Biegunka z przerwami - 2 tydzień

jezebel napisal(a):

jeżeli cierpi Pani na alergię i to tak silną, że uczulają Panią przedmioty codziennego użytku, to najprawdopodobniej ona jest powodem biegunki
warto też pamiętać, że biegunka u alergika nie musi być objawem uczulenia pokarmowego; w atopii jest tak, że objawy często uogólniają się albo lokalizują się w innych narządach (np. uczulenie na truskawki - wysypka)
trzeba niestety spokojnie czekać

nie robilam nigdy testow, ale wiem ze czesrto sie drapie z byle powodu.

np ostatnio zmienilam proszek do prania i nagle po nim mialam swedzace plamy az drapanie w gardle. Wrocilam do straego proszku- jest ok.

czesto miewalam tez swedzenia z nieznanego powdu, pomagalo wapno.

skoncze miesiaczke i udam sie na posiew kalu- zobaczymy wtedy:) moze bede zyc:)

Nie wiem czy to ma znaczenie ale wczoraj mama powiedziala mi ze jak bylam dzieckiem mialam dwukrotnie gliste ludzka i tez takie biegunki;(..

dzis znowu mam rozwolnienie ale wczoraj juz jadlam normalnie, najadlam sie tak ze az bylam szczesliwa:)

jak tylko skonczy mi sie miesiaczka pedze na ten posiew w kierunku pasozytow...

i chyba bede zdrowa jak sie okaze co to:) to zapewne to wylecza..mam nadzieje

starszy syn tez ma bez przerwy problemy z zoladkiem...albo rozwolnienie albo wymioty...

tylko ni jak nie moge go na wyniki zaciagnac bo sie boi, ale zrobie mu tez posiew..byc moze razem mamy jakiegos robala... fuu...

niestety w obrębie jednego domu, rodziny to możliwe
zakażenie mogło nastąpić drogą oralno-fekalną lub mogliście zarazić się wspólnie z tego samego produktu

z tym ze syn ma juz dosc dlugo biegunki ale jak pani pisala jest to jeden luzny stolec co jakis czas, wiec to nie biegunka:)

u mnie natomiast nadal codziennie wodniste stolce, jeden, dwa dziennie;(

ale zaraz skonczy mi sie miesiczka wiec zrobie posiew i bede wiedziala co i jak.

dzis to nawet sie nie dziwie ze mialam znowu biegunke, tak sie objadlam...ze brak slow;) ale po 2 tygodniach jedzenia ryzu i sucharow to poprostu mialam ataka jedzenia;) zupa, paluszki, biszkopty...co sie dalo...i wypilam pierwsza od 2 tygodnii kawe;)

od 2 dni mialam silne bole brzucha ze az robilo mi sie slabo- wyniki ok, poza pasozytami.W poniedzialek mam zrobic badanie kalu.

bo 4 tydzien rozwolnienia i bolow brzucha nie jest normalny;(

tzn juz od wtorku zalatwilam sie normalnie- brak rozwolnienia a dzis maz kupil lody zjadlam ich sporo i odrazu biegunka:( widac nie moge poki co mleka;(

pytanie moje czy przy psozytach moga wystepowac bole zoladka? brzucha>? odbijanie, zgaga, gazy? bo moze mam pasozyty i cos jeszcze?

w doatku jak pisalam jestem chora na nerwice i juz widze siebie w trumnie;(

dostalam lek od pani doktor na biegunke Nifuroksazyd hasko-ponoc bardzo dobry, dzis wzielam go 1 raz, moze moze?

lek jest ok
co do pasożytów to - w zależności od tego z jakim mamy do czynienia -mogą dawać naprawdę rozmaite objawy, więc wszystko jest możliwe
natomiast z wywiadem nerwicy, można poważnie zacząć się zastanawiać nad zespołem jelita drażliwego
jeżeli badanie na pasożyty będzie ujemne to pozostaje chyba jedynie kolonoskopia

jezebel napisal(a):

lek jest ok
co do pasożytów to - w zależności od tego z jakim mamy do czynienia -mogą dawać naprawdę rozmaite objawy, więc wszystko jest możliwe
natomiast z wywiadem nerwicy, można poważnie zacząć się zastanawiać nad zespołem jelita drażliwego
jeżeli badanie na pasożyty będzie ujemne to pozostaje chyba jedynie kolonoskopia

lambi nie znalezli, pasozyta tez nie- ale kazali powtarzac bo wynik ewidentnie wskazuje ze pasozyt jest- z tym ze jak powiedzieli chirurdzy, tasiemce czy glisty wyrzucaja jaja co pewien czas.Poprzednio jak mialam gliste znalezli za 15 badaniem;)



nadwrazliwosc jelita mam tez, dostalam leki- kolonoskopi powiedzieli ze nie beda robic bo nie ma takiej potrzeby- zobacze co bedzie dalej, biegunek juz nie ma, ale bole brzucha tak.

takie krótkie info:

[url_special=http://uklad-pokarmowy.wieszjak.polki.pl/abc-gastroenterologii/306810,Jakie-dolegliwosci-wywoluja-pasozyty.html:1cf9o1gc]http://uklad-pokarmowy.wieszjak.polki.pl/abc-gastroenterologii/306810,Jakie-dolegliwosci-wywoluja-pasozyty.html[/url_special:1cf9o1gc]

Zdecydowanie polecam po prostu Smectę. Raczej wszyscy znacie. To lek, ale wydawany bez recepty. Wielokrotnie nam pomagała, zresztą całkiem podobnie było w przypadku dzieci. Radzę zawsze szybko reagować i brać to zgodnie z ulotką, a nie na zasadzie - już nie boli, więc odpuszczam. Nie chodzi tylko o zastopowanie choroby, chodzi o całkowite wyeliminowanie wirusa...