Atopowe zapalenie skóry

walka z tym bywa naprawdę długa. Wiem z doświadczenia że może to trwać kilka lat nim trafi się na odpowiedni krem. Trzeba stosować kilka i sprawdzać czy jest jakaś poprawa

a moim zdaniem właśnie większość działa, oczywiście mówię o tych troszkę droższych, tylko problem w tym że nie na długo, po czasie skóra się przyzwyczaja do kosmetyków i trzeba szukać czegoś innego. Na pewno musisz sięgać po emolienty, możesz też kąpać córkę w krochmalu, słyszałam że pomaga. Z maści wiele dobrego słyszałam o Dermaveelu, nie ma sterydów a szybko nawilża skórę i pomaga pozbyć się swędzenia co jest moim zdaniem najważniejsze w przypadku dziecka.

A może jakieś bardziej naturalne sposoby ? Poczytaj sobie np o siemieniu lnianym, podobno pomaga. Albo kąpiele w roztworze z sody oczyszczonej też podobno bardzo łagodzą podrażnienia. Warto czasem spróbować czegoś bardziej naturalnego ;) A jeśli już się tak upierasz na te maści i kremy, no to podpowiem Ci, że warto się zainteresować kremem dermaveel.

Pozdrawiam.

Wiem jakie to trudne, sama zmagam się z AZS w rodzinie. Zanim udało się znaleźć coś odpowiedniego do skóry trochę to trwało ale udało się. U nas dobrze przyjęły się kosmetyki Atoperal baby.. Słyszałaś o nich?

O tych z atoperalu nie słyszałam, ale podpytam kuzynkę, bo ona ma smyka z AZS. W temacie kąpiel noworodka czy ogólnie pielęgnacja to już od niej nie raz słyszałam o emolium - to preparat intensywnie natłuszczający,
dzięki któremu skóra dziecka nie swędzi no i nie ma nieustannego drapania.
Znacie?

Proponuję wypróbować sobie naturalne produkty siarczkowe. Są delikatne oraz nie podrażniają skóry dziecka. Bardzo dobrze ja nawilżają oraz sprawiają,ze ma o wiele mniejszą tendencję do powstawania wyprysków.

Zerknij sobie tutaj:
http://sulphur.com.pl/problem/atopia/

Na stronie jest obecnie opis problemu atopii wraz z opisem jak sobie z tym radzić. Pocieszeniem jest to,zę dziecko bardzo często z tego wyrasta. W wielu przypadkach nie jest to choroba na całe życia a jedynie dziecięca.

Na Waszym miejscu skonsultowałabym się ze specjalistami z Febumedu. Zajmują się m. in. leczeniem AZS oraz psychodermatologią Warszawa. Sądzę, że byliby Wam w stanie zapewnić profesjonalną i kompleksową opiekę medyczną.

W ogóle konsultacja ze specjalistą to podstawa w tym wypadku. Właściwe podejście do sprawy to sukces późniejszego leczenia. Dobrze o tym wie moja mama, którą przed laty błędnie leczono uważając, że choruje na AZS, a okazało się że mają do czynienia z jedną z odmian łuszczycy, a to jest bardzo duża różnica. Niestety wiele osób nadal myli te dwie choroby przez co leczenie nie daje efektów.

Atopowe zapalenie skóry to faktycznie spory problem. Czytałam, że nawet 22% dzieci je ma... U córki też podejrzewano, ale teraz ma 2 lata i żadnych objawów, więc mam nadzieję, że już nie wróci.