Bardzo szybkie ruszanie oczami
napisał/a:
Bury
2008-01-21 23:35
Witam!
Mój problem jest bardzo długi. Może to nie jest problem, bo nie przeszkadza mi prawie w codziennym życiu, chociaż czasami daje o sobie znać. O czym mowa? Otóż nie wiem, w jaki sposób potrafię bardzo szybko poruszać oczami. "Na razie" tylko poziomo. Swoją wadę, bądź indywidualność zauważyłem odkąd zacząłem rozumieć i logicznie myśleć. Tak, więc miałem około 8 lat. Moje poruszanie oczami przypomina oczopląs, z tym, że potrafię to kontrolować. To znaczy, kiedy chcę to robię, na kiedy to mam ochotę. Jedynie zauważyłem upośledzenie po spożyciu alkoholu, ale to każdy tak ma ze wzrokiem ;) Spotkałem się z takim problemem u kilku znajomych. Oni także nie wiedzą jak to robią i od kiedy tak umieją robić. Lecz najlepsze jest to, że jednego z przyjaciół nauczyłem szybko ruszać oczami.
Może opiszę jak to robię. Na samym początku w jakiś sposób naprężam oczy. Czuję, jakby je coś ciągnęło od strony oczodołów. Następnie w tym samym momencie widzę jakby przez zaparowaną szybę. Nie potrafię określić konturów przedmiotów oraz przeczytać tekstu z każdej odległości. Tracę kontrast (?). Następnie nadzwyczajnie w życiu ruszam oczami na prawo i lewo. Wtedy to się dzieje. Mogę tak robić bez końca, jednak po 1 minucie oczy zaczynają boleć po bokach, jakby były zmęczone od czytania. Pierwszą osobę z takimi umiejętnościami poznałem w wieku 18 lat. Do tamtego czasu myślałem, że jestem inny lub wyjątkowy. Jednak, gdy poznałem kogoś z takimi umiejętnościami poczułem się jak jakiś członek bardzo zamkniętej, wyjątkowej grupy ludzi. Na razie nie jest to problemem, ale podczas niesamowitego skupienia i działania na czas, wtedy raz, może z dwa razy, oczy same tak robią około sekundy. Podczas wykonywania tej czynności widzę wszystko, lecz bardzo szybko poruszające się na lewo i na prawo. Liczę, że ktoś zainteresuje się moim przypadkiem i zachęcam tych, którzy tak umieją do dopisywania się. Może razem uda nam się zidentyfikować przypadek, chorobę, schorzenie lub wyjątkowość ;)
Dołączam link, na którym przedstawiłem opisywany przez siebie przypadek. Na filmie można odczuć, że podczas szybkiego ruszania oczami mam zeza. Jest to spowodowane bliską odległością od kamery.
Pozdrawiam.
http://pl.youtube.com/watch?v=k4ZNzU9yIiI
Mój problem jest bardzo długi. Może to nie jest problem, bo nie przeszkadza mi prawie w codziennym życiu, chociaż czasami daje o sobie znać. O czym mowa? Otóż nie wiem, w jaki sposób potrafię bardzo szybko poruszać oczami. "Na razie" tylko poziomo. Swoją wadę, bądź indywidualność zauważyłem odkąd zacząłem rozumieć i logicznie myśleć. Tak, więc miałem około 8 lat. Moje poruszanie oczami przypomina oczopląs, z tym, że potrafię to kontrolować. To znaczy, kiedy chcę to robię, na kiedy to mam ochotę. Jedynie zauważyłem upośledzenie po spożyciu alkoholu, ale to każdy tak ma ze wzrokiem ;) Spotkałem się z takim problemem u kilku znajomych. Oni także nie wiedzą jak to robią i od kiedy tak umieją robić. Lecz najlepsze jest to, że jednego z przyjaciół nauczyłem szybko ruszać oczami.
Może opiszę jak to robię. Na samym początku w jakiś sposób naprężam oczy. Czuję, jakby je coś ciągnęło od strony oczodołów. Następnie w tym samym momencie widzę jakby przez zaparowaną szybę. Nie potrafię określić konturów przedmiotów oraz przeczytać tekstu z każdej odległości. Tracę kontrast (?). Następnie nadzwyczajnie w życiu ruszam oczami na prawo i lewo. Wtedy to się dzieje. Mogę tak robić bez końca, jednak po 1 minucie oczy zaczynają boleć po bokach, jakby były zmęczone od czytania. Pierwszą osobę z takimi umiejętnościami poznałem w wieku 18 lat. Do tamtego czasu myślałem, że jestem inny lub wyjątkowy. Jednak, gdy poznałem kogoś z takimi umiejętnościami poczułem się jak jakiś członek bardzo zamkniętej, wyjątkowej grupy ludzi. Na razie nie jest to problemem, ale podczas niesamowitego skupienia i działania na czas, wtedy raz, może z dwa razy, oczy same tak robią około sekundy. Podczas wykonywania tej czynności widzę wszystko, lecz bardzo szybko poruszające się na lewo i na prawo. Liczę, że ktoś zainteresuje się moim przypadkiem i zachęcam tych, którzy tak umieją do dopisywania się. Może razem uda nam się zidentyfikować przypadek, chorobę, schorzenie lub wyjątkowość ;)
Dołączam link, na którym przedstawiłem opisywany przez siebie przypadek. Na filmie można odczuć, że podczas szybkiego ruszania oczami mam zeza. Jest to spowodowane bliską odległością od kamery.
Pozdrawiam.
http://pl.youtube.com/watch?v=k4ZNzU9yIiI