7 miesięczne dziecko cały czas chore

napisał/a: AguJ 2011-01-20 07:27
Witam serdecznie.

Moja córcia skonczyla w poniedziałek 7 miesięcy. Niestety odkad skończyła 3 miesiące zaczeły sie infekcje, jedna za drugą. Zawsze zaczyna sie od kataru a kończy na nawet zapelniu pluc. Zacze od poczatku. Przeszła dwa razy zapalenie uszy. Dwa razy antybiotyk biofuroxym i ceclor. Dwa razy zapalenie oskrzeli. Znów zastrzyki biofuroxym. Ostatnio w okresie świąteczno noworocznym zapalenie płuc - 10 dni w szpitalu. Między tymi chorobami córka ma katar, który na okres brania antybiotyku zanika lecz wraca czasami juz po 3 dniach. Cały czas ma stany podgoraczkowe.
Ze szpitala wyszliśmy 2 tygodnie temu. Od poniedziałku znów pojawił sie katar biało- żółty, gęsty. Daje jej euphorium w kroplach, tran, wapno plus wit c oraz isoprinosine 500 mg dwa razy po pół tableteki. Od wczoraj ma stan podgoraczkowy 37.5 wiec dołączyłam nurofen. W poniedziałek była badana przez lekarza, osłuchowo czysto, gardło w porzadku.
Proszę o porade co moge zrobić żeby dziecku wzmocnić odporność? Rozkładam już ręcę. Nie chce aby brała kolejne antybiotyki bo wiem ze ją tylko osłabią. Czy istnieje jakas dobra kuracja wzmacniająca?
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-01-20 07:38
To co podajesz dziecku to leki standardowe i w tym wieku to sporo i powinno wystarczyć. Szukałbym przyczyny infekcji, może dziecko ma słabą odporność na skutek jakieś choroby i tutaj trzeba naciskać pediatrę na dokładniejsze badania a dwa kwestia wychowywania dziecka, może tutaj jest problem, czyli za zimno/za ciepło w mieszaniu, nieodpowiednie ubieranie, kontakt z ludźmi chorymi itp.
W tym wieku tyle infekcji nie jest normalne i musisz zdiagnozować przyczynę.
napisał/a: AguJ 2011-01-20 08:44
W szptalu miała robione szczególowe badania krwi(rozmaz, posiew, crp, ige i inne) moczu - wszystkie prawidłowe.
Przypuszczam , ze przyczyna infekcji może być w starszym 3 i pół latku, który chodzi do przedszkola. Ograniczylismy kontakty małej z dziećmi. W domu mają reżim pod względem zasad higieny tzn mycie rączek itd.
Dziecko też nie ma za zimno ani nie jest przegrzane. Zdaje sobie sprawe, że tyle infakcji to zdecydowanie za duzo. Tylko nie wiem co robić z nią dalej. Biore pod uwage zmiane klimatu na kilka dni. Ale czy to cos da....bo faszerować ją kolejnymi lekami to az sie boje.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-01-20 08:49
Lekami oczywiście nie ma co, suplementy przez Ciebie wymienione powinny podnieść odporność. Jeżeli "winny" jest starszy brat zadabaj również o jego odporność.
napisał/a: AguJ 2011-01-20 09:13
Straszy brat w lato brał szczepionke doustną na wzmocnienie odporności przed pojsciem do przedszkola. Teraz cały czas dostaje Kidabion plus Ceruvit Junior. Ogólnie nie choruje. U niego kończy sie na małym katarku. Robimy inhalacje z soli fizjologicznej, dostanie lipomal. Codziennie pije babciny sok z malin, je miód. Tylko obawiam sie, że on przynosi te wirusy na sobie. Zobaczymy jak to dalej wyjdzie z małą. Mam nadzieje, ze to co bierze jej wystaczy.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-01-20 09:26
W tym wieku niestety ciężko czymś mocniejszym stymulować odporność gdyż system odpornościowy i tak jest mało wykstzałcony a dodatkowo obciązany szczepionkami.
napisał/a: ognista4 2011-01-20 17:35
spróbuj przebadać dziecko pod kątem alergii...może katar ma podłoże alergiczne, ale odpornosć jest osłabiona ciągłym podawaniem antybiotyków, więc rozwija się z tego choroba i koło zamknięte bo znów antybiotyk. może to jest prezyczyna tych ciągłych chorób??
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-01-20 20:14
Ognista ma racje, można zastosować leki antyalergiczne i sprawdzić czy nie ma poprawy (w tym wieku nie mozna ustalić testami czy dziecko ma alergię czy nie).
napisał/a: AguJ 2011-02-02 09:44
Moja córcia znowu chora :(
Wczoraj byłysmy u pediatry. Osłuchowo czysto, gardełko lekko różowe. Pojawił sie znów ten wstrętny katar i gorączka. Wczoraj było w granicach 37-37.5, w nocy juz 38.3 :( Cały czas podaje jej nurofen na zbicie. Dodatkowo mamy syropek neosine, antywirusowy. Dzisiaj temperatura z rana 37.5. Dziecko wogole nie chce jeść. Udaje mi sie wcisnąc pare łyzeczek kaszki, z rana wypiła 60 ml mleka i to wszytsko od wczoraj od 13. Pije dużo. Jest senna.
Nie wiem co z nią zrobić, czy dzisiaj ponowic wizyte u pediatry czy jeszcze poczekac. Czy możliwe aby to były poczatki grypy?
napisał/a: Peter 2011-02-02 09:55
Sugeruję podać wyniki badań, które zrobiono w szpitalu.
napisał/a: AguJ 2011-02-02 14:42
Wszystkie wyniki badań ze szpitala są w normie. Lekarz, który wypisywał córke ze szpitala tak powiedział i nasz lekarka prowadząca też powiedziała, ze nie ma sie do czego przyczepić.
miała robiona morfologie z pełnym zrożnicowaniem granulocytów, morfologia 8 parametrowa, CRP, bakteriologia, równowaga kwasowo-zasadowa, glukoza, kreatynina, mocznik, sód, potas, chlorki, IgE - WSZYSTKIE WYNIKI SĄ OK

Nie mam pojęcia co z nia robić, dzisiaj na 17 idziemy ponownie do pediatry. Czy dla takiego dziecka sa jakies sanatoria? przeciez to jest nie do pomyslenia ile ona juz przeszła.
napisał/a: AguJ 2011-02-02 14:56
A co Pan dr sądzi o poradni immunologicznej? Nadajemy sie do takiej? Już sama nie wiem co robić...