Bezdech, problemy z oddychaniem

napisał/a: kinga5552 2010-10-09 09:02
Wiec moja historia jest chyba na tyle skomplikowana ze zaden lekarz nie wie co robic... Postanowilam sprobowac tu i poprosic o rade.
Moze zaczne od poczatku. Urodzilam sie na bezdechu. Pozniej mialam problemy z oddychaniem. Lekarze przy porodzie nie wpadli na pomysl cesarki. Postanowili na sile wyciagac mnie. Jednak po problemach z oddychaniem na kilka lat nie bylo wiekszych problemow zdrowotnych jak katar przeziebienia itd. zdarzylo sie zapalenie pluc... Ale prawidziwe problemy zaczely sie przy pierwszych miesiaczkach ( ktore byly dosc wczesnie). Byl okropny bol brzucha, przerwy w miesiaczkowaniu, wymioty, goraczka. bylam kierowana do szpitali z podejrzeniem wyrostka... ale nikt nie potrafil mi pomoc. Po 2-3 latach sprawy sie unormowaly. Nastepnie byly przewlekle anginy... Ciagle czerwone gardlo, problemy z polykaniem. Bylam leczona objawowo. w miedzyczasie przeszlam mononukleoze. bylo jeszcze jedno zdarzenie... Na wakacjach zatrucie. Ostre zatrucie. Wymioty, biegunka, bardzo wysoka goraczka, bark sil do wstania z lozka. bylo to zagranica i prozno bylo szukac pomocy. Po tygodniu ustapilo...
Ale problemy zaczely sie niedawno. Poczatek w marcu tego roku. Najpierw zapalenie oskrzeli. Dostalam Augumentin. Nic nie pomoglo. nastepnie Klacid. Poprawy zbytniej nie bylo. Zostalam skierowana na szczegolowe badania. Ekg, przeswietlenie pluc, badania krwi. Z badan kriw wyszlo ze mam niedoczynnosc tarczycy. dostalam srodki lagodzace na bardzo meczacy kaszel. zostalam skierowana o endokrynologa i alergologa. Alergolog nie pomogl nic. Badania w kierunku uczulen nic nie wyazaly. Astmy tez brak. Kaszel sie nasilal. Mimo ze astmy nie mialam dostawalam sterydy wziewne. Poszlam do endorynologa. Bez zadnych dodatkowych badan zostal mi zapisany Euthyrox. Ale gdy pani doktor uslyszala mo kaszel od razu stwierdzila ze to moze byc mycoplasma lub chlamydia. Zrobilam badania. Wyszlo ze mam przewlekle zarazenie mycoplasma. Dostalam summamed. Ale ze ataki nie mijaly. Puls doszedl do granic. Dostalam sterydy w zastrzyku, w kapsulkach i zmienilam klimat na gorski. Spokoj byl... Az do polowy wrzesnia... Teraz dostalam summamed 9 dawek. Jednak nic nie pomoglo. Lekarze slysza swist na oskrzelach/plucach rozne sa teorie. Kaszel sie nasila. Dostalam diperghan ale i on przestaje dzialac a powoduje sennsoc. Gdyz mam bardzo niskie cisnienie. Gorne najczescij kolo 90/100. Kaszel nasila sie. Jest tak ostry ze wychodzac gdzies nawet do przychodni, kazdy zwraca uwage na mnie i pyta co mi jest. Nie da sie przejsc obojetnie. Jest to kaszel z tzw odglosem. Nie wiem czy to przez tarczyce czy przez mycoplasme :( Bardzo prosze... O pomoc... Bo ataki z dnia na dzien coraz silniejsze. Przy przejsciu kawalka mecze sie....:( juz nie wiem co mam robic ;(
napisał/a: Peter 2010-10-11 09:11
Można coś zaproponować:
- sam sumamed to za mało. Powinna być kuracja np. Rolicyn przez 10-15 dni, a potem Doxycyklina przez następne 10.
Do tego zastrzyki wzmacniające Milgamma N co 2 dni oraz zastrzyki Echinacea compositum SN + Traumeel S (te 2 ostatnie można podać łącznie). Też co 2 dni. Wskazane podawanie typu: Milgamma jednego dnia, drugiego dnia Echinacea + Traumeel S.
Do tego preparaty zawierające selen i cynk oraz potas, magnez i wapń.
napisał/a: kinga5552 2010-10-11 19:31
Dziekuje za odpowiedz... Ale domysla sie Pan co to moze byc?
napisał/a: Peter 2010-10-12 07:43
W większości to efekt przewlekłej infekcji mycoplasma wraz z następstwami tej infekcji. Jeśli chodzi o następstwa, to mam na myśli zespół astmopodobny.
napisał/a: kinga5552 2010-10-12 13:50
Dziekuje bardzo. Jeszcze jedno ostatnie pytanie... Moze zna Pan jakiegos dobrego laryngologa/ lekarza znajacego sie na tej bakterii z warszawy lub okolic? Z gory dziekuje za odpowiedz
napisał/a: Peter 2010-10-12 14:07
Niestety, nie.
Jak dla mnie wystarczyłby dobry lekarz rodzinny (POZ).