Białożółte czopy z migdałków.

Witam przeczytałam wszystkie posty coś mogłam dopasować ale wole żeby sie pan przyjrzał mojemu przypadkowi ja choruję już prawie 20 lat na tę ropę z migdałków parę zrobionych wymazów i zawsze nic w jednym wymazie gronkowiec złocisty ale lekarz stwierdził że tego nie można sie pozbyć trzeba z tym żyć.Bardzo często mam chore nosogardło coś miedzy nosem a gardłem suchość pieczenie ciężko powiedzieć potem zielona flegma antybiotyk ból w kościach .Ostatnio zapalenie zatok,angina dziś zauważyłam że mam nie rope w kryptach a jakieś białe podskórne placki ropy coś w rodzaju afty strasznie boli mam chyba słabą odporność .Proszę mi doradzić czy usunąć migdałki u laryngologów jak byłam odradzali mi ten zabieg może to jest przyczyna moich dolegliwości a jak nie to jakie badania zrobić i co zażywać żeby się pozbyć świństwa.Chyba że jest to na tle jakiejś alergii o której nie wiem.