Ślub cywilny

Witam pisze w sprawie Ślubu Cywilnego.Chciałbym się dowiedzieć dokładnie jakie są potrzebne do takiego ślubu dokumenty i jaki jest koszt by wziąść taki ślub.Bo słyszałem różne ceny od 50 zloty do nawet 500 złotych.Wiec jeżeli kto brał taki ślub to proszę o dokładne informacje.Ponieważ sam mam zamiar wziąść taki ślub ze swoja dziewczyna wiec bardzo proszę o szczere odpowiedzi.

[ Dodano: 2008-05-06, 20:27 ]
Proszę napiszcie bo nie chce przeglądać wszystkich stron jest mi to pilnie i szybko potrzebne

Nikt ci nie każe czytać wszystkich stron, istnieje coś takiego jak google

http://www.wroclaw.pl/p/1077/

Chcemy się pobrać za półtorej roku w grudniu, 2 tygodnie po mojej osiemnastce. Czy jest potrzebna przy załatwianiu formalności jakaś zgoda rodziców, jeśli ślub ma być, kiedy będę już pełnoletnia?

Aby zawrzeć ślub cywilny, kandydaci na małżonków wybierają się do dowolnego USC, aby dowiedzieć się o wolne terminy. Kiedy już wiadomo jaki termin pasuje zainteresowanym, należy złożyć metryki urodzenia oraz przedstawić dowody osobiste. Najlepiej mieć te wszystkie papiery przy sobie. Urzędnik sporządza oświadczenia dla obu stron, które się czyta, akceptuje i podpisuje. Decydujemy również jakie będziemy nosić nazwisko i jakie nazwisko będą nosić ewentualne dzieci. W kasie urzędu wnosimy opłatę za sporządzenie aktu małżeństwa (84 złote) i dowód wpłaty zanosimy z powrotem do urzędnika. Urzędnik pyta ile osób ma zamiar być obecnych na ślubie oprócz głównych zainteresowanych i ich świadków. Do tygodnia przed planowaną uroczystością trzeba donieść karteczkę z wypisanymi danymi świadków.
Tak się przedstawia sprawa obecnie w USC Praga-Północ w Warszawie, przy Kłopotowskiego, w wyremontowanym pałacyku. Urzędnicy bardzo grzeczni i uczynni. Termin wrześniowy rezerwowaliśmy na początku lipca. Powodzenia.

Jak brzmi przysiega slubu cywilnego? jest taka sama jak w kosciele?

Jakie sa koszty slubu cywilnego. Chodzi mi o to ile trzeba tam zaplacic. 100 zl 200 zl? Ile wy placiliscie za slub cywilny?

anedzga, przysięga jest taka jak napisała Necia, ale jeśli chcecie dorzucić coś od siebie to nic nie stoi na przeszkodzie. Tfu tzn stoi - urzędnik, ale jak zna przpisy i ma "równo pod sufitem" to pozwoli Wam dorzucić coś od siebie, na końcu :)

powiem wam ze jestem w szoku.sama przyszlam zeby sie wam pochwalic ze za miesiac biore slub cywilny z moja polowica, ale co tu czytasz to az o pomste do nieba wola....

jak mozna myslec o zalegalizowaniu zwiazku w wieku 18 lat..ludzie opamietajcie sie!!! taki czlowiek nie jest psychicznie gotowy by zakaldac rodzine i odpowiadac za druga osobe.
sama w wieku 18 lat bylam szalenczo zakochana i wszystko sie rozpadlo mimo wielkich checi. ludzi w tym wieku ksztaltuja swoja osobowosc i sa calkiem inni jak maja juz po te dwadziescia pare.....
powiem wam przyklad.

mam kolezanke ktora w wieku 19 lat wziela slub cywilny. wczoraj mi oznajmila ze sklada pozew o rozwod, bo sie juz nie dogadauja.......... nie lepiej majac te 25 lat sie po prostu rozstac??????????

ja biore slub za miesiac, ale.................. mamy po 26.5 roku i jestesmy razem 7 lat...uwazam ze to jest odpowiedzialna decyzja oparta na wielu latach razem..

zastanowcie sie ludzie!!!!!

Moja mama gdy miala 17 lat wyszla za maz za mojego tate i juz sa ze soba 20 lat wiec wiek nie ma tu nic do rzeczy. To ze sie ma 18 lat nie znaczy ze jest sie gowniarzem ktory nie wie nic o zyciu i odpowiedzialnosci. nie jeden albo jedna pewnie sa madrzejsi i bardziej odpowiedziali od Ciebie (chodzi mi o roznice wieku). Nic nie stoi na przeszkodzie zebys sie pochwalila. Gratulujemy. Oby Twoj zwiazek wytrwal do konca.

Decyzja o ślubie to poważna sprawa, naprawdę trzeba do tego dojrzeć... bo wspólne życie z drugą osobą aż do śmierci to nie jest takie hop-siup!
Nie twierdzę , że wszyscy 18-latkowie są nierozsądni, ale z pewnością nie myślą tymi samymi kategoriami co człowiek (conajmniej) 25 letni. Ja uważam, że na wszystko jest swój czas! jest czas na nauke i zabawę, a dopiero później na zakłądanie rodziny! więc tym wszystkim nastoletnim ludziom radzę powaznie przemysleć swoja decyzję o ślubie, bo nie chodzi o to, żeby się pobrać i zaraz rozwieść.

rózia napisal(a):

nie myślą tymi samymi kategoriami co człowiek (conajmniej) 25 letni

czyli wszyscy, którzy mają mniej niż 25 lat i chcą się pobrać są ciągle głupimi dzieciakami?
dziewczyno
moi Teściowie mieli po 22-23 lata, gdy się pobrali, po zaledwie 3 miesiącach znajomości. I co? W tym roku 38 rocznica ślubu.
Na forum znajdziesz DUŻO przypadków, gdzie dziewczyny/chłopaki mieli po mniej niż te Twoje magiczne 25 lat. Czy oni też są nieodpowiedzialnymi dzieciakami?

Dojrzałość do związku i małżeństwa to sprawa zupełnie indywidualna, może być tak, że w wieku 18lat się chajtną i zostaną razem do śmierci, ale i tak, że mając te 'dorosłe' 30-parę rozwiodą się po paru miesiącach,.

W dniu naszego ślubu będę obchodziła 22 urodziny... czy to znaczy, że jestem głupia, nieodpowiedzialna i że się po paru miesiącach rozwiedziemy?

Według mnie ludzie w wieku 18 lat to jeszcze dzieciaki i przykro mi zdania nie zmienie