babcia ważniejsza niż mama??

napisał/a: natmar1496 2009-09-09 09:16
Dwa lata mieszkaliśmy z mężem i synkiem u moich teściów. Mój syn Kornel polubił bardzo swoją babcie. Teraz urodził nam sie 2 syn Nikodem, przeprowadziliśmy sie do mojej mamy. Czasami w niedziele jedzemy do teściów na obiad, kiedy chcemy już wracać to mój starszy synek płacze, krzyczy i szarpie się, bo nie chce z nami jechać. Pozwalam mu zostać na noc, ale kiedy przyjeżdżam po niego na drugi dzień to robi to samo, wogule na mnie nie spojzy, niema zamaru wracać ze mna. moze dlatego ze teściowa go nie karze jak zrobi coś źle lub nieposłucha, jest taka dobra i na wszystko mu pozwala. Teściowa mi bardzo pamaga, lubię ją, ale troche mnie to drażni i jest mi bardzo przykro bo to mój synek. niechce zeby wolał przebywać z babcią niż z mamusią.
prosze o pomoc, jak mam powiedzieć teściowej co mnie gryzie i jednocześnie jej nie zranić.
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-09-09 10:22
Moja teściowa robi tak samo :(
Jak ja coś małej zabronię to na ją bierze i mówi zrób to weź to....
I mała też już potrafi powiedzieć mama ble baba cacy.....

Ja swojej teściowej powiedziałam prosto z mostu...ale i tak nic to nie dało...
napisał/a: tusia991 2015-01-13 16:28
U mnie było to samo. Na szczęście udało mi się przemówić teściowej do rozumu i sama mówi małej że nie może być taka niedobra dla mamy, że mama ją kocha itd. Poza tym teściowa zaczęła żyć własnym życiem. Znalazła kursy internetowe na http://klubseniora.pl/ i ma zamiar je rozpocząć. Jeździ na różne wycieczki i chodzi na zajęcia. To bardzo pomogło w unormowaniu sytuacji.
napisał/a: alinka1976 2015-01-14 11:22
myśle że ojciec dziecka powienien się włączyć. Teściowej nie powinnaś urazić. Zacznij może od tego że martwi cię że synek tak bardzo nie chce być z tobą, i rozumiesz że dziadkowie są ważni i nie chcesz zmieniać częstotliwości kontaktu, ale czy mogłbyście usiąść i ustalić jak chcecie wychowywać dziecko i co mu wolno a co nie. Przedstaw wtedy dokładnie co nie odpowiada ci w jej podejściu i poproś o zmianę aby dziecko miało większe poczucie bezpieczeństwa zarówno przy dziadkach jak i rodzicach. tak małe dzieci potrzebują sztywnych zasad i potwierdzania przez dorosłych co mu wolno a co nie.