alkohol?

witam, pisze bo chciałbym uzyskać odpowiedź lub jakieś sugestie na temat pewnej dziwnej przypadłości która męczy mnie od pewnego czasu...mianowicie od około roku zdarza mi się dostawać dziwnych objawów po alkoholu...zaczęło się po zakrapianym sylwestrze, lecz nie w bardzo dużych ilościach, na drugi dzień jak to często bywa-kac. jednak jak sie okazało dwa dni pożniej ten niby "kac" trzyma nadal... zacząłem się zastanawiać co jest grane, lecz bez jakiegoś nadmiernego niepokoju. Mijały kolejne dni a czułem się jak pod ciagłym wpływem alkoholu-jak po trzech piwach. Miałem zaburzenia pamięci, problem z koncentracją, otępienie, senność jednak w takim stopniu że potrafiłem to kontrolować. Stan ten trwał około 3 tygodni. Myslalem ze może to jakieś zatrucie ale nie mieszałem zadnych alkoholi i nie miałem do czynienia z żadnymi używakami, zadnych nudności, wymiotów, gorączek. Od tamtej pory zdarzyło mi się to jeszcze 2 razy, w tym ostatnio i znów takie same objawy jak poprzednio. Szukałem troche po internecie jakis wskazówek i natrafiłem na przypadłość zwaną zespołem Korsakowa (W jego przebiegu występują objawy głębokiego otępienia, ostre zaburzenia pamięci bieżącej i niedawnych zdarzeń (przy zachowaniu wspomnień sprzed choroby), luki pamięciowe wypełniane konfabulacjami zwykle o treści wielkościowej.)... nie wiem czy może być ta choroba ale jest naprawde dokuczliwa, nie można sie skoncentrować nad niczym, wydarzenia z przed zaledwie godziny są jak widzane przez mgłe. Nie zdecydowałem sie na wizyte u jakiegoś specjalisty bo uważałem ze moglby to zbagatelizować i odesłac mnie z kwitkiem. jesli ktoś jest w stanie mi pomóc prosze o odpowiedz lub jakieś wskazówki ...