2 raz zwichnięty bark prawy.

napisał/a: golebiedwa 2010-10-03 22:17
Witam, za tydzień minie dokładnie pół roku od pierwszego zwichnięcia barku, myślałem, że wszystko będzie ok, ale 2 tygodnie temu podczas grania w siatkę na wf-ie znowu to samo , tyle, że tym razem bark wyskoczył mi całkiem na bok, noszę już 2 tydzień orteze/kamizelkę stawu barkowego. I mam kilka pytań, których nie zadałem ortopedzie w szpitalu.

Czy mam spać w tej ortezie?

Czy mam nosić ją całe 6 tygodni, ponieważ dzisiaj mija 2 tygodnie, a już tak nie boli, chociaż gdy próbuje podnieść rękę do góry to ból jest taki agresywny, ale strasznie ciężko jest mi w szkole, bo to prawa ręka i nie mogę pisać,a chciałbym zacząć jak najszybciej.

I czy powinienem mieć zwolnienie z wf-u na cały rok? Ponieważ wyczytałem, że nawet po 2 latach przy najmniejszym przeciążeniu bark może wypaść, jeżeli to już 2 raz, a mam zwolnienie do 30 listopada i będę bał się ćwiczyć po tak krótkim czasie.

Lekarz powiedział, że czeka mnie operacja w najbliższym czasie, czy jest ona konieczna?

Dzięki za porady i pozdrawiam.
napisał/a: Ania_204 2010-10-03 22:31
Przed zabiegiem powinna zostać wykonana diagnostyka obrazowa(mri,usg).
W desaulcie trzeba nawet spać. Bark musi odpocząć. Nie ćwiczyć na siłe. Nosić 6 tyg!!!
Wiem,że trudno pisać,ale zdrowie ważniejsze!!!

W razie pytań zapraszam.
napisał/a: golebiedwa 2010-10-03 22:43
Dziękuje za odpowiedź, bo właśnie spałem w desaulcie\ortezie\kamizelce stawu barkowego - nie wiem jak to w końcu nazwać ;) Lecz dzisiejszej nocy spałem bez i obudziłem się z prawą ręką wsadzoną pod poduszkę i bardzo powoli musiałem ją "przestawić" do pozycji neutralnej.
Strasznie uporczywe jest funkcjonowanie w tym, ale zdrowie jednak jest najważniejsze, czyli miesiąc jeszcze przetrzymam i chyba wybiorę się jeszcze do specjalisty, z zapytaniem co dalej, boje się, że to nie ostatni raz i muszę to w końcu na tyle na ile się da wyleczyć.
napisał/a: golebiedwa 2010-10-14 17:43
Witam, od jakichś 4 dni, przy najmniejszym ruchu ręką, albo kiedy zdejmuje kamizelkę np. do mycia pojawia się ból w okolicach mięśnia dwugłowego ramienia tzw. bicepsa. Z każdym dniem wydaje mi się ten ból coraz większy, wczoraj pomagałem sobie tylko dłonią przy otwieraniu klapki od baterii telefonu nie ruszając ręką i ból się pojawił.
Czy jest to spowodowane tym, że tak długo ta ręka jest nieruchoma, czy coś jest nie tak w środku ?
Ten ból jest trochę porównywalny do tego, który dzielnie towarzyszył mi kiedy bark był zwichnięty.
Może powinienem zaopatrzyć się w jakąś maść typu Altacet, czy tabletki od bólu, jeśli jest to normalna reakcja ?

Pozdrawiam.
napisał/a: golebiedwa 2011-04-08 23:05
Pochwale się tylko, że 3 raz skręciłem bark ;/ tym razem podczas budzenia się rano... tragedia : ). W szpitalu lekarz kazał mi znaleźć dobrego ortopedę i szykować się na operację ....