alergia pokarmowa

Bardzo dobre pytanie.Ja mam maluszka który ma 5 tyg. i u którego lekarz stwierdził atopowe zapalenie skóry,jestem na diecie,zmieniliśmy płyny do prania i do kąpieli i niestety mały ciągle ma wysypkę na buzi.Co jeszcze może go uczulać?Jakie stosować maści?

Proponuję skorzystać z porady u pediatry-dermatologa - zmiany na skórze, zwłaszcza rozległe muszą byc odpowiednio leczone .

napisal(a):

ja zastosowalam rumianek do przemywania i kapie corcie w plynie Oliatum i uzywam kremu nawilzajacego oliatum i wysypka jej zginela

Ja kąpie maluszka równiez w płynie oilatum i smaruje go kremem oilatum soft jednak stosuje to tylko pielęgnacyjnie. Jezeli maly ma większa wysypke smarowany jest mascia specjalnie robiona dla niego przez moja pediatre i dziala blyskawicznie. Powinnas poradzic sie swojego lekarza albo wybrac sie do innego na konsultacje moze on przepisze ci cos innego pozdrawiam i powodzenia.

a i jeszcze jezeli zmiany sa dosc widoczne i widac ze swedzi dziecko mozna je kapac w gotowanym siemieniu lnianym dobrze nawilza skóre i dziala kojąco. Należy ugotowac z tego taki ciągnacy kleik ok duzego kubka siemienia gotowac w 3 litrach wody tylko uwazac bo latwo moze wykipiec u nas sie sprawdzilo i pomoglo.

Ja używam plynu Balneum Hermal,pomaga. Ale radze zglosic się z tym do specjalisty dermatologa.Na początku kąpalam córeczkę w rumianku i krochmalu ale pogorszylam sprawę...

rodzicie dzieci, które przez alegie prawie nic nie moą jeść - łączcie się. Wymieńmy się doświadczeniami - na pewno każdy ma jakieś artakcyjne jedzenie dla swoich pociech.

Antos miał objawy atopowego zapalenia skóry przez około 9 tygodni, które w końcu ustąpiło i dziś nasz 3,5 miesięczny synek ma śliczne, gładziutkie ciałko. Początkowo kąpalismy Antosia w przegotowanej wodzie z dodatkiem jednego dnia krochmalu, kolejnego Balneum Hermal, a następnego "kalii" (nie wiem jak to się poprawnie pisze :( ). Po kąpieli ciałko smarowaliśmy Sudocremem. Nie stosowalismy żadnych oliwek. Po kilku tygodniach zaczęliśmy stosować Płyn do kąpieli z olejkiem NIVEA i smarować ciałko mleczkiem nawilżającym NIVEA. Nadal ubranka pierzemy w płatkach mydlanych, kilkakrotnie płuczemy i prasujemy je po lewej stronie. Staramy się aby Antek nie leżał na naszej pościeli, poduszkach a tylko na swojej kołderce lub kocyku. Na tę chwilę to się sprawdza :)

Witam. Mój dwuletni synek od 2 tygodni jest na diecie bezglutenowej, do tego doszła jeszcze alergia na kakao i roztocza. Najgorsze jest to, że nie można wytłumaczyć dziecku, że nie może teraz jeść czekolady, ciasteczek czy paluszków, które uwielbia i wcześniej je jadł. Może ktoś ma sprawdzone przepisy na słodkości dla maluszków.

A gdzie mieszkasz? Bo w wiekszych miastach mozesz dostac produkty bezglutenowe, ciastka, makarony, make z ktorej mozesz sama upiec mu jego ciasto, biszkopta czy inne, z galaretka czy owocami.

Moja Vicki jak miala 2 miesiace zaczela miec 2-3 wolne kupki ze sluzem w ciagu dnia. Ogolnie to nie miala ani goraczki, ani wysypki, ani nie marudzila, nic. Lekarka powiedziala ze mozliwe ze nie akceptuje laktozy, wiec kupilismy mleko bez laktozy - sojowe. Boze co ja mialam po tym sojowym z nia. Nie chciala wogole jesc, po paru lykach wyginala sie bo ja tak nadymalo ze musiala sobie odbic nawet z 4 razy w ciagu jednego karmienia. Owszem kupki sie unormowaly ale coz jak mi córa nie chciala wogole jesc i plakala jak tylko dostawialam butelke. Poszlam znowu do lekarki i jej mówie co mam zrobic. Kazala tym razem dac zwyczajne mleko tylko bez laktozy, nie sojowe. No wiec kupilismy. To mleko do dzisiaj je bez problemu ale kupki znowu zrobily sie wolne; nie sa moze takie czeste jak te pierwsze ale codziennie zrobi 1 albo 2 wolne; czasami zauwazam troche sluzu. I co ja mam teraz robic. Dalismy kupke do badania to nic w niej nie wyszlo. Jestem zielona. :confused: