wesele - jakie miejsca polecamy

Mnie jest bardzo na rękę to, że nasz hotel zapewni nam dekorację sali i menu. Chociaż pewnie trochę się w to "wtrącimy" (zmienimy trochę menu, bo dekoracje będą dopasowane do kolorystyki całej sali). Pozdrawiam i życzę dużo sił i cierpliwości w przygotowaniach

Ja przerabiałam takie organizowanie wesela 2 razy w ciągu jednego roku: w kwietniu brała ślub siostra, w październiku brat i oba wesela były organizowane samodzielnie od A do Z, więc trochę o tym wiem, bo siłą rzeczy cała rodzinka była zaangażowana. I wszystko udało się znakomicie, chociaż rzeczywiście było z tym dużo roboty. Ale przynajmniej wszyscy mieli pewność, że będzie dokładnie tak, jak sobie tego życzą. Powodzenia Zosiu Najważniejsze sprawy masz już, jak widać, załatwione. Później to najtrudniej jest chyba ogarnąć wszystko na dzień, dwa przed weselem, bo i dekoracja sali, i ostatnie kwestie organizacyjne, a tu jeszcze fryzjer, kosmetyczka, albo jeszcze jacyś goście z dalekich stron przyjadą wcześniej... Urwanie głowy, ale też zupełnie niepowtarzalne wspomnienia (pozytywne!!) i mnóstwo satysfakcji, że ogarnęłaś tą całą sytuację

Not o faktycznie mieliście małą rodzinną zadymkę. Dwa wesela w ciągu pół roku. I to jeszcze samemu organizowane. Podziwiam. Ale już masz niezłą wprawę. Organizacja Twojego wesela to będzie pewnie bułka z masłem.

No i możesxz służyć radą Sofik23, bo z takim doświadczeniem...

sylwia napisal(a):

Ale już masz niezłą wprawę. Organizacja Twojego wesela to będzie pewnie bułka z masłem.

Żeby tylko było co organizować, bo na razie się nie zapowiada

A radą chętnie służę. Jeśli tylko mogę się na coś przydać w jakiejkolwiek sprawie to proszę bardzo!

ula_jente napisal(a):

Żeby tylko było co organizować, bo na razie się nie zapowiada

Na pewno będzie, tylko może za jakiś czas . Jak ten ktoś odpowiedni się pojawi...

Nawet szybciej niż Ci się wydaje, zobaczysz. zawsze tak jest

Dziękuję za pocieszenie. Niestety, jak tak dalej pójdzie, to zacznę się udzielać w dziale "Kącik złamanych serc" :|

Nie martw się. Fajna dziewczyna jesteś, nie masz się co smucić . A wszystko się jakoś ułoży.

Bez przesady Ula. A ile liczysz wiosenek?
Jak napiszesz, że ze 40 to możesz się zapisać. Jak masz mnioej, to nie ma mowy

22

Kobieto Gdzie Ci do klubu samotnych serc? Wszystko przed Tobą.
Pewnie już niedługo nas zaskoczysz w dziale :"moja niezapomniana randka"