ALAT / Bilurbina / MONO / diagnoza?

napisał/a: kogucik1 2008-08-01 22:02
odebrałem wyniki morfologii całkiem przypadkiem dowiedziałem się że mam:

ASPAT 38 U/l
ALAT 88 U/l
Bilurbina całkowita 1,70 mg/dl

podwyższony też mam:

MONO 0,95 tys/ul
MONO% 15,3%

byłem z tym u lekarza, który przepisał mi:

- Lipancrea 16000
- Sylicynar
- Dieta wątrobowa

mam jednak pewne obawy, lekarz nie badał mnie, nie osłuchiwał, nie zadawał wiele pytań,
w ogóle jak patrzył w tą morfologię to chyba nie wiedział o co chodzi, dopóki nie rzuciłem hasło: że to może być coś z wątrobą, liczyłem na skierowanie jakieś do specjalisty;
sugerował nawet że te wyniki wcale nie są zbyt duże, że u niektórych to normalne,
że wątroba się sama naprawi - tylko co jeśli to nie tylko wątroba, a np, coś z jelitami, woreczkiem żółciowym, trzustką?

zauważyłem u siebie następujące objawy, które niepokoją mnie co jakiś czas:

- skurcze z lewej strony brzucha (dość długo to mam - podejrzewałem że na tle nerwowym)
- luźny kał, raz jasny raz ciemny, głównie jasny
- po używkach typu kofeina: biegunka
- poza tym mam apetyt w normie, mógłbym zjeść konia z kopytami czasami

co podejrzewam:

- zatrucie paracetamolem (Fervex + Gripex łykany jakoś w marcu bieżącego roku)
- zatrucie oparami z kadzidła kościelnego (nawdychałem się raz kadzidła, że prawie zemdlałem, miałem wymioty i 3 dni bolał mnie brzuch - w tym roku, jakoś dwa miesiące temu)

co mi może być?

ps: czy w diecie wątrobowej można używać mleka?
na tej rozpisce co mi dał doktor pisze że można;
ale ja po mleku też nie za bardzo się czuję, podobnie jak po kawie,
czuję mdłości po mleku
napisał/a: marko81 2008-08-03 13:58
Ciężko stwierdzić co by to mogło być. Masz podwyszszony alat co swiadczy o jakimś uszkodzeniu wątroby. Lużne zółte stolce wzkazuja na zatkane drogi żółciowe albo jakiś stan zapalny. Ból w lewym nadbżuszu mogą wskazywać na stan zapalny trzustki. Warto wtedy zastosowac kreon 1000 w dawce 3x2 do każdego posiłku. Z kawy powinieneś zrezygnować calkowicie bo ona nie jest za dobra na żełądek. Najlepiej jak by Cie zbadal tez jakiś "specjalista".