Śluby 2015

Mam już dość tego, zapowiem dziś dyrce że koniec z tymi telefonami a jak będą dzwonić to nie będę odbierać

Witajcie dziewczyny!!! :)
Przepraszam, że tak zniknęłam, ale po egzaminie byłam padnięta, wróciłam późno, położyłam się, a wieczorem przyjechał M. i spędziliśmy cały weekend razem i nawet nie miałam kiedy wejść na komputer. :)

Egzamin poszedł tak se... :/
Trudny był, ale to większość miała takie odczucia, więc może nie będzie tak źle, a głupie to, bo nie wiem czy skończyłam te studia czy nie...
Wyniki dopiero śr/czwartek...

Powiem Wam, że jestem tak zmęczona ciągle, że już naprawdę nie mam siły ogarniać ślubu...
No, ale nic.

W poprzednim tygodniu mój M. kupił koszule, muchę, krawaty na inne okazje, więc jest już cały ubrany, do mnie dzwoniła krawcowa, prawdopodobnie dopiero w przyszłym tyg będę w domu, więc wtedy do niej pójdę na pierwszą przymiarkę, zostało mi - próbny makijaż, umówienie się na paznokcie na piątek, fryzjer - zabieg nawilżający i ew. jeszcze próbna fryzura nr 2 jeśli będzie kiedy.

Z naszym autem do ślubu były zawirowania, że kończy się ubezpieczenie i się nie da ubezpieczyć po śmierci dziadka, ale chyba jednak się da... już mi to zwisa... :/

No i będziemy odbierać kartki z zapowiedzi, muszę zadzwonić do siostry i się co do dekoracji kościoła dogadać.

Wybraliśmy wczoraj czytania ślubne,
nie wiemy co z psalmem - to się też wybiera, czy już ogranista?
Musimy też pieśni dla skrzypaczki wybrać, ale ciągle nie ma kiedy. :/

Ogólnie za mną wspaniały weekend - cała sobota na działce za miastem, wczoraj z kolei byliśmy na operze na powietrzu na wrocławskiej pergoli - super sprawa. :D

Wybaczcie, nie ogarnę wszystkiego...
Przeczytałam co u Was, ale nie zdobędę się już na cytowanie. :/

Sysolinko, z całego serca współczuję...
Dużo sił na ten trudny czas...

Cicha, cieszę się, że tak pięknie Wam upływa ten początek małżeństwa, choć smutne, że mąż musi do pracy jechać..

Aitutaki, super, że działacie i że teściowa luzuje. :P

Pomarańcza, domyślam się jakie trudne jest to czekanie na diagnozę...

Asieczka, widzę, że u Was podobne urwanie głowy! Trzymajcie się!

Malwinka, kiepsko masz z tą pracą, nie powinno tak być...

Amilka, cudne Wam zaproszenia wyszły, teraz porozdajecie i będzie kolejna rzecz za Wami!
A jak Tobie poszedł egzamin? :)


Kolejność pisania jaka mi do głowy przychodziła. :)

Wczoraj M zabrał już cześć rzeczy do naszego mieszkania, drugą część zawiezie w przyszły pon mój tata (część do domu mojego i M., część do rodziców na te ostatnie panieńskie tygodnie :) )

A w sobotę mój panieński. :)

To tak mniej więcej co u mnie. :)

różyczka123 napisal(a):

Egzamin poszedł tak se... :/
Trudny był, ale to większość miała takie odczucia, więc może nie będzie tak źle, a głupie to, bo nie wiem czy skończyłam te studia czy nie...

Kochana na pewno będzie dobrze i zdasz Cierpliwości Moje wyniki niestety dopiero 8 lipca... muszę uzbroić się w cierpliwość.

różyczka123 napisal(a):

Amilka, cudne Wam zaproszenia wyszły, teraz porozdajecie i będzie kolejna rzecz za Wami!

Dziękuję!

różyczka123 napisal(a):

A jak Tobie poszedł egzamin?

Dzięki, że pytasz Chyba nienajgorzej, nie wydaje mi się, żebym coś tam, że tak powiem zepsuła (a dało się w zasadzie tak na poważnie tylko jedną rzecz zepsuć - ewentualnie można było zapomnieć o niektórych wnioskach) Ale nie zapeszam, byle do 8 lipca...

różyczka123 napisal(a):

No i będziemy odbierać kartki z zapowiedzi, muszę zadzwonić do siostry i się co do dekoracji kościoła dogadać.

różyczka123 napisal(a):

W poprzednim tygodniu mój M. kupił koszule, muchę, krawaty na inne okazje, więc jest już cały ubrany, do mnie dzwoniła krawcowa, prawdopodobnie dopiero w przyszłym tyg będę w domu, więc wtedy do niej pójdę na pierwszą przymiarkę, zostało mi - próbny makijaż, umówienie się na paznokcie na piątek, fryzjer - zabieg nawilżający i ew. jeszcze próbna fryzura nr 2 jeśli będzie kiedy.

Ciekawa jestem wrażeń z pierwszej przymiarki

różyczka123 napisal(a):

A w sobotę mój panieński. :)

Super

cichaaa co za relacja! super! Fajnie, że jesteś zadowolona ze wszystkiego i widać, że się cieszysz małżeństwem! :) A butów na zmianę nie miałaś? Miejmy nadzieję, że już niedługo wrócisz do Nas na stałe ;)

aitutaki napisal(a):

a i zdecydowaliśmy, ze przy naszym stole bedzie siedziało 10 osób, nie bedzie to źle wyglądało, bo miejsce jest, a tak bedzie lepiejw stosunku do brata T

No tak, rozumiem.. To w takim razie kto będzie siedział z Wami? Rodzice świadkowie i wy?

amilka napisal(a):

U nas wczoraj poszły pierwsze dwa zaproszenia - zaprosiliśmy moją Mamę i Babcię

No to super! Oby jak najszybciej Wam poszło zapraszanie! :D My wczoraj zaprosiliśmy ostatnie osoby! :D Także jedną rzecz możemy odhaczyć :D

pomarańcza napisal(a):

Dlatego poszłam wczoraj do kwiaciarni i porozmawiałam z panią o moim bukiecie.

No to super, że macie już tyle załatwione :) My też już coraz więcej,ale o tym niżej :D

aitutaki napisal(a):

kupiłam dzisiaj kolczyki te, które Wam kiedyś pokazywałam

Super! Pasują idealnie do Twojej sukienki!

asieczka napisal(a):

wybaczcie nie ogarniam rzeczywistości a co dopiero forum W sobotę byłam się mierzyć w salonie, Pani się śmiała, żebym już więcej nie chudła bo dużo poprawek będzie

Haha :D No to musisz sobie wziąć to do serce i jej posłuchać ;) Bo nic z Ciebie nie zostanie :P
A jeżeli chodzi o bolerko to jeszcze raz śliczne! :)

asieczka napisal(a):

chwalę się ścianami :P

Śliczne! Bardzo ładne kolory wybraliście! :)

malwinka89 napisal(a):

Mam już dość tego, zapowiem dziś dyrce że koniec z tymi telefonami a jak będą dzwonić to nie będę odbierać

To czemu w ogóle je odbierałaś? Skoro wiedziałaś, że coś takiego się będzie działo..

różyczka123 napisal(a):

Wybraliśmy wczoraj czytania ślubne,
nie wiemy co z psalmem - to się też wybiera, czy już ogranista?
Musimy też pieśni dla skrzypaczki wybrać, ale ciągle nie ma kiedy. :/

Hmmm.. Wydaje mi się, że psalmy są uzależnione od czytań.. Ale mogę się mylić.. Lepiej dopytać się organisty bądź księdza..


Witajcie po małej przerwie ;) W piątek byliśmy po garnitur, a później u znajomych i tak nam zleciało... W sobotę zaś byliśmy na weselu koleżanki D. ,a wcześniej zamówiliśmy dwie koszule na ślub na spinki. Teraz siedzę i szukam grzebyka dla siebie, spinek dla D. i muchy :P Wczoraj zaprosiliśmy ostatnie osoby no, a dzisiaj tata D. ma zanieść jego kartkę z zapowiedziami :D Także dzieje się :)

Malwinka Współczuję Ci bo to naprawdę przesada jak tak musisz im otwierać itd też bym na pewno miała minę hehe że wszyscy by się bali tej zgrozy
różyczka zazdroszczę weekendu nie ma to jak spędzić razem fajnie czas Dużo u ciebie się dzieje ale jeszcze chwilę i będziesz po egzaminach i trochę może odetchniesz
madzik miałam buty na zmianę ale poprostu tak już mnie nogi bolały że wygodniej było poprostu bez bo odciski miałam i nogi lekko mi nabrzmiały a że chciałam bawić tańczyć to musiałam już później zdjąć
Co więcej u mnie dzisiaj dzień fatalny bo dzwonił gość od internetu że mi tutaj nie podłącza internetu.... masakra muszę szukać innego dostawcy i to jak najszybciej. W pracy też nie bardzo.... Więc nie podoba mi się to jak zaczął mi się ten tydzień.
Jutro pewnie pójdę do USC i chyba mój akt małżeństwa już będzie jak myślicie?

różyczka123 napisal(a):

Egzamin poszedł tak se.

musi być dobrze nie ma innej opcji

różyczka123 napisal(a):

A w sobotę mój panieński.

madzik925 napisal(a):

To czemu w ogóle je odbierałaś? Skoro wiedziałaś, że coś takiego się będzie działo..

a co ja jasnowidz, że miałam wiedzieć że żadna z kluczem nie przyjdzie? ja grafika nie ustalam i odpowiedzialna za takie rzeczy nie jestem

Dyrka już wie że więcej nie przyjdę choćby się waliło, dostałam w przeprosiny truskawki i rzodkiewkę z jej ogródka, i nawet udało im się załatwić 5 dni wolnych a wcześniej nawet jednego nie chcieli mi dać

cichaaaa::) napisal(a):

Jutro pewnie pójdę do USC i chyba mój akt małżeństwa już będzie jak myślicie?

Myślę, że powinien już być. Niby Nam Pani w USC mówiła, że po tygodniu już powinien być :)

malwinka89 napisal(a):

a co ja jasnowidz, że miałam wiedzieć że żadna z kluczem nie przyjdzie? ja grafika nie ustalam i odpowiedzialna za takie rzeczy nie jestem

No,ale sama napisałaś, że to już nie pierwszy raz ;) Ale dobrze, że przynajmniej się odwdzięczyła :)

cichaaaa::) napisal(a):

już niedługo zobaczysz będziemy odliczać ci w dniach

no zaraz finalne odliczanie, dzisiaj 12 dni

asieczka napisal(a):

W sobotę byłam się mierzyć w salonie, Pani się śmiała, żebym już więcej nie chudła bo dużo poprawek będzie W wątku bolerkowym dodałam post...

he he to chyba ze stresu tak a bolerko widziałam, śliczne jest

amilka napisal(a):

U nas dziś 1 z przodu!

i 60 w dniach

amilka napisal(a):

Wczoraj zaprosiliśmy jedynie teściów, bo siostra A. była w pracy, ale to się w tym tygodniu zaprosi oficjalnie

jakie plany na najbliższe dni?

asieczka napisal(a):

chwalę się ścianami :P
http://forum.we-dwoje.pl/...890.htm#1693479

bardzo ładnie Wam wyszło no i super, że to już pod Wasze małżeńskie życie

malwinka89 napisal(a):

znowu zostałam specjalnie obudzona żeby pójść otworzyć sklep bo tak to wszystko załatwili z grafikiem, że nikt z rana nie miał klucza J wściekły bo też go te telefony obudziły, po drodze pies mi prawie uciekł na ulicę bo się wyślizgnęła z obroży a pod drzwiami pracy usłyszałam tekst "wiedziałam, że przyjdzie w takim humorze" noż kur... a w jakim miałam przyjść jak to już któryś raz

ech, ale Cię wykorzystują

różyczka123 napisal(a):

Egzamin poszedł tak se... :/
Trudny był, ale to większość miała takie odczucia, więc może nie będzie tak źle, a głupie to, bo nie wiem czy skończyłam te studia czy nie...
Wyniki dopiero śr/czwartek...

skoro większość miała takie odczucia, to musiał być obiektywnie trudny, ale przekonana jestem, że zdałaś

różyczka123 napisal(a):

Powiem Wam, że jestem tak zmęczona ciągle, że już naprawdę nie mam siły ogarniać ślubu...
No, ale nic.

dobrze, że dużo rzeczy wcześniej ogarnęliście, to może te ostatnie przygotowania nie będą tak męczące albo nawet będą sprawiały Ci frajdę jako odskocznia po tak intensywnej nauce

różyczka123 napisal(a):

W poprzednim tygodniu mój M. kupił koszule, muchę, krawaty na inne okazje, więc jest już cały ubrany, do mnie dzwoniła krawcowa, prawdopodobnie dopiero w przyszłym tyg będę w domu, więc wtedy do niej pójdę na pierwszą przymiarkę, zostało mi - próbny makijaż, umówienie się na paznokcie na piątek, fryzjer - zabieg nawilżający i ew. jeszcze próbna fryzura nr 2 jeśli będzie kiedy.

ja też myślałam o tym zabiegu nawilżającym na włosy, ale chyba już się nie wyrobię

różyczka123 napisal(a):

Musimy też pieśni dla skrzypaczki wybrać, ale ciągle nie ma kiedy.

my tak na szybko ostatnio wybraliśmy

różyczka123 napisal(a):

Ogólnie za mną wspaniały weekend - cała sobota na działce za miastem, wczoraj z kolei byliśmy na operze na powietrzu na wrocławskiej pergoli - super sprawa

różyczka123 napisal(a):

A w sobotę mój panieński.

i jaki plan wieczoru?

amilka napisal(a):

Moje wyniki niestety dopiero 8 lipca... muszę uzbroić się w cierpliwość.

będzie dobrze

madzik925 napisal(a):

To w takim razie kto będzie siedział z Wami? Rodzice świadkowie i wy?

my, świadkowie, brat T z narzeczoną i koleżanka z kolegą tylko jeszcze muszę się tej koleżanki zapytać
rodzice będą siedzieć przy stołach razem z gośćmi, tylko że zrobimy dla rodziców winietki, żeby oni mieli zajęte miejsca już

madzik925 napisal(a):

My wczoraj zaprosiliśmy ostatnie osoby!

superancko

madzik925 napisal(a):

Super! Pasują idealnie do Twojej sukienki!

dziękuję, jutro je zabiorę na przymiarkę i sprawdzę

madzik925 napisal(a):

Hmmm.. Wydaje mi się, że psalmy są uzależnione od czytań

też mi sie tak wydaje

madzik925 napisal(a):

W piątek byliśmy po garnitur, a później u znajomych i tak nam zleciało... W sobotę zaś byliśmy na weselu koleżanki D. ,a wcześniej zamówiliśmy dwie koszule na ślub na spinki. Teraz siedzę i szukam grzebyka dla siebie, spinek dla D. i muchy :P

no i jaki garnitur i dodatki? i napisz więcej jak było na weselu i jaką fryzurę miałaś

cichaaaa::) napisal(a):

a że chciałam bawić tańczyć to musiałam już później zdjąć

no pewnie lepiej zdjąć niż rezygnować z zabawy

cichaaaa::) napisal(a):

Co więcej u mnie dzisiaj dzień fatalny bo dzwonił gość od internetu że mi tutaj nie podłącza internetu.... masakra muszę szukać innego dostawcy i to jak najszybciej.

cichaaaa::) napisal(a):

Jutro pewnie pójdę do USC i chyba mój akt małżeństwa już będzie jak myślicie?

myślę, że powinien już być

malwinka89 napisal(a):

Dyrka już wie że więcej nie przyjdę choćby się waliło, dostałam w przeprosiny truskawki i rzodkiewkę z jej ogródka, i nawet udało im się załatwić 5 dni wolnych a wcześniej nawet jednego nie chcieli mi dać

to chociaż tyle dobrego i kiedy będziesz miała dni wolne?

my jesteśmy w wirze zamówień wczoraj zamówiliśmy karafki dla rodziców, kieliszki dla nas dzisiaj odebraliśmy garnitur T po przeróbkach i kupiliśmy koszulę, więc T już ubrany jest, a jeszcze zamówił brązowy pasek na poprawiny, to czekamy na paczkę

a jutro mam przymiarkę moja świadkowa ze mną idzie

aitutaki na weselu bylo super! Orkiestra zarabista,siedzielismy do 5 rano! no i jestesmy umowieni z Ola juz na spokojnie,zeby pogadac o weselu bardziej od strony technicznej
a co do garnituru to jak znajde zdjecie to wkleje chociaz byl kupiony w lokalnym sklepie wiec nie wiem czy mi sie uda

madzik925 napisal(a):

My wczoraj zaprosiliśmy ostatnie osoby! :D Także jedną rzecz możemy odhaczyć :D

madzik925 napisal(a):

piątek byliśmy po garnitur, a później u znajomych i tak nam zleciało... W sobotę zaś byliśmy na weselu koleżanki D. ,a wcześniej zamówiliśmy dwie koszule na ślub na spinki. Teraz siedzę i szukam grzebyka dla siebie, spinek dla D. i muchy :P Wczoraj zaprosiliśmy ostatnie osoby no, a dzisiaj tata D. ma zanieść jego kartkę z zapowiedziami :D Także dzieje się :)

I znalazłaś coś wczoraj?

cichaaaa::) napisal(a):

Co więcej u mnie dzisiaj dzień fatalny bo dzwonił gość od internetu że mi tutaj nie podłącza internetu.... masakra muszę szukać innego dostawcy i to jak najszybciej. W pracy też nie bardzo.... Więc nie podoba mi się to jak zaczął mi się ten tydzień.

Mam nadzieję, że ten tydzień jeszcze będzie udany dla Ciebie I za szybkie znalezienie dostawcy

cichaaaa::) napisal(a):

Jutro pewnie pójdę do USC i chyba mój akt małżeństwa już będzie jak myślicie?

Myślę, że tak Więc ten tydzień już nie będzie taki zły, bo odbierzesz dowód że już jesteście małżeństwem, będziesz miała to na papierze

aitutaki napisal(a):

dzisiaj 12 dni

11!!

aitutaki napisal(a):

i 60 w dniach

aitutaki napisal(a):

akie plany na najbliższe dni?

Dziś poszły pocztą zawiadomienia do rodziny z Francji i planuję też dać zawiadomienie w pracy w piątek, jeśli dobrze pójdzie, zaprosimy kolejną osobę - to jest znajoma mojej mamy, ale jestem z nią w bardzo dobrych relacjach i ją lubię Świadkowa pewnie w weekend zaprosimy. A i w tygodniu kolejne zaproszenia pocztą pójdą

aitutaki napisal(a):

będzie dobrze

aitutaki napisal(a):

a jutro mam przymiarkę moja świadkowa ze mną idzie

Aaaa Czekamy na relację i zdjęcia
A gdzie to obiecane zdjęcie koszulki nocnej?

malwinka89 napisal(a):

bardzo dobrze że są blisko

oj tak :D
różyczka123, już blisko i będzie miodzio '

madzik925 napisal(a):

No to musisz sobie wziąć to do serce i jej posłuchać Bo nic z Ciebie nie zostanie

ja nie czuje różnicy a w talii- -10 cm, biodra 5 cm. Chyba zły metr w styczniu miała

madzik925 napisal(a):

Także dzieje się

i super :D

aitutaki napisal(a):

bardzo ładnie Wam wyszło no i super, że to już pod Wasze małżeńskie życie

tak

aitutaki napisal(a):

my jesteśmy w wirze zamówień

szaleństwo :D

aitutaki napisal(a):

a jutro mam przymiarkę

super

P. wczoraj odebrał to zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu :)
Jutro USC i ksiądz ;)
o co chodzi z tym odbiorem zaświadczenia o zapowiedziach?

Dziękuje za ciepłe słowa względem naszych "ścian" :)
oraz o bolerku może je jutro zamówię :)

aitutaki napisal(a):

no zaraz finalne odliczanie, dzisiaj 12 dni

a dziś

aitutaki napisal(a):

i kiedy będziesz miała dni wolne?

20-24.06 a w piątek mam do 16