zmiana dokumentów po ślubie

napisał/a: krasnolud1 2010-04-29 21:03
Dziewczyny po ślubie nie planuję się przemedowywac, bo po kilku miesiącach i tak przeprowadzimy się na moje (nasze) włości. Nazwisko bede miała łączone więc bedzie wypadało zmienić dowód i pozałatwiać banki, nfz itp. Myślicie, ze musze wymieniac także prawko? w końcu przy nazwisko niewiele się zmieni, a zdaje się niedługo maja wymieniać i dowody i prawo jazdy na elektroniczne (o ile się dobrze orientuję...)
napisał/a: ~gość 2010-04-29 21:15
vox humana napisal(a):Wszystkie bibiloteki, kluby typu Orsay Club i inne, najczęściej pomijane rzeczy. Komórka, internet... Praktycznie wszystko.
ee tam ja na uczelni legitki nie zmieniałam tak samo z kartami bibliotecznymi :D po cholerę? teraz zapisałam sie do nowej na stare nazwisko bo dowodu nie mam zmienionego.

Tylko na indeksie mam zmienione nazwisko wystarczyło tylko pokadać odpis z aktu małżeństwa zrobiłam to oddając po prostu już indeks jak co sesestr :)
I kartę z apartu zmienię bo adres mam inny teraz a szkoda rabatów i promocji co mi przychodziły

Konto bankowe po prostu zlikwidowałam jak zmienie dowód to pójdziemy z mężem i wspólne założymy na razie mi się nie śpieszy ;)

A telefon też mam z głowy bo mi mąż na siebie wziął i kupił mi komówkę więc też się tym nie przejmuje :P

A i tak każdego czeka zmiana dowodu i prawka jak już Dita pisała.
napisał/a: ~gość 2010-04-29 22:02
Dita napisal(a): zdaje się niedługo maja wymieniać i dowody i prawo jazdy na elektroniczne (o ile się dobrze orientuję...)
ale z tego co wiem teraz weszlo ze dowod masz wazny ok 3 miesiace po jakiejkolwiek zmianie a potem automatycznie sie go kasuje i nie ma czlowieka... ale nie wiem czy to prawda
napisał/a: vox humana 2010-04-29 22:43
izuniaaa napisal(a):ee tam ja na uczelni legitki nie zmieniałam tak samo z kartami bibliotecznymi :D po cholerę?
Choćby po to, by nie łamać prawa. Podając dokumenty z nieaktualnymi danymi podajesz się za osobę, która nie istnieje. To nic innego, jak poświadczenie nieprawdy.
napisał/a: novajapl 2010-06-28 22:40
Aguga napisal(a):to w takim razie jutro sie przejdziemy i zalatwimy co sie da :)

a to dla tych ktorzy maja metlik co pozalatwiac :)

najlepsze jest to ze widzialam NIP-3 w UM ale babka nawet sie slowem nie odezwala ze to trzeba zmienic i nie wiem czy to dopiero jak odbierzemy dowod czy juz zaniesc

http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/formalnosci_po_slubie.html


Formularz NIP-3 złóż odbierając nowy dowód osobisty w swoim urzędzie miasta lub gminy.
Jeśli nie złożysz formularza NIP-3 przy odbiorze nowego dowodu, będziesz musiała to zrobić bezpośrednio w Twoim urzędzie skarbowym.

Z pozdrowieniami,
[reklama]
napisał/a: ~gość 2010-07-22 20:38
Magda_86 napisal(a):ale nie wiem czy to prawda
owszem prawda, zostałam o tym poinformowana w Urzędzie Miasta jak składałam wniosek o nowy dowód. Oficjalnie jestem już Panią J. choinka obco brzmi i nadal przedstawiam się nazwiskiem panieńskim... ciekawe jak długo jeszcze i kiedy nowe wejdzie mi ,, w krew''
napisał/a: ~gość 2010-08-28 04:44
dziewczyny, pomóżcie, bo nie wiem, co zrobić :/

mój nowy dowód jest już do odbioru, a ja gdzieś posiałam stary :/
czy można odebrać nowy bez niego?
wiem, że najprościej byłoby zapytać w urzędzie, ale mam do niego 200km, a od nich przez telefon niczego się nie dowiem :?

stary na pewno jest gdzieś w domu, ale pojęcia nie mam gdzie, bo mieliśmy przemeblowanie małe i trzeba by pół domu rozwalić, żeby go szukać :?
napisał/a: jente8 2010-08-28 10:27
Rooda666 napisal(a):czy można odebrać nowy bez niego?

Wydaje mi się, że nie :/ Może jednak spróbuj przez telefon się czegoś dowiedzieć?
napisał/a: ~gość 2010-08-28 14:35
not good, trzeba meble przestawiać

telefonicznie niczego się nie dowiem, ponieważ dość dobrze znam panią, która się tym zajmuje - i podsumuje mnie, że mam wpaść do niej do urzędu na kawę i wtedy pogadamy :P taki typ po prostu, złożenie wniosku o nowy dowód zajęło mi ponad pół godziny, bo musiała sobie pogadać i streścić mi ostatni rok z życia jej dzieci/wnuków/kuzynów/sąsiadów
moja mama stwierdziła, że ona tam zadzwoni w poniedziałek, bo jej ta babka nie przegada
napisał/a: ~gość 2010-08-28 16:17
vox humana napisal(a):izuniaaa napisał/a:
ee tam ja na uczelni legitki nie zmieniałam tak samo z kartami bibliotecznymi po cholerę?
Choćby po to, by nie łamać prawa. Podając dokumenty z nieaktualnymi danymi podajesz się za osobę, która nie istnieje. To nic innego, jak poświadczenie nieprawdy.
tak strasznie łamię prawo że jak dwa razy w ciągu roku podałam legitymację ze starym nazwiskiem w tym raz babce w tesco jak kupowałam alkohol To są uczelniane sprawy skoro dziekan, babka z dziekanatu i pracownicy biblioteki i czytelni nie mieli nic przeciwko ;) tym bardziej że w systemie figuruje nowe nazwisko. Najważniejsze to była zmiana w indeksie i tak mi doradzili i tak zrobiłam. Nie musiałam płacić ani czekać więc dalej jestem zdania że jak rok został do końca to nie ma po co zmieniać legitymacji(no chyba że się jeździ autobusami).
napisał/a: KarolciaK 2010-08-28 16:34
Rooda666 napisal(a):czy można odebrać nowy bez niego?

u mnie nie mozna bylo,dowod na mnie czekal 3 msc,bo moj stary dopiero moglam oddac jak przylecialam do pl
napisał/a: Katherina 2010-08-28 22:16
Rooda666, możesz zgłosić zagubienie dowodu chyba. Tylko nie kradzież, bo Ci wtedy każą iść na policję i przyjść z zaświadczeniem, że zgłosiłaś kradzież. Wiem, że koleżanka powiedziała, że utopiła swój w jeziorze i na własne oczy widziała, jak poszedł na dno, więc nie ma szans go znaleźć, podpisała takie oświadczenie i już. Ale oczywiście w tym momencie poświadczasz nieprawdę, więc nie namawiam