biały grudkowaty śluz

No nie wiem co mam napisać . Byłam u Gina i powiedziałam jej mojeą historię. Okazało się ze nic mi nie jest chodz dalej mam swędzenia, oraz silny ból przy oddawaniu moczu. Okres juz mi sie spóznia 8dni. Nie wiem co począć. Powiedziała, że okres mi sie zbliża a u gina bylam 17.12.09 a dalej nic. Nie wiem gdzie ona to wypatrzyla, że tak stwierdziła. Ciąglesie boje, że jestem w ciązy.;((

Jesli czujesz ból przy oddawaniu moczu to zrób badanie moczu moze tam sa jakies bakterie. Okres pewnie dostaniesz a ze względu na to ,ze tak sie denerwujesz to sie opóznia:)

Dokładnie okres może się ze stresu opóźniać, wypatrzeć czy okres będzie gin może podczas USG dopochwowego, wtedy widac co jak się dzieje i który to dzień cyklu. a Jesli chodzi o Twoje dolegliwości to może zwyczajnie masz jakiś problem z pęcherzem i układem moczowym, stąd ból przy oddawnaiu moczu i pieczenia, skoro ze strony ginekologicznej jest wszystko ok i trzeba w tym kierunku cos zrobić, no ale jeśli masz wątpliwości to udaj się do innego gin i porównasz diagnozy i jeśli się pokryją to nie ma co się martwić i zapewne jest ok i może warto ukłąd moczowy zbadać a raczej mocz, kobiety mają też częste skłonności to infekcji takich

Ja się zgadzam z dziewczynami :) Ból przy oddawaniu moczu = problem z pęcherzem ;)
A nie tam żadna ciąża :)))

a to może być zapalenie pęcherza w połączeniu z infekcją bakteryjną pochwy. czasami infekcje powodują przesunięcie o kilka dni okresu, więc czekaj cierpliwie. ja bym zrobiła za to na Twoim miejscu jeszcze badanie moczu i posiew z pochwy, żeby zobaczyć, czy tam nic chorobotwórczego nie siedzi. profilaktycznie możesz łykać lacibios femina.
aha, a jak za kilka dni miesiączka się jednak nie pojawi, to lepiej pójść do ginekologa i niech zapisze luteinę lub duphaston na wywołanie niz takie zamartwianie się.

Prawdopodobnie jest tak jak mówi koleżanka wyżej.
Najlepiej zrobisz jak oddasz mocz do analizy. Pewnie z niego nic nie wyniknie i dostaniesz skierowanie na posiew, bo pewnie wyrosła w Tobie bakteria :)

I przez to nie mam miesiączki ?

A cykle zawsze masz regularne? Nigdy nie miałaś jakiegoś dłuższego?
Bo oczywiście nie pamiętam....

Kurczę, ja to mam masakre z tą grzybicą. Raz miałam i dziadostwa sie wyplenić nie da. Jak mnie tylko zaczyna swędzieć to smaruje clotrimazolem i przechodzi. Teraz właśnie zauważyłam u siebie ten biały grudkowaty śluz. Oczywiście do gina nie mogę iść bo co? Kontrakt im się skończył i za wizytę chcą 50zł;/

Sam clotrimazol wystarczy? wezmę do tego jeszcze jakieś tabletki z pałeczkami...

Boję się że właśnie mój facet ma coś nie tak z tą grzybicą też. Niby mówi że go nie swędzi ani nic ale kto go tam wie.. Wiadomo jacy są faceci.

Myślicie że jego też trzeba leczyć clotrimazolem?

KaSSK napisal(a):

Oczywiście do gina nie mogę iść bo co? Kontrakt im się skończył i za wizytę chcą 50zł;/

To i tak nie źle-znaczy mało bierze. Ja u siebie w okolicy mam GINEKOLOGA-ENDOKRYNOLOGA, który za samo przejrzenie wyników badań bierze 150zł!! Poważnie!! No ale trzeba przyznać że zna sie chłop na rzeczy, tylko kurcze troszeczke przesadza z ceną. Jak robił mi USG dopochwowe to zostawiłam u niego 250 zł bo...150 zł za wizytę + 100 za USG ;)

Ale to tak tylko wtrąciłam ;] Wracamy do tematu :)))

Ewelajna! Oczywiście że bakteria może opóźnić miesiaczkę. Oczywiście nie mowię że na bardzo długo, ale mimo wszystko jest to jakaś dolegliwość która może mieć wpływ na to. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi

Nie mam juz kasy na gina wiadomo wydatki przedświąteczne... Do tego jeszcze sylwester i wyjazd.. Nie dam rady już zapłacić.

A możecie polecić jakieś leki na grzybicę bez recepty? w globulkach albo doustne.. Jestem pewna że to grzybica.

w sumie nie były moje cykle regularne. Ale przynajmniej jakieś 2-3 dni róznicy były. A nie teraz 11 dni już nie mam mieściączki.. Chodz ciągle bolą mnie persi, Mam rozpulchnięty i twardy brzuch. Oraz huśtawkę nastrojów.