beta blokery

napisał/a: ~adam 2010-08-02 10:08
Jak to jest? Slyszalem ze beta-blokery nie lecza chorob serca tylko zwalczaja objawy. Dlaczego lekarze przepisuja je od reki? Przeciez podobno powoduja duze ryzyko naglej smierci sercowej kiedy zostaja odstawione? Trzeba je brac do konca zycia!? Przeciez to nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym. Istnieje w ogole jakis lek na serce ktory nie zalecza ale leczy? Czytalem kiedys jakis artykul w internecie po angielsku na temat beta-blokerow. Wg badan farmaceutycznych nie zmniejszaja RYZYKA ZGONU SERCOWEGO. Wiec branie ich pozwala zwalczyc tylko OBJAWY.

Mnie pomoglo na kolatania serca, wysoki puls, chory kregoslup i dodatkowe skurcze pomogl wysilek fizyczny. Nie wierzylem mojemu kardiologowi ze takie sprawy leczy sie w ten sposob. Szukalem sobie miliarda chorob serca. Chodzilem do 3 innych kardiologow. Wrecz bylem przekonany ze musze zaczac brac jakies syfskie leki. Ciesze sie ze nie bralem... . Chodze dziennie 15 kilometrow marszobiegiem z moim wiernym przyjacielem - psem :). Mysle ze to mnie pomaga i ze moge spac spokojnie :).

Pozdrawiam i licze na Wasze opinie :)