Pomocy - wesele bezalkoholowe
napisał/a:
ania802
2012-02-24 17:16
Witam!
Mamy problem. Już rok temu zdecydowaliśmy się na wesele bezalkoholowe. Jednak w zeszłą sobotę byliśmy na weselu bezalkoholowym u znajomych i było średnio... Nie chodzi o to, że nikt nie pił, ale o pewne problemy. Zaczęło się od toastu powitalnego, ludzie nie wiedzieli jak się zachować, nie było szampanówek no bo nie było szampana
. To samo z toastami przy stole, nie było żadnego bo nikt nie wiedział jak ma się do tego zabrać bez alkoholu.
My chcemy zrobić wesele bezalkoholowe ze względu na moje przekonania religijne, ale boję się, że one wywołają wielką klapę... Nie chodzi o samo picie, ale o pewne przyzwyczajenia ludzi.
Wesele mamy za 3 miesiące. Zastanawiamy się może nad piwami, winami i szampanami bezalkoholowymi. W sumie wtedy wilk syty i owca cała
. Jednak nie wiem jak to smakuje. Znalazłam 2 stronki gdzie to sprzedają więc pewnie już ktoś dostrzegł ten problem. Na jednej sprzedają tylko wina (winabezalkoholowe.pl), na drugiej zarówno piwa, wina i szampany (bezalkoholowe.com), ale mają tam mniejszy wybór win, ale mają szampany co ważne.
Co o tym myślicie pomyśle? Po ostatnich przeżyciach boję się tego strasznie. Czy któraś z Was to próbowała? Mój narzeczony zamówił wczoraj zestaw piw i po 1 winie i szampanie z tego drugiego sklepu bo mają szerszą ofertę. Mam nadzieję, że to rozwiąże porblemy z pewną niezręcznością w takich nowych sytuacjach dla ludzi.
Tylko proszę nie rozmawiajcie o moich przekonaniach, ich się nie da zmienić. Już rodzice próbowali. Tacy jesteśmy z narzeczonym i już. Bardziej mi przy tych bezalkoholowych pomóżcie !!!!
DZIĘKI!!!
Mamy problem. Już rok temu zdecydowaliśmy się na wesele bezalkoholowe. Jednak w zeszłą sobotę byliśmy na weselu bezalkoholowym u znajomych i było średnio... Nie chodzi o to, że nikt nie pił, ale o pewne problemy. Zaczęło się od toastu powitalnego, ludzie nie wiedzieli jak się zachować, nie było szampanówek no bo nie było szampana
. To samo z toastami przy stole, nie było żadnego bo nikt nie wiedział jak ma się do tego zabrać bez alkoholu.My chcemy zrobić wesele bezalkoholowe ze względu na moje przekonania religijne, ale boję się, że one wywołają wielką klapę... Nie chodzi o samo picie, ale o pewne przyzwyczajenia ludzi.
Wesele mamy za 3 miesiące. Zastanawiamy się może nad piwami, winami i szampanami bezalkoholowymi. W sumie wtedy wilk syty i owca cała
. Jednak nie wiem jak to smakuje. Znalazłam 2 stronki gdzie to sprzedają więc pewnie już ktoś dostrzegł ten problem. Na jednej sprzedają tylko wina (winabezalkoholowe.pl), na drugiej zarówno piwa, wina i szampany (bezalkoholowe.com), ale mają tam mniejszy wybór win, ale mają szampany co ważne. Co o tym myślicie pomyśle? Po ostatnich przeżyciach boję się tego strasznie. Czy któraś z Was to próbowała? Mój narzeczony zamówił wczoraj zestaw piw i po 1 winie i szampanie z tego drugiego sklepu bo mają szerszą ofertę. Mam nadzieję, że to rozwiąże porblemy z pewną niezręcznością w takich nowych sytuacjach dla ludzi.
Tylko proszę nie rozmawiajcie o moich przekonaniach, ich się nie da zmienić. Już rodzice próbowali
. Tacy jesteśmy z narzeczonym i już. Bardziej mi przy tych bezalkoholowych pomóżcie !!!!DZIĘKI!!!
napisał/a:
~gość
2012-02-24 17:26
Nie wiem po co podajesz linki do sklepów? reklama?
ania80, zamiast kupować jakieś bezalkoholowe nie wiadomo jakie podróbki. Ja bym tego do ust nie wzięła - piwa nie lubię ale niektórzy piją bezalkoholowe ale wino? bleah
Piwo ma specyficzny zapach nie wiem czy bym chciała na weselu taki zapaszek. Dajcie soki i szampan może być nawet picolo.
Po co kombinować?
Rozdając zaproszenia można powiedzieć, że wesele będzie bezalkoholowe i że toasty zastępujecie napojami itp.
no to przecież ty nie musisz pić :) po co innym zabraniać?
ania80, zamiast kupować jakieś bezalkoholowe nie wiadomo jakie podróbki. Ja bym tego do ust nie wzięła - piwa nie lubię ale niektórzy piją bezalkoholowe ale wino? bleah
Piwo ma specyficzny zapach nie wiem czy bym chciała na weselu taki zapaszek. Dajcie soki i szampan może być nawet picolo. Po co kombinować?
Rozdając zaproszenia można powiedzieć, że wesele będzie bezalkoholowe i że toasty zastępujecie napojami itp.
no to przecież ty nie musisz pić :) po co innym zabraniać?
napisał/a:
errr
2012-02-24 17:33
szampanem nikt się nie upije, ja bym kupiła. I ewentualnie wino. A piwem to dopiero można się schlać..
napisał/a:
Blanka:)
2012-02-24 17:49
Podpisuję się.
ania80, ja byłam kiedyś na bezalkoholowym i była to jedna z najlepszych imprez w moim życiu. Choć ja swoje chce mieć alkoholowe, aczkolwiek będziemy mieć dużo wina, a wódki mało.
Wszystko zależy od gości, jak umieją się bawić bez alkoholu, to super, a jak nie - to czemu męczyć ich i siebie kiepską atmosferą? Dajcie samo wino i szampana, jeśli wódki nie chcecie.
Piwom, winom i innym bezalkoholowym wynalazkom mówię nie. Po co taka podróba? Równie dobrze nalejcie soku jabłkowego albo Sprite'a do kieliszków do szampana.
A co Wasz wodzirej/dj/zespół na bezalkoholową imprezę? Ma doświadczenie w jej prowadzeniu?
ania80, ja byłam kiedyś na bezalkoholowym i była to jedna z najlepszych imprez w moim życiu. Choć ja swoje chce mieć alkoholowe, aczkolwiek będziemy mieć dużo wina, a wódki mało.
Wszystko zależy od gości, jak umieją się bawić bez alkoholu, to super, a jak nie - to czemu męczyć ich i siebie kiepską atmosferą? Dajcie samo wino i szampana, jeśli wódki nie chcecie.
Piwom, winom i innym bezalkoholowym wynalazkom mówię nie. Po co taka podróba? Równie dobrze nalejcie soku jabłkowego albo Sprite'a do kieliszków do szampana.
A co Wasz wodzirej/dj/zespół na bezalkoholową imprezę? Ma doświadczenie w jej prowadzeniu?
napisał/a:
ania802
2012-02-24 18:02
Te linki dałam tylko dlatego żeby się dowiedzieć czy ktoś brał stamtąd. Nikogo nie reklamuje bo musiałabym oba sklepy 
. Dla mnie jest o zagrożenie, to jest jedyny wyjątkowy dzień w moim życiu i nie chcę, aby przez alkohol (albo jego brak) był popsuty...
Nie rozumiem tylko dlaczego to nazywacie wynalazkiem. Mi właśnie chodzi o sam sposób podkreślania podniosłości tego dnia i wiem, że lepiej to będzie zrobić szampanem albo winem niż sokiem. Ja nie piję piwa i wina ze względu na alkohol, a nie dlatego że nie lubię. Kiedyś pijałam piwa i wina, ale ze swoich przekonań do alkoholu chciałam zrezygnować. To jest jedna z opcji, którą biorę pod uwagę. Stąd moje wątpliwości i pytania.
Co do muzyki, mam zespół. O niego się nie boję. Chodzi o sposób świętowania tego dnia i tyle...
Dziękuję za pomoc!
. Dla mnie jest o zagrożenie, to jest jedyny wyjątkowy dzień w moim życiu i nie chcę, aby przez alkohol (albo jego brak) był popsuty...Nie rozumiem tylko dlaczego to nazywacie wynalazkiem. Mi właśnie chodzi o sam sposób podkreślania podniosłości tego dnia i wiem, że lepiej to będzie zrobić szampanem albo winem niż sokiem. Ja nie piję piwa i wina ze względu na alkohol, a nie dlatego że nie lubię. Kiedyś pijałam piwa i wina, ale ze swoich przekonań do alkoholu chciałam zrezygnować. To jest jedna z opcji, którą biorę pod uwagę. Stąd moje wątpliwości i pytania.
Co do muzyki, mam zespół. O niego się nie boję. Chodzi o sposób świętowania tego dnia i tyle...
Dziękuję za pomoc!
napisał/a:
Blanka:)
2012-02-24 18:06
Ale sposób wznoszenia toastów czy pewna drętwość - lub jej brak - zależy od sposobu prowadzenia imprezy przez zespół. Jak mają wprawę w bezalkoholowych, to nie masz się czym przejmować, bo rozkręcą super imprezę. A jak nie mają, to może być różnie.
napisał/a:
~gość
2012-02-24 18:15
ania80, jak masz dobry zespół to on poprowadzi imprezę. Kup szampana bezalkoholowego i napoje: colę, pepsi, soki itp. Dla mnie bezalkoholowe wino czy piwo to żaden wynalazek, a strata pieniędzy ( widzę że po 20-30zł chodzą 
). Nie ma co sobie głowy zawracać - szampan na powitanie wystarczy.
). Nie ma co sobie głowy zawracać - szampan na powitanie wystarczy.
napisał/a:
ania802
2012-02-24 19:27
Dzięki za rady. Zobaczymy jak dostanę te piwa i wina i się zastanowię. Szampana biorę na 100%.
W sumie słuszna uwagę, mocno wyczulę zespół na zaistniałą sytuację!
Raz jeszcze dziękuję!
Ania
[ Dodano: 2012-02-24, 19:40 ]
Dla mnie to spory wynalazek... O ile widziałam kiedyś piwa (Lech chyba takie robi) o tyle wino bezalkoholowe to dla mnie spory szok ...Mam pytanie Isabel czy piłaś takie wina i piwa i wiesz, że to strata pieniędzy, czy tak ci się tylko wydaje? Mój narzeczony jest na diecie i pije tylko wodę i cole light (wiadomo przed ślubem). To zalecił mu dietetyk. Cola light ma praktycznie 0 kalorii a smak taki sam w sumie co normalna Cola. Więc ma alternatywę . Może z tymi piwami i winami jest podobnie...? Ja się nie wypowiem dopóki nie spróbuję . Ale dam znać.
Pozdrawiam raz jeszcze!
W sumie słuszna uwagę, mocno wyczulę zespół na zaistniałą sytuację!
Raz jeszcze dziękuję!
Ania
[ Dodano: 2012-02-24, 19:40 ]
Dla mnie to spory wynalazek
... O ile widziałam kiedyś piwa (Lech chyba takie robi) o tyle wino bezalkoholowe to dla mnie spory szok ...Mam pytanie Isabel czy piłaś takie wina i piwa i wiesz, że to strata pieniędzy, czy tak ci się tylko wydaje? Mój narzeczony jest na diecie i pije tylko wodę i cole light (wiadomo przed ślubem). To zalecił mu dietetyk. Cola light ma praktycznie 0 kalorii a smak taki sam w sumie co normalna Cola. Więc ma alternatywę . Może z tymi piwami i winami jest podobnie...? Ja się nie wypowiem dopóki nie spróbuję . Ale dam znać.Pozdrawiam raz jeszcze!
napisał/a:
daffodil1
2012-02-24 19:41
A mozna z ciekawości wiedzieć jakie to przekonania religijne?
napisał/a:
chasia
2012-02-24 19:46
tez jestem ciekawa co to za przekonania religijne...
nawet jeśli Ty nie chcesz pić to dlaczego Twoi goście nie mogą??
Choćby wina...?
nawet jeśli Ty nie chcesz pić to dlaczego Twoi goście nie mogą??
Choćby wina...?
napisał/a:
~gość
2012-02-24 20:01
piwo piłam ale nawet do połowy nie udało mi się wytrwać, wina nie i nie zamierzam :P bo cholernie lubię wina i dla mnie to profanacja ;)
no ja czuje ogromną różnicę i między zwykła - jak również light czy zero. Dlatego obawiam się, że z winem będzie podobnie.
Jak widzicie sens w wydawaniu 20-30zł za butelkę to kupujcie. Ja jakbym robiła takie przyjęcie bezalkoholowe zostałabym przy napojach gazowanych i sokach. Po prostu nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy ;)
To Wasze wesele i macie prawo zorganizować je tak jak chcecie :)
no ja czuje ogromną różnicę i między zwykła - jak również light czy zero. Dlatego obawiam się, że z winem będzie podobnie.
Jak widzicie sens w wydawaniu 20-30zł za butelkę to kupujcie. Ja jakbym robiła takie przyjęcie bezalkoholowe zostałabym przy napojach gazowanych i sokach. Po prostu nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy ;)
To Wasze wesele i macie prawo zorganizować je tak jak chcecie :)
napisał/a:
ania802
2012-02-24 20:23
Isabel! Może masz rację. Próbowałaś więc wiesz o czym piszesz . Ja też spróbuję. Zobaczę.
Co do przekonań, należę do duszpasterstwa, w którym mocno promujemy abstynencję. Tutaj obawiam się, że możecie zaraz mieć problem z odróżnieniem po co abstynetka chce pić piwo. Jak pisałam wcześniej abstynencja to wyrzeczenie się alkoholu i stanu jaki powoduje alkohol, a nie konkretnych wyrobów. To tak jak z Colą, jakby była z alkoholem to nie piję, jak bez to piję. W abstynencji chodzi o kontrolowanie siebie, co jest trudne przy alkoholu. Wiele osób tego nie rozumie i źle interpretuje więc nie lubię się z tym wychylać... Ehh...
[ Dodano: 2012-02-24, 20:25 ]
Nie ma to wiele wspólnego ze smakiem. Bo dalej uwielbiam smak piwa i wina. Chodzi o pewne wyrzeczenia. Może to dla mnie alternatywa... Hmm... Trzeba to sprawdzić
. Ja też spróbuję. Zobaczę.Co do przekonań, należę do duszpasterstwa, w którym mocno promujemy abstynencję. Tutaj obawiam się, że możecie zaraz mieć problem z odróżnieniem po co abstynetka chce pić piwo. Jak pisałam wcześniej abstynencja to wyrzeczenie się alkoholu i stanu jaki powoduje alkohol, a nie konkretnych wyrobów. To tak jak z Colą, jakby była z alkoholem to nie piję, jak bez to piję. W abstynencji chodzi o kontrolowanie siebie, co jest trudne przy alkoholu. Wiele osób tego nie rozumie i źle interpretuje więc nie lubię się z tym wychylać... Ehh...
[ Dodano: 2012-02-24, 20:25 ]
Nie ma to wiele wspólnego ze smakiem. Bo dalej uwielbiam smak piwa i wina. Chodzi o pewne wyrzeczenia. Może to dla mnie alternatywa... Hmm... Trzeba to sprawdzić