2-dniowy okres i ból podczas sstosunku

może coś wpłynęło na "kształt" Twojego okresu... u mnie wprawdzie po tabsach, ale zmienił się nieco jego schemat w porównaniu z tym co był kiedyś. Może jakieś leki, stres? A co do bólu, to byłaś nawilżona? bo wbrew pozorom nie tylko przy wejściu można odczuwać ból jak jest się suchym, ja nieraz czuję głębiej takie kłucie... Choć z drugiej strony jak miałaś jeszcze śladowy okres to jest to zawsze jakieś nawilżenie... a cytologię kiedy miałaś? bo podobno przy nadżerce boli podczas stosunku

Izaczek napisal(a):

wlasciwie był tylko w czwartek i wczoraj taki bardzo intensywny, a dzis jakies sladowe ilosci.. zwykle trwa 4-5 dni, a i 6-7go jakies pozostałosci są..

ja ostatnio miałam podobnie i nic w tym nienormalnego zdaniem mojego gina nie było, może sam z siebie się skrócił, może miałaś cykl bezowulacyjny, wtedy może być krótszy, a może w przyszłym miesiącu "nadrobisz"

Izaczek napisal(a):

poza tym jak się dzis kochalismy, niemal przy kazdym jego ruchu, głęboko we mnie czułam ból..

wiesz co podczas @ ja mam podobnie, wszystko jest w środku przekrwione i ma prawo boleć, a w końcu okres Ci się jeszcze nie skończył

vanilla napisal(a):

podobno przy nadżerce boli podczas stosunku

przy dużej nadżerce, przy małej nie powinno, a poza tym to przy nadżerce bolałoby przy prawie każdym stosunku, a nie tylko raz, przynajmniej u mnie tak było

Monini napisal(a):

poza tym to przy nadżerce bolałoby przy prawie każdym stosunku, a nie tylko raz, przynajmniej u mnie tak było

no ale kiedyś musi być ten start bólu, o to mi chodziło :P

vanilla napisal(a):

Monini napisał/a:
poza tym to przy nadżerce bolałoby przy prawie każdym stosunku, a nie tylko raz, przynajmniej u mnie tak było
no ale kiedyś musi być ten start bólu, o to mi chodziło

to jest fakt, ale ja bym tutaj obstawiała jednak przekrwienie, mnie też boli jak mam jeszcze resztki @...

Izaczek, a kiedy ostatnio byłaś u gina? Wszystko było ok?

Monini napisal(a):

a kiedy ostatnio byłaś u gina? Wszystko było ok?

tydzien temu ale tylko mnie na samolot wziela.. zadnych badan w sumie..

cytologię to nie pamietam nawet kiedy mialam,
mogę poprosic o skierowanie? sama powinna mi dac? musze jej to zasugerowa czy sama powinna?

vanilla napisal(a):

Może jakieś leki, stres?

leków masa bo mnie w miedzyczasie grypa doapdła i sie zeszlo w czasie..

a z nawilzeniem raczej nie miewam problemów.. ehh..

Monini napisal(a):

ja ostatnio miałam podobnie i nic w tym nienormalnego zdaniem mojego gina nie było

moze faktycznie to nic takiego..

Izaczek napisal(a):

mogę poprosic o skierowanie? sama powinna mi dac? musze jej to zasugerowa czy sama powinna?

hm jedna koleżanka mi mowiła że co rok jest darmowa, inna że co 3 lata przypada darmowe badanie, ja zaś płaciłam 10zł i zarówno w prywatnym gabinecie jak i w publicznym mieli "oprzyrządowanie" :)

Izaczek napisal(a):

cytologię to nie pamietam nawet kiedy mialam,
mogę poprosic o skierowanie? sama powinna mi dac? musze jej to zasugerowa czy sama powinna?

A ile masz lat? Bo jesteś kolejną osóbką względem której mi to umknęło . Jeśli nie masz skończonych jeszcze 25 lat to cytologii na Twoją prośbę gdy żądnych tam zmian gin nie widzi to skierowania Ci nie da. Ale jeśli jakieś zmiany tam są, coś się dzieje niepokojącego to powinna sama z siebie Cię skierować. Mając ukończone 25 lat cytologię na własną prośbę robisz co 3 lata...

Poza tym wracając do tematu. Też miewam niekiedy takie bóle podczas stosunku, nie tylko podczas okresu (zresztą podczas okresu stosunek zdarza nam się baaaardzoooo rzadko)

Izaczek napisal(a):

poza tym jak się dzis kochalismy, niemal przy kazdym jego ruchu, głęboko we mnie czułam ból..

Może właśnie ta "głębokość" sprawiła, ze ten ból poczułaś. Mi taka sytuacja pierwszy raz zdarzyła się rok temu. Nie wiem... może partner sięga głębiej niż kiedyś, a może "urósł" ;) ???

[ Dodano: 2010-12-14, 12:12 ]
A tak wogóle jeśli o okres chodzi. Ostatnimi czasy zdarza mi się, że takie porządne krwawienie mam przez dzień lub max 2 dni, a potem śladowe ilości. Zazwyczaj miewałam przez pierwsze 4 dni intensywne krwawienia. Nie wiem od czego to zależy. Niekiedy takie porządne krwawienie zdarzy mi się ostatniego dnia...

Journeyman(ka) napisal(a):

A ile masz lat?

23, ale vanilla jest w moim wieku i miala te badania (robi co jakis czas?)

mozliwe ze nigdy jeszcze nie mialam cytologii? hmm

vanilla, jak to jest z ta cytologią? prosisz o te badania? sama Cię kieruje?

niestety mam wrazenie ze moja gin podchodzi do mnie dosyc olewczo, ostatnio mi probowala wmowic bez zadnych badac, zupelnie niczego tabsy.. bo to taka dobra metoda..

Izaczek, no to mój gin powiedział mi inaczej. Jak nic się "we mnie" nie działo, nie było nic niepokojącego, a chciałam w zeszłym roku zrobić cytologię to nie chciał mi dać skierowania bo wszystko jest w porządku. Ale dużo chyba zależy od miejsca, gdzie te badania robią bo nawet jeśli by dał mi skierowanie np. po roku od poprzedniego badania to nawet w miejscu gdzie te badania przeprowadzają odesłali by to "z kwitkiem". Nawet na tegorocznym wyniku cytologii mam napisane "Zapraszamy do kolejnego badania za 3 lata". I tyle.

Izaczek napisal(a):

vanilla, jak to jest z ta cytologią? prosisz o te badania? sama Cię kieruje?

Jeśli Ciebie coś niepokoi to poproś ją albo pójdź do innego ginka. Może i da Ci skierowanie.

Cóż na cytologii oszczędzają jeśli nie ma takiej potrzeby, to najchętniej pozbyli się wszystkich pacjentek na kilka lat... Natomiast, gdyby coś było nie tak, to cytologie wykonuje się o wiele szybciej, czyli np. po zakończonym leczeniu.

tianka napisal(a):

Cóż na cytologii oszczędzają jeśli nie ma takiej potrzeby, to najchętniej pozbyli się wszystkich pacjentek na kilka lat... Natomiast, gdyby coś było nie tak, to cytologie wykonuje się o wiele szybciej, czyli np. po zakończonym leczeniu.

No tak, POD WARUNKIEM, ze rzeczywiście jakieś negatywne zmiany ginek zauważy