Zamiast kwiatów wino/totolotek/książka/(...) - wasze zdanie

napisał/a: daffodil1 2011-11-15 11:30
magda m napisal(a):My mamy normalnie Uprzejmie prosimy Szanownych Gości o złamanie panującego zwyczaju przynoszenia kwiatów. W zamian prosimy o książki.
prosto i na temat
napisał/a: ~gość 2011-11-15 13:35
magda m, Super, My z tego zrezygnowaliśmy. Stwierdziliśmy, że nie będziemy nic narzucać gościom. Jak ktoś chce dać kwiaty to niech da.
napisał/a: chasia 2011-11-15 15:26
ja uważam, że to dobry pomysł. Sama zastanawiam się co do wierszyka, myślę, że wystarczyłoby " wszystkich, którzy pragnęliby obdarować nas kwiatami, prosimy, aby zechcieli zamienić ten gest na podarowanie nam wina lub książki ".
Skłaniam się do wersji grzecznościowej i oficjalnej a nie do wierszyka.
Nie widzę nic złego w czymś takim. Jeśli ktoś planuje kupić kwaity to co za różnica czy wyda 20 zł na kwiaty czy na wino/książkę.
My bardzo lubimy wino, i kochamy czytać książki, poza tym to musi być ogromna radość po 20 latach otworzyć książkę, którą podarowana nam na ślub i zacząć wspominać :)
napisał/a: Itzal 2011-11-15 16:41
Isabel napisal(a):
wino - to chciałam bo uwielbiam wina ale w końcu zrezygnowałam bo gdzie bym to trzymała?

długo bys nie potrzymała- przy założeniu, ze pijesz wino tylko do obiadu, butelka starcza na dwa obiady- w naszym wypadku A w spokojny wieczór to niejedna pęknie



Ja od razu mówiłam wprost, że nie chce kwiatów, wolę, zeby goście nic nie kupowali. Zresztą, ci z rodziny i znajomych, co mnie dobrze znają, i tak wiedzieli, ze chwastów nie cierpię, nienawidzę i nie znoszę. Trafiło sie parę bukietów od niezorientowanych lub upartych, zostały w kościele. POza tym dostałam karmę dla Leti, ramki na zdjęcia, albumy dwa i słodycze. Karmę zjadła Leti, ramki na zdjęcia zapełniłam bez problemu, albumy zapełniliśmy zdjęciami ze ślubu i jeden dostała moja mama, a drugi teściowie, słodycze zeżarłam
napisał/a: daffodil1 2011-11-15 21:46
chasia napisal(a):" wszystkich, którzy pragnęliby obdarować nas kwiatami, prosimy, aby zechcieli zamienić ten gest na podarowanie nam wina lub książki "
troszkę nie po 'polskiemu' chyba ;)
napisał/a: ~gość 2011-11-15 22:50
ja zdecydowałabym się na wino albo kupony lotka - a nóż trafi się 6 . na pewno nie zdecydowałabym się na książki bo każdy ma inny gust, mogą Wam się nie spodobać i będą się tylko kurzyć na półce. a pomysł z zabawkami, datkami dla dzieci z domów dziecka i karma dla psów ze schroniska są trochę oklepane... ale to tylko moje zdanie
napisał/a: candela1 2011-11-15 23:08
XsłonkoX napisal(a):a pomysł z zabawkami, datkami dla dzieci z domów dziecka i karma dla psów ze schroniska są trochę oklepane.


oklepane nie oklepane ale jakie pożyteczne! Oklepane to można nazwać wino, książki, kupony lotka dla PARY MŁODEJ ale chęć pomocy, podzielenia się tym co mam? jakoś mi to słowo tutaj nie pasuje...
napisał/a: lisbeth871 2011-11-15 23:19
ja bym chciała wino

A jeśli chodzi o obdarowywanie przedszkola/dom dziecka, to najpierw bym poszła tam i zapytała co im potrzeba. Wtedy napisałabym gościom, że zamiast kwiatów proszę o...... U mnie w mieście 3/4 przedszkoli/domów dziecka pęka już w szwach od miśków.
napisał/a: ~gość 2011-11-15 23:53
candela napisal(a):
XsłonkoX napisal(a):a pomysł z zabawkami, datkami dla dzieci z domów dziecka i karma dla psów ze schroniska są trochę oklepane.


oklepane nie oklepane ale jakie pożyteczne! Oklepane to można nazwać wino, książki, kupony lotka dla PARY MŁODEJ ale chęć pomocy, podzielenia się tym co mam? jakoś mi to słowo tutaj nie pasuje...


Fakt, wino i lotek też są oklepane ale jakbym miała wybierać to zdecydowałabym się na jedno z tych dwóch albo obydwa (do wyboru dla gości wino lub lotek).

Mam tutaj 2 przykłady z zaproszeń, które dostałam. Może komuś się przydadzą:

"Zamiast kwiatów prosimy Gości o książki, które umilą nam wieczory z herbatką"
Dziękujemy, Adam i Ewa

" Wszystkich tych, którzy pragną obdarować nas kwiatami, prosimy, aby zechcieli zmienić ten gest na złożenie datku do skarbonki, która będzie znajdować się przed Kościołem - zgromadzone w ten sposób środki przekażemy na rzecz Białostockiego Hospicjum dla Dzieci (Fundacja "POMÓŻ MI").
Dziękujemy, Adam i Ewa
napisał/a: Hecate 2011-11-16 00:03
Oj, książki... KSIĄŻKI Chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że zostaniecie obdarowani 'Zmierzchem' (Bez obrazy dla fanów... po prostu... trochę zniszczył moje wyobrażenia z dzieciństwa :))

Oczywiście to rzecz gustu, ale ja Nabokovem, Dostojewskim czy rodzimym Słowackim (Ach, Balladyna... :)) nie wzgardziłabym :)

Poza tym jestem jak najbardziej za winem :)

No i pluszaki zawsze mile widziane :D

Zdecydowanie dużo lepszy pomysł niż kwiaty.
napisał/a: chasia 2011-11-16 13:00
daffodil napisal(a):chasia napisał/a:
" wszystkich, którzy pragnęliby obdarować nas kwiatami, prosimy, aby zechcieli zamienić ten gest na podarowanie nam wina lub książki "
troszkę nie po 'polskiemu' chyba ;)

chyba jednak po polskiemu bo tekst przepisany żywcem z zaproszenia ;)

[ Dodano: 2011-11-16, 13:01 ]
a zaproszenia drukowane były w wydawnictwie uniwersyteckim więc chyba się tan na języku polskim znają ;)
napisał/a: Vanilia1 2011-11-16 14:03
My poprosimy o kupony totka, kwiatki zwiędną w dwa dni i nawet się nimi nie da nacieszyć, a i tak już moja cała rodzina i znajomi przestawili się po prostu wygodnie i praktycznie. Tylko trzeba jakoś to ująć, że to nie jest nakaz. Wiem , że starsze osoby jednak wolą tradycyjnie przynieść kwiatka i mogą się oburzyć, ale myślę że u mnie takich problemów nie będzie. Młodsza część mojego wesela , jeszcze nie dostała zaproszenia a sami twierdzą że wolą przynieść wino i kupony i mówią to nam z góry.
Podejście do sprawy proszenia o coś innego niż kwiatki każdy może mieć inne po prostu trzeba wiedzieć i znać jak może zareagować rodzinna :)