a co z bolesną miesiączką??

napisał/a: nasti 2007-08-17 17:07
to jest mój problem od kiedy dostałam pierwszą... Okropne bóle, czasami mało nie zemdlałam, najgorszy pierwszy dzień...byłam u ginekologa, ale nie chcę brać tabl.anty....czy są jakieś inne sposoby??ktoś może jest w tej samej sytuacji?czy zostały tylko tabl. anty???
napisał/a: Niss 2007-08-22 15:13
W pierwsze dni to normalne polecam No-spe lub Melisę :)
napisał/a: Bibi88 2007-08-22 17:09
termofor z ciepłą wodą i delikatny masaż brzuszka ;) Mnie pomaga.
napisał/a: calvados 2007-08-23 09:53
popros lekarza, niekoniecznie ginekologa o Ketonal,to bardzo silne tabletki, niestety tylko te sa w stanie mi pomoc przy silnych bolach (Tez mdlalam, bylam zabierana do szpitala itp.)
Oprocz ketonalu sprawdza sie tez zastrzyk z pyralginum lub po prostu tabletki..lub czopki-malo przyjemne,ale zaaplikowane odpowiednio wczesniej pomagaja i...nie niszcza zoladka.

pozdrawiam
napisał/a: amurabi3 2009-02-02 10:41
Najlepsze tabletki jakie próbowałam to no-spa
napisał/a: tasiuncia 2009-02-02 10:55
Bol nie do wytrzymania,omdlenia,sraczka czas wyciety z zyciorysu...wiem cos o tym..I nie pomagaly ani no-spa,ani ibuprom,ani panadol ani,ani..byla masakra na maxa.Dopiero ulge przyniosły mi (niestety)tabl.anty.zero bolu.Ale jesli masz kogos w niemczech,to popros by ci sprowadzili specjalne tabletki DOLORMIN MENSTRUAL-Jak reka odjoł sluchaj,zapomniec mozna co to bolstosowalam je nim przeszłam na antykoncepcyjne (ale to z innych przyczyn)Pozdrawiam.Mam jedna paczke niepotrzebna to moge Ci przesłac.
napisał/a: emila3000 2009-02-02 14:24
na mnie nawet kotonal forte nie dzialal... ale po urodzeniu dziecka barzo mi ulzyly te dolegliwosci wszystkie... biore rano 2 tebletki nurofenu ultra forte i mam spokoj do wieczora... dobry tez jest aleve, i voltarin... ja nospy kiedys wzielam na raz z 5 tabletek i nic nie dalo... balam sie ze mi zwieracze predzej pojda niz przejdzie ten bol... a tebletek tez nie chcialam brac...

chyba nic sie nie poradzi na te bole... goraca kopiel (jezeli sie nie ma bardzo obfitych), termofory najlepeij 2 (jeden pod plecy, drugi na brzuch) i spac caly dzien... o i przytulis sie do ukochanego faceta - endorfiny duzo daja...

ja raz stracilam przytomosc na ulicy i 3 zęby poszly... ale mialam krzywy zgryz wiec przy zalozeniu implantow wyrownali mi je i wyprostowali... wiec nie wyszlam na tym tak zle... ale stres mialam maksymalny...
napisał/a: tasiuncia 2009-02-02 14:29
oj ja tez miałam taki niemily przypadek.Bylam w pubie ze znajomymi,nie wzielam ze soba tych swoich tableteczek,i tak mnie bolalo,ze psiapsiola musiala mnie wynosic doslownie na plecach bo bol isc nie pozwalal.Na dodatek wszystko dzialo sie w dzien w centrum miasta,wiec ludzie glupio sie patrzyli
napisał/a: ~kamila839 2009-04-12 18:02
Ja też mam bolesne miesiączki .Szczególnie pierwszy dzień i też nie chciałam brać tabletek antykoncepcyjnych . BYłam z wizytą u ginekologa ,akurat i powiedziałam mu o tym i że nie chce brać tabletek antykoncepcyjnych i przepisał mi ketonal . Bo sama go o to poprosiłam miałam kiedyś taką tabletkę od koleżanki bo nop-spa i inne mi nie pomagają no i polecam również herbatkę rumiankową .
napisał/a: Galinka 2009-12-03 02:58
Kurcze dziewczyny, troche mnie martwi, że wymieniacie tutaj tak czesto leki przeciwbolowe... Ketonal, Nurofen, Ibuprom, Abap... matko święta. To tylko przykrywanie bólu, a jaka zmora dla zoladka ;/ Jedna chyba tylko napisala o nospie, na mnie akurat lepiej działa Buscopan, ale oba leki są rozkurczowe i o wiele lzejsze dla żołądka.
W ostatecznosci, tak jak juz wspomniano, korzystam z termoforka, czy roznych malinek, itp. Rozumiem, ze roznie to przechodzimy, jedna ostrzej, druga mnie, ale trzeba pamietac o zoladku ;)
napisał/a: nieves123 2009-12-03 12:21
tez tak mysle, kiedys probowalam i paracetamol i ibuprom. pozniej poczytalam o lekach rozkurczowych. nospa akurat mi nie pomaga i do tego nie lubie jej polykac bo nie jest powlekana. biore buscopan bo tez jest rozkurczowy. mysle ze na takie bole najlepiej od razu wziasc cos na to przygotowanego, a nie przeciwbolowe na wszystko.
napisał/a: emila3000 2009-12-03 15:24
przede wszystkim leki trzeba brac jak tylko sie czuje ze sie zaczyna bol... i najlepiej tez profilaktycznie kilka dni przed okresem...

ja sie faszereju tymi lekami jak glupia... nurofen najmocniejszy - 2 tabletki i do tego voltaren (ten na recepte) tez 2 tabletki... tylko to troche pomaga na bol...
chociaz ostanio w pore wylapalam moment kiedy zaczynalo mnie bolec, wzielam nurofena i dalo rade... prawie bezbolesnie.... tylko ze czasem nie zdarze doleciec do apteczki, albo obudze sie juz z bolesnym brzuchem, wtedy nie ma innego wyjscia, tylko te tabsy...

zadne rozkurczowe na mnie nie dzialaja... nie wiem czy bralam te o ktorych piszecie.... okres za ponad tydzien powinien sie pijawic wiec sprobuje go przetestowac...

a jezeli chodzi o moj zoladek - to tabletki przeciwbolowe biore tylko podczas okresu... na inne bole nic nie biore... jakos nie utrudnija normalnego funkcjonowania tak jak okres, ktory mnie przykuwa do lozka.... wyjatkiem jest tylko nerwobol spowodowany nacieciem, przez ktorego tez nie moge narmalnie zyc, i tez musze brac silne leki....