Agresja w związku

Bardzo proszę o poradę.
Jestem w związku od 9mies. Chłopak pochodzi z patologicznej rodziny, chciał się zmienić, ustatkować. Przez pierwsze 4mies. było super, mieszkaliśmy osobno. Wprowadził się do mnie (że względów ekonomicznych przede wszystkim).
Przez przypadek - już po 6mies. - nie wylogował się z maila, a chciałam sprawdzić swoją historię. Zobaczyłam że od początku Poznania w godzinach nocnych siedzi na kamerkach z innymi dziewczynami. Widziałam jego rozebrane zdjęcia itp. Była straszna awantura, on obiecywał że to się zmieni, że był uzależniony. Kolejno zaczęło się podrywanie w sklepach, oglądanie za dziewczynami. Kolejna awantura kolejne przeprosiny. Niby normalna reakcja w związku a jednak..
Zaczął mnie bić. Pięty raz oberwałam w potylicę bo rzucił mną o ścianę. Denerwował się że jak znowu się oglądał to mu wygarnialam. Mówił że ciągle wracam do tego, a ja mówiłam szanujmy się a nie będzie żadnego wracania do tego co było. Trzy miesiące naprawiania. Przez przypadek w pracy dowiedziałam się o jego kolejnym kłamstwie dot. jego koleżanki. No wpadłam w szał. I znów mnie pobił. Odejść nie chce i mi nie pozwala. Cały czas przeprasza i chce to naprawić.
Nie miałam komu powiedzieć a musiałam z siebie wyrzucić. Przepraszam.
Bardzo proszę o radę, co zrobic?
Ps. Zapisał się do psychologa ale już raz próbował i stwierdził że sam sobie pomoże.
Dziękuję.