypowidzi
napisał/a:
eska1
2008-11-04 20:40
Najważniejsze jest to, żeby kobietę zaskoczyć, więc "obstawiam" zoo. :))
napisał/a:
evilgirl89
2008-11-04 21:33
wafelek, a ja bym doradziła nie podczas kolacji i nie w zoo tylko jeszcze coś wymyśl
nie wiem choćby nawet
coś wieczorem jakieś nie oklepane ale miejsce które ma swoją magię
coś co czujesz że ją zachwyci
najlepiej znasz jej preferencje
a atmosfera będzie budowana przez 2 dni
trudno mi podrzucić coś gotowego bo oni nie znam miejsca ani charakteru dziewczyny
ale jak dla mnie
kolacja odpada strasznie oklepane i takie no sorki na odpiepsz się
a zoo luz ale znowu mało romantycznie
nie wiem choćby nawet
coś wieczorem jakieś nie oklepane ale miejsce które ma swoją magię
coś co czujesz że ją zachwyci
najlepiej znasz jej preferencje
a atmosfera będzie budowana przez 2 dni
trudno mi podrzucić coś gotowego bo oni nie znam miejsca ani charakteru dziewczyny
ale jak dla mnie
kolacja odpada strasznie oklepane i takie no sorki na odpiepsz się
a zoo luz ale znowu mało romantycznie
napisał/a:
~gość
2008-11-04 21:34
A mi się Połówek oświadczył właśnie w zoo ;) I było to niesamowite! Poza tym gdy ją zaprosisz na kolację, to może się tego spodziewać tak jak napisałeś... A podczas spaceru będzie napewno bardzo zaskoczona w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)
napisał/a:
zuzaz89
2008-11-04 21:39
wafelek, jeżeli nigdy ją nie zapraszasz do restauracji to może się zorientować, więc musisz to tak niespodziewanie i spontanicznie zrobić, żeby nie wyglądało na zaplanowane.
Np idz to tej restauracji dzień wczesniej, zamów stolik na ta godzina mniej wiecej, np kelnerowi daj kwiaty i np pierscionek, a na drugi dzien np idzcie poprostu na miasto zrobi się wam zimno i zgłodniejecie i pójdziecie do najbliższej restauracji a kelner Jej poda kwiaty tobie Pierścionek np
Np idz to tej restauracji dzień wczesniej, zamów stolik na ta godzina mniej wiecej, np kelnerowi daj kwiaty i np pierscionek, a na drugi dzien np idzcie poprostu na miasto zrobi się wam zimno i zgłodniejecie i pójdziecie do najbliższej restauracji a kelner Jej poda kwiaty tobie Pierścionek np
napisał/a:
malamii2
2008-11-04 21:43
Zdecydowanie w zoo bo tam ona oświadczyn się nie będzie spodziewać
napisał/a:
wafelek
2008-11-04 22:10
Tak jak wspomniałem, kolacja tak czy inaczej będzie (ona o niej wie od dawna) ale nie w restauracji - ja gotuje (odważna z niej kobieta ), i tylko my dwoje podczas niej.. Ona może podejrzewać, że coś chce wtedy zorganizować, więc zoo byłoby zaskoczeniem. Nie wydaje mi się, żeby to nie było romantyczne. Oczywiście, że są miejsca i sytuacje bardziej romantyczne, ale coś za coś... Jeszcze do końca decyzji nie podjąłem, bo ciężko znaleźć złoty środek i dlatego chciałem poznać opinie Pań patrzących na to z boku
napisał/a:
~gość
2008-11-04 22:13
a może zabrać ją do zoo przed kolacją? Ona będzie czekała na wieczór a Ty ją wcześniej zaskoczysz. Jeśli kolacja będzie pierwsza to może się ona trochę rozczarować