Blagam o pomoc

Jakieś 2tygodnie temu poszłam do okulisty w celu zakupienia soczewek koloryzujących (tak "dla zabawy"). Oprócz standardowych badań, nie wiem dlaczego zrobiono mi badanie pomiaru ciśnienia w oczach jakimś metalowym przyrządem (przepraszam, nie znam fachowych określeń). Powiedziano mi ze mam wysokie ciśnienie w oczach jak na swój wiek (16 lat, nie podano mi dokładnie jak wysokie jest to ciśnienie). Powiedziano mi tylko ze nie moge teraz mieć soczewek, pownieważ najpierw trzeba wykluczyć jaskrę. wyznaczono mi termin wyzyty "na za miesiąc". A ja zaczełam wertować ksiązki medyczne i internet w poszukiwaniu informacji na temat tej choroby.. i myśle ze tu był mój błąd. Poprostu zaczynam wariować, odkąd dowiedziałam sie o tej chorobie ciągle "czuje" te ciśnienie w oczach, kołacze mi serce, wpadam w panike, "czuje" pogarszający sie wzrok... moja Doktor rodzinna stwierdziła ze to tylko moja psychika i że ona nie podejrzewa mnie o jaskrę (dodam że 3 lata temu miałam robione badanie dla oka "zielonym światełkiem" - przepraszam ponownie, nie znam nazw tych badań. zrobiłam sobie przedwczoraj badanie pola widzenia, ale musze czekać do poniedziałku do jego interpretacji.... Błagam o jakąś pomoc, bo poprostu nie daje sobie juz rady (brak jakiejkolwiek pomocy od rodziny, wręcz moja panika jest wyśmiewana)... proszę mi pomóc...

Zuzanna.