Śluby 2011

Doris_, mstram się ze wszystkich sił zmienic ta sytuacjem ,ale mi sie nie udaje .

Gdzie ty mieszkasz?? takie drogie kwiaty

Xelka napisal(a):

Doris_Gdzie ty mieszkasz?? takie drogie kwiaty

No niestety Warszawa to Warszawa, tu wszystko jest drogie... Poszłam nawet do takiej mojej ulubionej kwiaciarni, która zawsze była taniutka i miała najświeższy towar w okolicy, zmienili właściciela, politykę, a co za tym idzie... jest drogo jak cholera, a po kwiatach widać, że swój najlepszy czas mają już za sobą. ;///// ot, kapilatizm!!!

Doris_ napisal(a):

Dzisiaj byłam w kwiaciarni, pokazałam wiązankę i zapytałam o cenę, za 11 gerberów z kawałkem wstążki, usłyszałam "180 złotych prosze pani" ?!?!?!

tragedia to ja za mój bukiet z 30 róż + storczyki tyle zapłaciłam

dzisiaj była u nas moja koleżanka ze studiów i oznajmiła, że w przyszłym roku najprawdopodobniej wychodzi za mąż i mam jej pomóc, dać namiary na różne osoby itp

Emma88 wielkie gratulacje Kochana
powodzenia w ostatnich przygotowaniach i cudownego slubu i wesela

Dziewczyny sorki ze sie malo odzywam ale normalnie nie mam czasu na nic duzo za duzo rzeczy mam na glowie. Jak sie odrobie to sie odezwe cos wiecej buziaki i milego dnia

Dziękuję moje sekciary kochane za gratulacje!!! Jestem najszczęśliwsza pod słońcem!!

katarz88 napisal(a):

oboje łykamy kwas foliowy- nie staramy się o fasolkę, ale od kiedy razem zamieszkaliśmy to wiadomo pewne rzeczy dzieją się częściej i gdyby coś się wydałyrzo w tym kierunku to dobrze być przygotowanym

świetne podejście :D

katarz88 napisal(a):

Emma88- napisz coś więcej- jak to się stało, że przed ślubem zaczeliście się starać?ale fajnie, będziesz taka podójnie szczęśliwa na ślubie heh :D Tylko uwarzaj na siebie jak Cię wójkowie w obroty wezmą

spontanicznie stwierdziliśmy, że i tak po slubie chcemy, z gumkami nam niewygodnie i sądziliśmy, ze przy 1 podejściu i tak się nie uda - i pewnie dlatego, że tak na luzie to się udało

igmu napisal(a):

Dziewczyny, foto-relację ze ślubu możecie zobaczyć na moim blogu pod adresem www.igmu.blogspot.com Nie chce mi się drugi raz wklejać tego tutaj, bo zdecydowanie za długo czasu na tym schodzi

obejrzałam sobie drugi raz i znów
teraz to ja się taka wrażliwa zrobiłam, że płacze nawet jak reklama jakaś ckliwa leci, a co dopiero jak widzę taki piękny ślub

Xelka napisal(a):

Emma a jak Twoja suknia??

piersi mi urosły przez i troszkę widac, że są spłaszczone, ale poza tym to idealnie jest cudowna ta moja kiecka

Doris_ napisal(a):

Dzisiaj byłam w kwiaciarni, pokazałam wiązankę i zapytałam o cenę, za 11 gerberów z kawałkem wstążki, usłyszałam "180 złotych prosze pani"

chyba ja pogięło :/ szukaj innej kwiaciarki!! albo faktycznie sama zrób!bo ja za 30 róż to 100zł płacę!!

Ja wczoraj byłam na USG i widziałam moją małą kropeczkę i wszelkie stresy związane ze ślubem odeszły w niepamięć, teraz tylko moje szczęście w brzuszku jest najważniejsze
tylko najgorsze, że bardzo senna jestem, boję się jak ja na ślubie wytrzymam bez kawy

katarz88 napisal(a):

U Nas z przygotowań ślubnych - oboje łykamy kwas foliowy

pierwsze slysze ze facet ma tez lykac kwas foliowy ktos jeszcze moze sie wypowiedziec w temacie?

Doris_ napisal(a):

Mam dylemat, bo duża cześć mojej rodziny to ludzie "starej daty" i na pewno nie zjedzą eskalopków w sosie szparagowym

no to, tak jak piszesz, tym bardziej powinnas wybrac tradycyjne dania

Doris_ napisal(a):

Moja mama (wedle obyczaju) nakazała mi przyjechać na noc przedślubną do domu i mój M. ma mnie odebrać w sobotę. Nie wiem czy tak powinnam, skoro to ma być tylko skromniutki ślub cywilny.

skoro takie zyczenie Twojej mamy, to ustap dla swietego spokoju, choc w sumie to dziwne, bo to tylko slub cywilny, wiec do komunii nie musicie isc, ale z drugiej strony, jesli Twoj narzeczony nie wie, co bedziesz miec na sobie, jak wygladac, bedzie to bardzo mila niespodzianka dla niego My ubieralismy sie w jednym domu i tak patrzac z perspektywy czasu, moj maz przyznal, ze mimo, ze smiesznie bylo, bo krzyczelismy ze nadchodzimy, to to cale ukrywanie, bylo milym zaskoczeniem dla niego, bo nie wiedzial jaka mam suknie i jak bede wygladac

Doris_ napisal(a):

czy mam wątpliwości. I tym pytaniem, zachęciła mnie do zastanawianie się nad tym, czy ślub w ogóle jest nam potrzebny? Tyle czasu jesteśmy ze sobą, mamy wspaniałego syna... a jak przez ślub coś się popsuje? Sama już nie wiem. Też tak się zastanawiałyście?

ja duzo sie zastanawialam i mialam wiele watpliwosci odnosnie slubu, to normalne, ludzkie obawy. Nikt nie moze Ci dac gwarancji, ze bedzie tak a nie inaczej, zycie samo zweryfikuje wszystko potrzeba wiary ze bedzie dobrze

Agata22 napisal(a):

Ja do ostatniej chwili bylam spokojna tylko jak w kosciele siedzialam to chcialam uciec... Ale wszystko dobrze sie skonczylo

wlasnie sobie wyobrazilam uciekajaca Agatke sprzed oltarza

katarz88 napisal(a):

Mój PM nie może zdecydować się co założyć pod garniak, kamizelkę, czarny krawat śledzik ? czy jakiś tam ozdobny , sama nie wiem szupły nie jest ale dobrze zbudowany i chyba tej białej kamizelki nie chce, sama nie wiem ...

moj chucherkiem tez nie jest a mial kamizelke z musznikiem. U Was juz ciepla nie bedzie, wiec spokojnie w kamizelce przezyje

Xelka napisal(a):

Ja swoich nie pamietam może dlatego , że nic nie jadłam

to prawie jak My, obiad nam sie udalo zjesc, nie wiem czy nawet jedzenia bylo wystarczajaco niby znajomi mowia ze tak, wiec pewno tak

Xelka napisal(a):

bez zmian

katarz88 napisal(a):

było 9 dań

powariowali

Xelka napisal(a):

rozmawiam , mówie mu w kólko , że mi zle ze czuje się samotna , ale on mówi ciagle to samo

znaczy sie co mowi???

[ Dodano: 2011-09-14, 19:38 ]
AgatkaiPiotr, oj tam oj tam, dawaj no tu co u Was? jak tam w malzenstwie???

Doris_ napisal(a):

Znaczy zaczęłam, ale jak mi krzyknęli cenę od 800 do 1400 za zrobienie pary (i to z własnego złota), to mi się odechciało!

oj to bierz sie za obraczki, bo wcale duzo czasu nie masz. My tez zaplacilismy swoje niestety, ale to jedyna rzecz jaka Ci zostaje po slubie tak naprawde

Doris_ napisal(a):

Znów będzie marudzenie

moj to nic marudzil, jesli chodzilo o jego slubne ubranie, marudzi przy innych okazjach

napisal(a):

jest cudowna ta moja kiecka

strasznie sie ciesze

Emma88 napisal(a):

tylko najgorsze, że bardzo senna jestem, boję się jak ja na ślubie wytrzymam bez kawy

moj maz prawie zasnal musialam go szturchac na kazaniu kosciol dziala sennie na niego
Stres jest? chyba prawie wcale jeszcze chwila moment Strasznie sie ciesze Emma88

[ Dodano: 2011-09-14, 19:51 ]
igmu wow co za slub, co za wesele cudowna relacja, przesliczne zdjecia

[ Dodano: 2011-09-14, 21:25 ]
Doris sliczny ten bukiecik ale cena masakryczna
Cos tam wrzucilam w swoim temacie
ale tu cisza, bo ja jestem, pewnie dlatego

Doris_, daleko szkoda bo załatwiłą bym Ci piekne bukiety za taniochę

AgatkaiPiotr napisal(a):

dzisiaj była u nas moja koleżanka ze studiów i oznajmiła, że w przyszłym roku najprawdopodobniej wychodzi za mąż i mam jej pomóc, dać namiary na różne osoby itp

A to bardzo miło .

Emma88 napisal(a):

Xelka napisał/a:
Emma a jak Twoja suknia??

piersi mi urosły przez i troszkę widac, że są spłaszczone, ale poza tym to idealnie jest cudowna ta moja kiecka

Emma88 troche nie rozumiem, jak urosly, to w jaki sposob sa splaszczone? no chyba ze sie nie mieszcza

Zazi, no nie mieszcza sie pewnie

Zazi napisal(a):

Stres jest? chyba prawie wcale

no tak jak pisałam - stres sobie poszedł z chwila gdy zobaczyłam 2 kreseczki na teście :D teraz jedynie stresuję się o dzidziusia :)

Zazi napisal(a):

Strasznie sie ciesze Emma88

a ja się cieszę jeszcze bardziej hihi

Zazi napisal(a):

Emma88 troche nie rozumiem, jak urosly, to w jaki sposob sa splaszczone? no chyba ze sie nie mieszcza

no dokładnie - suknia mocno ściska i lekko wylewają się górą, ale mam nadzieję, że nikt nie zwróci uwagi :P

Emma88 napisal(a):

no dokładnie - suknia mocno ściska i lekko wylewają się górą, ale mam nadzieję, że nikt nie zwróci uwagi

Nawet jesli zauważa to pomyślą , że tak miało być

Emma88, weszłam na forum po dwóhc dniach i pierwsze co suzkałam info o twoim małym ludku :D Cudownie, że wszystko w porządku i widziałaś maleńką kropeczkę :D A już za dwa dni będziesz żonką :D
Zazi, dziękuję, właśnie oglądam twoją relacje :D Ależ z ciebie cudowna śmieszka, jesteś piękna! :D I taki wspaniały slub, tak wesoło, pogodnie, aż mi ciary przesżły :D