badanie na boreliozę

Monna przyjmowanie abx na dłuższą metę nie jest takie tragiczne tylko bardzo drogie.Ja też się bałam tego leczenia ale jest ok no i u mnie była bardzo duża poprawa.Myślę,że czekanie 3 miesiące aby choroba się rozwineła to czysty obłęd.W Polsce jest tylko kilku lekarzy leczących boreliozę reszta tylko podlecza i sądzi,że jest nieuleczalna.Jest to leczenie niestandardowe.Oprócz abx biorę bardzo dużo probiotyków i innych suplementów a do tego bardzo ścisła dieta przeciwgrzybiczna.Zawsze byłam przeciwniczką abx ale teraz wiem,że nie mam wyjścia.Martwi mnie tylko,że po bardzo dużej poprawie następuje pogorszenie.Mam kręcz karku(wykręca mi szyję w jedną stronę )a wcześniej miałam porażenie nerwu twarzowego.Objawy mogą być jeszcze gorsze.Ostatnio u doktorki była mała dziewczynka która przez borelkę ma serce do przeszczepu i przestała chodzić(byłam w szoku).Mam nadzieję,że tobie się uda bez powikłań.Jesteś w pierwszej fazie borelki więc masz duże szanse lecz za 3 miechy nie wiadomo.Trzymam kciuki.

Moją mamę ugryzł kleszcz, mama go wyjęła, ale został rumień. Następnego dnia pojechała do lekarza - dostała Oxycort. Stosowała go ok. 7 dni. Teraz, tydzień po ukąszeniu wybrała się po raz drugi. Rumień został, choć nie jest taki duży. Dostała 30 tabletkową kurację Zinattem. Ale pojawiła się wysoka gorączka, do 39 stopni. Co robić?

Oczywiście gorączkę zbija paracetamolem (APAP jej słabo pomaga, Nurofen forte lepiej).

szila wiem, ze czekanie nie jest dobre (ale do wykonania testu potrzebne jest to zeby antybiotykow zadnych nie zazywac)... moze wykarze ze juz jestem zdrowa ? hmm pewnie sie tylko łudze... Kiedys pisalas, ze moje wyniki sa dosc wysokie ( podobno to badanie tylko wykazuje, ze mialam kontakt z bakteria - i oraganizm niby wytwarza przeciwciala - lekarze tak naprawde nie mowia calej prawdy i ... traktuja ta cala sprawe troszke moze po macoszemu... Ja jak narazie bralam doksycykline...priobiotykow nie zapisal ( to bralam na wlasna reke gdyz farmaceutka w aptece sie zdziwila .. ze jest to duza dawka - trzeba przy tym ochronic sie od wewnatrz.. Kurcze wspolczuje objawow. Mam nadzieje, ze bedzie u ciebie tylko lepiej.Powiem ci tak, nie wiem czy ja jestem przewrazliwiona ale od srody do piatku strasznie bolalo mnie prawe ramie, kark i z tylu glowa.. zreszta bylam senna, zmeczona ale juz dzisiaj jest ok. Moze to przez ten upal.. bylam nad woda, plywalam ,moze sie nadwyrezylam - tak sie tlumacze ;P A co do tej malej dziewczynki - smutne jest to, ze tak mala istotka w takim wieku musi cierpiec.. szkoda, ze nie maja opatentowanej szczepionki ... wtedy duzo ludzi poczuloby ulge.. w dalszym ciagu choroba ta jest zagadka tak naprawde... a ile osob nie wie, ze jest chorych ? i leczy sie na cos innego ech az strach pomyslec. Nie wiem sama co robic, ale skoro lekarz powiedzial, ze mam czekac ? ... ;/

SZuuum : Niech jeszce raz idzie do lekarza tego lub innego, skoro ma goraczke to mozliwe, ze organizm walczy z choroba. U mnie najpierw wystapila wlasnie goraczka, ale nie dosc duza, oslaiebie, sennosc, zmeczenie, goraco - jak zaczelam brac doksycykline rumien zeszedl po 3 dniach... a reszta objawow uczymywala sie troszke duzej.. Nie jestem ekspertem, ale apap jest tu nie potrzebny moim zdaniem (mozliwe, ze moze oslabiac dzialanie antybiotyku) to sam antybiotyk powienien zbic goraczke. Moze byc rowniez tak, ze ten konkretny antybityk moze nie reagowac na ten rodzaj boreliozy. Podobno sa 3 odmiany Boreliozy .. i nie wiadomo, ktora wszczepil kleszcz. Owszem jest badanie zeby to sprawdzic, bada sie DNA tego cholerstwa ale jest bardzo drogie i nie wszystkie odzialy podobno je wykonuja. Najlepiej co moze zrobic twoja mama to niech zglosi sie jeszce raz do lekarza i opowie o swoich dolegliwosciach i obawach...
Nie martw sie, trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze ;) pozdrawiam

Szuum,najlepiej niech uda się do lekarza zajmującego się tylko boreliozą.Znajdzisz ich na forum gazeta.pl.Tam też wejdż na forum jestem lekarzem.Znajdziesz m.in.jak leczy się boreliozę we wczesnym stadium.Nie panikujcie mama ma dużą szansę się wyleczyc tylko trzeba to zrobic umiejętnie.Gorączka jest jednym z objawów borelki.Oprócz antybiotyków bieże się jeszcze tynidazol na rozbijanie cyst.Nie daj mamie za dużo czytac na forum żeby się nie przestraszyła.Powodzenia.