Alternatywny lek dla nebivololu
napisał/a:
nester
2013-07-25 19:47
Witam
Mam pytanie, czy jest jakiś alternatywny lek dla nebivololu obniżający ciśnienie krwi i tętno spoczynkowe. Przyjmuje nebicard od 3 lat i efekty uboczne są nie do zniesienia.
pozdrawiam
Mam pytanie, czy jest jakiś alternatywny lek dla nebivololu obniżający ciśnienie krwi i tętno spoczynkowe. Przyjmuje nebicard od 3 lat i efekty uboczne są nie do zniesienia.
pozdrawiam
napisał/a:
delinka79
2013-07-25 21:13
przyjmujesz lek z grupy beta-blokerów , alternatyw jest mnóstwo , wystarczy powiedzieć o tym lekarzowi prowadzącemu
napisał/a:
nester
2013-07-25 21:17
Dziękuje za szybką odpowiedz, sęk w tym że lekarz rodzinny powiedział że nie ma leków obniżających tętno i ciśnienie jednocześnie tak jak nebivolol...
Zmienić lekarza?
pozdrawiam
Zmienić lekarza?
pozdrawiam
napisał/a:
delinka79
2013-07-25 21:18
co za głupota , zmień lekarza
napisał/a:
nester
2013-07-25 21:21
Rozumiem...
w takim razie jeszcze zapytam. Nadciśnienie prawdopodobnie mam genetycznie uwarunkowane (mama i ojciec także maja) Ojciec przyjmuje bisocard + inhibace i na kompletnie żadne efekty uboczne się nie uskarża od lat. Drogą dedukcji organizmy mamy podobne czy taki komplet leków mógłbym zasugerować lekarzowi?
pozdrawiam
w takim razie jeszcze zapytam. Nadciśnienie prawdopodobnie mam genetycznie uwarunkowane (mama i ojciec także maja) Ojciec przyjmuje bisocard + inhibace i na kompletnie żadne efekty uboczne się nie uskarża od lat. Drogą dedukcji organizmy mamy podobne czy taki komplet leków mógłbym zasugerować lekarzowi?
pozdrawiam
napisał/a:
delinka79
2013-07-25 21:24
po co komplet , jeśli na samym nebiwololu ciśnienie i tętno ci ładnie się utrzymywało to nie ma potrzeby dokładać leku z innej grupy, jeśli po nebiwololu są jakieś objawy niepożądane to zamienić na Bisocard ten co ojciec przyjmuje można jak najbardziej , przy czym muszę zaznaczyć że nebiwolol wśród beta-blokerów ma tę zaletę że nie powoduje obniżenia libido tak jak inne beta-blokery np. Bisocard może wywołać taką rekację chociaż nie musi ale trzeba to wziąć pod uwagę i wypróbowac na sobie
napisał/a:
nester
2013-07-25 21:32
No to wspaniale, czas zmienić lekarza.
Generalnie nie uskarżałbym się na efekty uboczne gdyby ich nie było tak dużo.. począwszy od problemów jelitowych, na bólach stawowo mięśniowych, męczliwości, i efekcie otumanienia (nie zawrotach głowy ale coś podobnego, równowagi nie tracę). Wszystko to po kolei zaczęło się parę miesięcy po tym jak zacząłem przyjmować nebicard. Lekarz prowadzący twierdził że nebivolol nie ma takich skutków ubocznych (przeczytał ulotkę w internecie) ale wystarczy spojrzeć na amerykańskie fora, że nebivolol jednak powoduje wszystkie tego typu objawy. A ja się z tym męcze już dobre 3 lata...
Pozdrawiam serdecznie
Generalnie nie uskarżałbym się na efekty uboczne gdyby ich nie było tak dużo.. począwszy od problemów jelitowych, na bólach stawowo mięśniowych, męczliwości, i efekcie otumanienia (nie zawrotach głowy ale coś podobnego, równowagi nie tracę). Wszystko to po kolei zaczęło się parę miesięcy po tym jak zacząłem przyjmować nebicard. Lekarz prowadzący twierdził że nebivolol nie ma takich skutków ubocznych (przeczytał ulotkę w internecie) ale wystarczy spojrzeć na amerykańskie fora, że nebivolol jednak powoduje wszystkie tego typu objawy. A ja się z tym męcze już dobre 3 lata...
Pozdrawiam serdecznie