badanie moczu

agatajacek napisal(a):

chp jak czytam twoja wypowiedz to tak jakbym miala swoj przypadek przed oczami.Identyczny problem z krwinkami czerwonymi w moczu i bole plecow i brzucha,odwiedzilam duzo lekarzy i porobilam badania i ciagle nic niewiem .Jutro kolejne badanie moczy ,krwi z rozmazem ob,crp itd..Bol jest taki przytumiajacy jakby ktos na barki polozyl po dwie ceglowki i przygniatal do ziemi,a miesnie plecow jakby byly za krotkie i powoduja problem z chodzeniem .Ale lekarze na tomograf nie wysla ,a rtg tylko wykazaly lekkie skrzywienie ledzwiowego i skolioze 10 procent.w odcinku piersiowym .

U mnie stanęło na razie na tym, że lekarz rodzinny ostatnio zlecił mi po raz 3 w ciągu miesiąca wykonanie badania moczu, po czym przypisał rowatinex na rozbijanie ewentualnych złogów i dał kolejne skierowanie do urologa sugerując opieszałość poprzedniego.
Z racji, że wyjechałem jestem teraz w trakcie wyboru kolejnego urologa w innym mieście i zobacze co kolejny mi powie, choć nie wiem jak długo będę musiał na wizytę czekać.

Mi już trochę spowszedniały objawy bólowe przyzwyczaiłem się do nich i staram się nie podporządkowywać tym dolegliwościom swojego życia oraz funkcjonować normalnie w ramach możliwości, żeby nie dać się zwariować. Wizyty u lekarza zacząłem traktować jak kolejną sprawę z kalendarza, którą trzeba po prostu załatwić i nie rozmyślam nad tym za wiele.
Fakt, że bóle ostatnio dużo mniej mi dokuczają, ale nie wiem czy jest to efektem przyjmowanego leku czy tego, że zmieniłem ostatnio znacznie swój tryb życia. Bo w zasadzie wydaje mi się, że poprawa nastąpiła zanim jeszcze zacząłem brać Rowatinex

Wprowadziłem o wiele więcej ruchu, ograniczyłem znacznie czas spędzany w pozycji siedzącej i staram się jej unikać, gdyż wtedy bóle zdają się nasilać. Poza tym raz w tygodniu basen, jeśli jest czas to i siłownia, ogólnie staram się jak najwięcej ruszać i nie przebywać długo w tej samej pozycji, oraz spożywam dużo płynów. Staram się stosować urozmaiconą dietę w miarę możliwości. Szybkie prysznice zamieniam na gorące odprężające kąpiele, jeśli czas pozwala.
Poza tym żyję normalnie i raczej staram się sobie niczego nie odmawiać. Z racji, że odpuściło trochę ostatnio przestałem nawet unikać okazji i imprez zakrapianych alkoholem(choć to mało wychowawcze i oczywiście nikomu nie polecam żadnych używek:P)

Dalej nie wiem czy moje dolegliwości są ze strony układu moczowego, pokarmowego, czy nerwowego lub szkieletowego, i dokładnie, która zmiana trybu życia wplynęła na osłabienie bólów, czy może to zbieg okoliczności.

Oczywiście każdy przypadek jest indywidualny, więc nie możesz się sugerować moimi doświadczeniami i postępowaniem.
Życzę dużo wytrwałości i zdrowia

PS: jeśli uda się zdiagnozować twój problem to daj znać

Witam. dzisiaj odebrałam wyniki moczu.
Barwa żółta
Odczyn kwaśny
Ciężar właściwy 1,025
Białko nieobecne
Cukier nieobecny
Urobilinogen w normie
Bilirubina ujemny
Ciała ketonowe ujemny
Nabłonki płaskie nieliczne
Krwinki białe 2-4 w polu widzenia
Składniki mineralne bakterie nieliczne
Czy mógłby mi ktoś napisać czy w tych wynikach jest wszystko dobrze?

Jedynym odchyleniem od normy w twoich wynikach jest obecność bakterii, w zdrowym moczu bakterie nie występują. Aczkolwiek patrząc całościowo nie wydaje się to być znacząca infekcja czy stan zapalny, gdyż wszystkie pozostałe wyniki są w normie. Tak czy siak lekarz prawdopodobnie podejmie leczenie w celu pozbycia się i wypłukania bakterii.