Bezsilność

napisał/a: pytajaca 2012-05-04 08:45
Jestem momentami taka wściekła bo od roku jestem z facetem który ma nałóg siedzenia przy komputerze 24 h.Wiedziałam o tym od początku i myślałam że jakoś to zniosę ale chwilami tak się wściekam że rzucam najgorsze obelgi pod jego adresem.Największą pretensję mam do niego kiedy po nocach gra on line a w dzień śpi.Nie mam do kogo buzi otworzyć.Na początku znajomości chodziłam na paluszkach żeby go nie obudzić ale teraz mam to gdzieś.Ja funkcjonuję za dnia.Chcę posprzątać,odkurzyć,wstawić pralkę i ugotować.Jest piękna pogoda,wiosna,gorąco i zamiast gdzieś wychodzić razem to on śpi do 15.00,16.00 a potem tylko kawa,papieros i od nowa zabawa.Chłop ma 28 lat.Pracy nie poszuka,mną się nie zajmie.Jestem wściekła.Nie chcę się rozstawać bo są momenty że naprawdę mogę na niego liczyć,jak trzeba to się wykazuje ale takie życie mnie męczy bo chcę być szczęśliwa i chcę robić to co inne pary a nie żyć z facetem i być właściwie samą.Zakupy też robię sama,te cięższe też.Sama muszę dotargać nie jednokrotnie do domu.Dziś to samo.Szesnaście godzin siedział przy kompie,rano trzeba było zrobić zakupy,powiedział żebym się ogarnęła i pojedziemy a jak wyszłam z łazienki to spał jak zabity i cholera mnie trzasnęła.Najgorsze jest to że ilekroć go opieprzę to mam wyrzuty sumienia bo powinnam go akceptować takim jakim jest i nie zmieniać na siłę ale skoro związał się ze mną to czegoś kurdę oczekuję a nie spania i grania i grania i spania.Nie wiem jak długo to jeszcze zniosę.:mad:
napisał/a: kobietka29 2012-05-04 10:36
gdybys nie napisala ile ten chlop ma lat to bym sie nie zorientowala czy to jest Twoj dorosly partner, czy 14sto letni synalek. na prawde liczysz jeszcze na poprawe z jego strony? jak dlugo bedziesz go jeszcze utrzymywac? co Ty masz z tego zwiazku?
ja bym nie wytrzymala w takim ukladzie.
napisał/a: marinow 2012-05-06 21:35
Nie wierzę. Ty masz wyrzuty sumienia?! Jedynie powinnaś je mieć z powodu tego, że marnujesz sobie życie z takim gościem. jest na prawdę wiele fajnych facetów. Twój aktualny jest w konkretnym nałogu, który działa jak narkotyki. Są już terapie, na które wysyła się takich ludzi. Jeżeli CI faktycznie zależy na gościu to pomyśl o tym.
napisał/a: Aniela85 2012-05-19 16:30
Też bym obstawiała na znacznie niższy wiek, gdyby nie fakt, że napisałaś, iż jest to tak naprawdę mężczyzna zbliżający się do 30-tki. Próbowałaś z nim rozmawiać? Nie krzyczeć na niego, tylko odbyć jakąś sensowną rozmowę i wprost mu wyjaśnić, że tak nie może być. Podaj mu konkretne argumenty. I nie chodzi już nawet o wiek, ale o to, że ZWIĄZEK, w taki sposób nie może funkcjonować, bo co to za związek, jeśli na dobrą sprawę są dwie osoby - osobno, a nie razem. Spróbuj z nim porozmawiać, wyjaśnić i uświadomić go w tym.
PS. Czy Ty pracujesz, a on tylko siedzi w domu i wypoczywa?
napisał/a: 0sweetness0 2012-10-13 16:33
Musisz z nim koniecznie pogadać ,bo sam się nie zmieni. Może spróbuj też znaleźć jakieś wasze wspólne zainteresowanie zebyscie zaczęli czas spędzac razem , może jazda konna ? może rowery wymyśl coś a na pewno będzie lepiej :)

________________
Uroda - Odkrywaj i zbieraj swoje inspiracje z Stylowi.pl
napisał/a: AnnaRosiak 2013-06-29 23:09
Ja znam skuteczny lek bez recepty na depresję - "Polinesian Noni" firmy CaliVita. Stosowała go moja koleżanka i jej pomógł. Z tego co wyczytałam wtedy w internecie pomaga on wielu osobom. Jest to sok/syrop który zawiera kseronine i prokseronine, które mają świetny efekt przeciwdepresyjny. Substancje te zwiększają produkcję endorfin, które poprawiają nastrój, witalizują oraz polepszają ogólne samopoczucie. Zmniejszają także ostre bóle, które są wynikiem stanów zapalnych czy urazów stawów. Kseronina bierze udział w mechanizmach przeciwzapalnych organizmu, działa przeciwalergicznie oraz podnosi odporność. Zawsze można wypróbować, skoro innym pomaga to dlaczego Wam miałby nie pomóc?
Tutaj macie link, poczytajcie i jak chcecie to też sobie zamówcie: http://vitero.pl/pl/p/Polinesian-Noni-sok-946-ml/107