Zaręczyny w sylwestra

marcinlks,
to zależy od tego, jaka jest Twoja kobieta, możesz to zrobić tej nocy ale np. o północy gdzieś z boku, ja bym nie chciała tak pblicznie :)

pierścionek ładny, delikatny :)

chasia napisal(a):

to zależy od tego, jaka jest Twoja kobieta, możesz to zrobić tej nocy ale np. o północy gdzieś z boku, ja bym nie chciała tak pblicznie

też bym nie chciała publicznych oświadczyn. Rozmawiałeś o tym ze swoją wybranką?

Pierścionek piekny

marcinlks, pierścionek śliczny ale co do zaręczyn przy tylu osobach to ja ogółem jestem takim zaręczynom publicznym przeciwna ale jak kto woli ;)

no wlasnie zgadam sie z dziewczynami pierscionek fajny ale takie zareczyny bylyby dla mnie conajmniej krepujace ale to zalezy od charakteru dziewczyny bo jesli lubi byc w centrum uwagi i jest pewna siebie osoba to czemu nie?

pierścionek ładny ale pomysł z zaręczynami jak dla mnie nie bardzo ale tak jak wcześniej masz napisane to zależy od dziewczyny

Odkrywczy nie będę mówiąc że to zależy od dziewczyny, ale powiem Ci tak - też miałem plan na publiczne oświadczyny (a dokładniej w Wigilię przy jej rodzinie), ale rozmowa z naszą wspólną przyjaciółką pokazała mi jedną rzecz - oświadczyny to magiczna chwila dotycząca tak naprawdę dwojga ludzi i TYLKO dwojga ludzi. Robienie z tego publicznego przedstawienia może być źle odebrane przez partnerkę i może wywrzeć na niej dziwną presję i nawet jeżeli chce Ci powiedzieć magiczne "tak" to może czuć się skrępowana tym że wszyscy dookoła stoją i krzyczą "No zgódź się!". Ja po takiej rozmowie zmieniłem plan, przyspieszyłem go o tydzień, zamówiłem stolik w restauracji który jest na uboczu, odgrodzony takim jak by płotkiem z kwiatami że nas w ogóle nie było widać i poinformowałem kelnera że zależy nam na intymności, więc aż do momentu samych oświadczyn goście którzy nie mieli rezerwacji byli kierowani do innej sali. Tym sposobem mieliśmy całą salkę w restauracji dla siebie - wszystko wyszło idealnie, intymnie i tak tylko dla Nas.

marcinlks, pierscionek sliczny (osobiscie wole zołte zloto pasuje potem do obraczki) ale wzor cudny....

co do oswiadczyn publicznych nie wiem czy to dobry pomysł, oczywiscie zalezy to od Twojej wybranki ale wiekszosc z nas woli intymne takie oswiadczyny...Moj narzeczony zabral mnie na spacer do parku bylismy troszke pokloceni i pod tym pretekstem mnie wycignal zebysmy mogli sie przewietrzyc i spokojnie porozmawic... bylo dwa dni przed walentynkami wiec totalnie sie nie spodziewalam zareczyn...
piekny park przy dworku ciemny wieczor oswietloty pieknie dworek sypiacy snieg.... zaczelo sie od przeprosin ze nie potrzebna byla nam tamta sprzeczka itd... piekne slowa ani przez mysl mi nie przeszloz e to wstep do oswiadczyn.... nagle klęka przde mna i wyciaga pudełeczko... scielo mnie z zaskoczenia...
w pewnym momencie mialam wrazenie ze jestesmy tylko my .. tyle intymnych slow uslyszalam tak szczerych tak pieknych az w szoku bylam ze mimo ze moj M jest wylewny w uczuciach zrobil to jeszcze mocniej.... takich slow napewno nie bedziesz mogl powiedziec swojej wybrance przy 150 osobach...
a uwierz dla nas kobiet takie slowa jakie ja uslyszalam i kazda z nas ktora przezyla takie zareczyny sa magiczne i zapamietuje sie je na cale zycie....
pomysl o tym czy nie bardziej magiczne beda takie zareczyny z zaskoczenia i tylko dla Was...

pozdrwaiam i powodzenia....
fajnie ze mezczyzni mysla o takich rzeczach i szukaja opini a nie robia to byle odwalic..

wszystko zależy od Twojej wybranki, ale nie wiem czy oświadczyny przy 150 osobach to dobry pomysł...

pierścionek super :D

marcinlks, podpisuję się pod wszystkimi wypowiedziami - dla mnie oświadczyny to moment dwojga ludzi i nie chciałabym ich w miejscu gdzie wokół 150 osób. Zdecydowałeś już co zrobisz?

marcinlks, nie podoba mi się pierścionek, sorry
A co do takich oświadczyn publicznych, to zależy wszystko od dziewczyny.
Ja osobiście bym bardzo nie chciała, bo czułabym się strasznie speszona, skrępowana i w ogóle.

Tak, czy inaczej powodzenia cokolwiek postanowisz

Dziękuję Wam wszystkim za rady :)
rzeczywiście macie rację z tymi publicznymi oświadczynami, również się wahałem co do tego ale teraz jestem przekonany aby to była chwila tylko we dwoje, po zabawie na sali mamy w pakiecie pokój, więc chyba tam postaram się stworzyć jakąś magiczną atmosferę i oświadczę się,
co do pierścionka to długo się wahałem ale zdecydowałem się jednak na niego gdyż jest właśnie delikatny, na pewno nie będzie o nic haczyć :) a z kobietą o zaręczynach nie rozmawiałem bo to ma być zaskoczenie, kiedyś tylko jak był jakiś temat pierścionków powiedziała, że jej bardzo podoba się białe złoto stąd wybór padł na takie, choć ja osobiście wolę żółte :)