Śluby 2013

napisał/a: alexandra1 2013-10-02 13:13
Też myślę, że z jednej strony szkoda, że ten dzień już nigdy się nie powtórzy. Ale z drugiej strony na tym polega jego wartość. Gdybyśmy mogły powtórzyć dzień naszego ślubu nie przygotowywałybyśmy wszystkiego na 100% i nie było by tych jedynych w swoim rodzaju przeżyć
Życzę nam wszystkim, żeby kolejne lata, już nie naszych sekt, były również dla nas szczęśliwe
napisał/a: Troskliwa1 2013-10-02 16:45
aneczka98 napisal(a):Bardzo dobrze czuje się jako zona i jestem szczęśliwa, ze w końcu mieszkamy z P. razem

napisał/a: aneczka98 2013-10-22 11:10
Tak czekałam na ten rok, a on juz dobiega ku końcowi... Z jednej strony fajnie, bo się juz tego nie mogłam doczekać a z drugiej trochę smutno, co co juz było to nigdy nie wróci.
napisał/a: kasiek263 2013-10-22 11:33
mnie tez zal ze to już za mna a tak długo czekałam na ten dzień, teraz jka mysle to pare rzeczy na weselu inaczej bym zrobila, ale trudno i tak jka dla mnie to było najlepsze wesele na jakim bylam :)
zauwazylam ze często sni mi się mój slub nie wiem czemu.
teraz kochane czeka nas pierwsza rocznica
napisał/a: Anuleczka1 2013-10-22 11:41
kasiek26 napisal(a):teraz kochane czeka nas pierwsza rocznica




i spełnianie kolejnych marzeń :)

[ Dodano: 2013-10-27, 13:22 ]
http://forum.we-dwoje.pl/topics59/slub-anuleczki-07092013r-vt27556,15.htm#1503398

Nasze fotki od fotografa :))
napisał/a: Troskliwa1 2013-11-06 08:32
Jeny... naprawdę jak to zleciało :) Pamietam jakby to było wczoraj jak zamykali 2012 i Wy rozpoczęłyście swój rok.... a tu proszę wszystkie szczęśliwe mężatki, kilka chwil i nasz- i ani się nie obejrzymy jak ustąpimy miejsca 2015 :)
napisał/a: aneczka98 2013-11-10 12:10
Ostatnio P. stwierdził, że się cieszy, że już jest po ślubie, to mu wypomiałam, ze chciał czekać do maja 2014, a to jeszcze pół roku... Teraz u niego w pracy tak się psuje, że bałby się zakładać rodzinę, panikowałby strasznie. A tak wie, że razem sobie damy radę :)
napisał/a: Anuleczka1 2013-11-26 18:37
roxi0802, kurcze spożnilam sie i nie zobaczylam Twoich zdjęć :( Ale na pewno są piękne :)

Jeszcze miesiąc i żegnamy nasz rok...

Nie udzielam sie tutaj bo zwyczajnie brak czasu, ale z dnia na dzień jestem coraz bardziej szczęśliwa
To był najcudowniejszy rok w moim życiu!!!! Pełen wspaniałego oczekiwania ( i stresu ;) ) Cudownych przeżyć... Teraz żyję sobie z moim mężem, planujemy wspólne życie i cieszymy się sobą nawzajem

Wiadomo róznie bywa, czasem są roznice zdan, ale o wiele łatwiej dochodzimy do porozumienia. Teraz wszystko wygląda inaczej :) Mam zupełnie inne spojrzenie na nasz związek, na samego męża... i jest pięknie

Napiszcie co u Was Kochane :) Z dziewczynami ktore są na Fb mam kontakt, ale odezwijcie się wszystkie pozostałe !

Coraz bliżej święta
Buziaki :*
napisał/a: aneczka98 2013-12-20 07:10
No i zostało 12 dni do końca najpiękniejszego Roku w naszym życiu...
Nie mogę w to uwierzyć, że to tak szybko zleciało
napisał/a: alexandra1 2013-12-21 01:14
Kochane, trzeba się cieszyć, a nie smucić, mimo że moment jest faktycznie wzruszający i niepowtarzalny.
Nigdy tego już nie powtórzymy (na szczęście) ale stało się wreszcie to, o czym tak bardzo marzyłyśmy.

Nie liczymy już czasu do, ale od.

Tak jak ja dziś - oto nasza pierwsza rocznica (cywilnego)
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę się cieszyć z kolejnego roku, tym razem od kościelnego.

I Wam tego życzę
napisał/a: aneczka98 2013-12-21 08:17
alexandra napisal(a):Kochane, trzeba się cieszyć, a nie smucić
no pewnie, ja się bardzo cieszę :) Dziwi mnie tylko to, że czas tak szybko zleciał. Pamiętam jak zaczynał się 2013 i się podniecałam, że już w tym roku wychodzę za mąż, a tu już 3 miesiące po i za chwile koniec roku :D

alexandra napisal(a):oto nasza pierwsza rocznica (cywilnego)
wszystkiego najlepszego, dużo miłości na kolejne wspólne lata Będziecie świętować?
napisał/a: Iwa1988 2013-12-21 11:11
alexandra Wszystkiego najlepszego!

Mi już też żal, że to już było i nie powtórzy się nigdy, ale też cieszę się z tego, co jest teraz.
I żal mi, że akurat nasza sekta była pechowa, akurat nasza była jakiś czas zamknięta, potem dziewczyny się wykruszyły, sama też jakoś nie umiałam się tu znów odnaleźć. Straciłam jedyną szansę w życiu na dzielenie się z kimś tymi emocjami. Wierzę, że teraz czekają na nas inne tematy :)