ASO...i nie wiadomo co???

napisał/a: poleczka2 2008-02-14 18:52
Temat moze sie powtorzy, ale nie dokladnie, wiec postanowiłam załozyc nowy wątek i prosic Was o pomoc..naprawdę nie wiem co robic.[/size:36mcircr]
Nie wiedzialam, gdzie umiescic ten post, jesli zrobilam blad, wybaczcie.
Zacznę od początku. Mam 22 lata i problemy jak staruszka. Od 14 roku zycia choruję na tarczyce- od tej pory wiem o wolu Hashimoto, biorę Eutyrox- dawka 100- wyniki TSH w normie jest ok.
Jakis czas temu mialam zrobiony wymaz z gardla..od tak dla zobaczenia co i jak.. Ku memu zdziwieniu kolonie paciorkowca i innych cudow np, uwaga Acinetobacter baumannii, skad sie to dziadostwo wzielo nie mam pojecia...nastepnie zrobiono mi wyniki krwi i ASO 800! zaczelam szukac co moze byc przyczyna tego stanu...prawie nigdy nie chorowalam na anginy, bardzo rzadko goraczkowalam- chyba tylko jako dziecko miala problemy z zatokami- po punkcji jak reka odjal, nigdy nie mialam problemow z migdalkami..nie wiem co robic..

Kardiologicznie: dodam, ze czasami odczuwam klucie i bol w mostku..
- rok temu robione echo serca, ekg ostatnio: wynik prawidlowy- mam dodatkowy skurcz, mimo to lekarz orzekł, ze to sie zdarza
Reumatologicznie:
- odczuwalam czasami bole stawow, ktore trwaly nawet kilka dni, bylam u lekarza: opinia: stawy sa ok, zero badan..
Endokrynolog:
- orzekł, ze ASO nie jest zwiazane z tarczyca, a bol stawow moze wynikac wlasnie z choroby tarczycy, tak samo bole w okolicach serca- sama nie wiem co o ty myslec

Laryngolog:
stwierdzili ( 4 lekarzy) ze na migdalkach nie ma ropy, Pani doktor stwierdzila ze wydobywa sie jakas kaszowata substancja- chca wyciac chociaz nie wiedza czy to to i czy pomoze, drugi laryngolog nie chce jeszcze wycinac..najpierw mam sprawdzic kardiologa(znowu) i nefrologa...chociaz mocz badalam i tez byl ok. Paranoja nigdy nie mialam chorego gardla..a tu migdalki wynalezli...

Nie wiem gdzie szukac..czeka mnie jeszcze denstysta, chociaz zadnego bolu nie odczuwam, podobnie ginekolog..ale podobnie zadnych nieprawidlowosci nie odczuwam..

Po leczeniu Ospenem ktore zostalo zalecone przez znajomego lekarza aso spadlo do 450..no ale ile mozna brac leki, natomiast laryngolodzy, ktorym o tym wspominalam nie wzieli tego pod uwage: wyciac i juz :( jezeli to pomoze ok niech wytna ale wiadomo wysokie aso szkodzi sercu nerkom a tego sie bardzo boje :(
nie wiem co zrobic :( gdzie szukac..
Macie jakies doswiadczenia? proszę o pomoc