Śluby 2015
napisał/a:
madziolina925
2014-09-03 18:40
Jeżeli masz sprawdzoną krawcową to raczej nie ma się czego obawiać. Co do różnicy cenowej pomiędzy suknią kupioną w salonie, a tą szytą też jest różnie.. Wszystko zależy od kroju, materiału, dodatków itp..
napisał/a:
asieczka92
2014-09-03 18:58
różyczka123, ja w bielsku studiuje
malwinka89, wy to weterani jesteście
malwinka89, wy to weterani jesteście
napisał/a:
aitutaki
2014-09-03 21:31
własnie, bo mi się marzą skrzypce na ślubie wiem że któreś z 14 miały, muszę się podpytać jak to cenowo wygląda, bo się totalnie nie orientuję
my też z żółtego, to jest jedna z rzeczy których już się nie mogę doczekać
różyczka123, malwinka89, ładne staże macie my jesteśmy razem 3 lata i prawie 7 miesięcy
my też z żółtego, to jest jedna z rzeczy których już się nie mogę doczekać
różyczka123, malwinka89, ładne staże macie my jesteśmy razem 3 lata i prawie 7 miesięcy
napisał/a:
madziolina925
2014-09-03 21:34
My z moim D. też jesteśmy razem 3 lata i 7 mięsiecy :)
napisał/a:
asieczka92
2014-09-03 21:38
aitutaki, madzik925, 2010 ?
2010 górą w takim razie
2010 górą w takim razie
napisał/a:
madziolina925
2014-09-03 21:40
asieczka nie 2010, a 2011. Dokładnie 25.02.2011r. :)
napisał/a:
asieczka92
2014-09-03 21:44
matko ale ze mnie matematyczka ale cóż się dziwić od 5tej jestem na nogach
napisał/a:
madziolina925
2014-09-03 21:46
Nic się nie dzieje ;) Ja od 6 dlatego Cię doskonale rozumiem ;)
napisał/a:
aitutaki
2014-09-03 22:26
heh my 14.02.2011 r.
ja jutro wybywam na szkolenie do niedzieli, postaram się Was podczytywać na telefonie, mam nadzieję, że będzie dużo postów do nadrobienia
ja jutro wybywam na szkolenie do niedzieli, postaram się Was podczytywać na telefonie, mam nadzieję, że będzie dużo postów do nadrobienia
napisał/a:
serduszkowa1
2014-09-03 22:43
Koszt ok. 200-300 zł :)
napisał/a:
aitutaki
2014-09-03 22:51
napisał/a:
różyczka123
2014-09-03 23:07
Też właśnie myślę o skrzypcach, mam znajomą, która gra w kwartecie smyczkowym, ale to już chyba będzie większa kasa, a nie wiem czy chcę dokładać tak dużo do już i tak strasznej kwoty...
Muszę to jeszcze z narzeczonym przegadać, bo w sumie tej kwestii jakoś bardzo nie poruszaliśmy póki co. ;)
Muszę to jeszcze z narzeczonym przegadać, bo w sumie tej kwestii jakoś bardzo nie poruszaliśmy póki co. ;)