Blizna, a dokładniej dziwny ślad po zabiegu operacyjnym...
napisał/a:
xinfinityx
2009-01-22 01:06
Witam serdecznie,
mam pewien problem, który niepokoi mnie...otóż 29 października zeszłego roku miałam wykonany zabieg...założono mi szwy, po tygodniu byłam umówiona na kolejna wizytę aby zdjąć część założonych wcześniej szwów...lekarz zdjął mi 2 szwy. Ponieważ tydzień później były świeta narodowe w związku z czym lekarz nie przyjmował pacjentów, zdjęcie reszty szwów miało odbyć sie po 2 tygodniach od dnia zdjęcia pierwszej części szwów(czyli po 3 tygodniach od zabiegu)...rana bez problemów goiła się przez cały czas....po zdjęciu wszystkich szwów zaczęłam obserwować, że lekkie sine ślady nie schodzą...teraz (22.01.2009), czyli prawie po trzech miesiącach został mi ślad - zgrubienia, fioletowy=siny ślad dość widoczny, ma mniej więcej średnicę 1,5 cm...nie wiem co w takiej sytuacji mam zrobić. Nic mnie nie boli gdy dotykam w miejscu gdzie były szwy, jednak nie chciałabym aby taki ślad pozostał....będę bardzo wdzięczna za pomoc...:confused:
mam pewien problem, który niepokoi mnie...otóż 29 października zeszłego roku miałam wykonany zabieg...założono mi szwy, po tygodniu byłam umówiona na kolejna wizytę aby zdjąć część założonych wcześniej szwów...lekarz zdjął mi 2 szwy. Ponieważ tydzień później były świeta narodowe w związku z czym lekarz nie przyjmował pacjentów, zdjęcie reszty szwów miało odbyć sie po 2 tygodniach od dnia zdjęcia pierwszej części szwów(czyli po 3 tygodniach od zabiegu)...rana bez problemów goiła się przez cały czas....po zdjęciu wszystkich szwów zaczęłam obserwować, że lekkie sine ślady nie schodzą...teraz (22.01.2009), czyli prawie po trzech miesiącach został mi ślad - zgrubienia, fioletowy=siny ślad dość widoczny, ma mniej więcej średnicę 1,5 cm...nie wiem co w takiej sytuacji mam zrobić. Nic mnie nie boli gdy dotykam w miejscu gdzie były szwy, jednak nie chciałabym aby taki ślad pozostał....będę bardzo wdzięczna za pomoc...:confused:
napisał/a:
ola_miko21
2009-01-22 09:17
Mysle, ze po prostu musisz to skonsultowac z lekarzem!
napisał/a:
xinfinityx
2009-01-22 11:44
a są jakieś maści, które mogłyby pomóc w tej sytuacji?? czy jedynym rozwiązaniem jest konsultacja z lekarzem??
napisał/a:
ola_miko21
2009-01-22 12:27
Jest taka masc cebulowa (nie pamietam dokladnie nazwy), ale ona jest na blizny takie normalne, zeby sie szybciej goily i byl mniejszy slad. Z tego co ty opisujesz to nie pozostala tylko blizna, dlatego ja na Twoim miejscu udalabym sie do lekarza.
napisał/a:
xinfinityx
2009-01-22 22:52
ok, bardzo dziękuje za rade :D...na pewno w najblizszym czasie wybiorę sie do lekarza...........
napisał/a:
miekkagombeczka
2009-02-04 15:37
tak ta maść cebulowa jest dobra, ale na blizny jasne, tj. gojące się normalnie, jeśli twoja jest w innym kolorze coś jest nie tak lepiej faktycznie zgłoś się do lekarza.
napisał/a:
czendo
2009-02-13 00:19
Witam tak jest dobra ale tylko na świeżą bliznę.
napisał/a:
aragosta
2009-03-21 11:41
Dobry jest dermatix silikom zel na blizny. Pozdrawiam
napisał/a:
Sander
2010-04-09 21:50
Możesz smarować bliznę, tak jak inne dziewczyny radzą, maścią cebulową, ale jeżeli zależy Ci na trwałym efekcie, może zastanów się nad laserowym usunięciem tej blizny? Ja pół roku temu w końcu odważyłam się zlikwidować za pomocą lasera typu fraxel brzydką bliznę z brody, która była ''pamiątką'' po wypadku z dzieciństwa. Pluję sobie w brodę, że dopiero tak późno się zreflektowałam... Byłam w warszawskiej IQ Medica, okazało się, że tego typu zabieg jest całkowicie bezbolesny. Później skóra trochę piecze, czuje się tylko tak, jakby się za długo opalało, co zresztą szybko mija. Zwklekałam z tym tyle lat, bo spodziewałam się bólu i długiego leżenia w szpitalu. Jak się okazało, przy tak nowoczesnej technologii, od razu mogłam wrócić do domu, a po 2 dniach (wzięłam jeden dzień urlopu), wróciłam do pracy :)
napisał/a:
aniki
2010-04-21 13:17
Ja chciałabym usunąć blizny po trądziku oraz bliznę na czole z czasów dzieciństwa i się zastanawiam, czy tak "wiekowe" uszkodzenia skóry w ogóle są możliwe do usunięcia..
napisał/a:
Sander
2010-04-22 17:15
Moja blizna też była ''wiekowa"- pamiątka z drobnego wypadku z dzieciństwa. Jak się nabawiłam tego skaleczenia, miałam jakieś 9 lat. Moim zdaniem powinnaś umówić się na jakieś konsultacje, np. do wspomnianej przeze mnie IQ Medica. To też nie jest tak, że od razu zobaczysz efekty. Nie ma cudów. W moim przypadku lekarz ustalił, że potrzebne będą 3 zabiegi laserem typu fraxel re:store. Później z dnia na dzień wygląd mojej brody poprawiał się. Działo się tak podobno dlatego, jak wyjaśnił mi lekarz, że taki laser stymuluje produkcję kolagenu w skórze. Tak że drogie kremy też przy okazji żegnajcie;)
napisał/a:
aniki
2010-04-24 23:40
Niedługo wybieram się tam na konsultację (będę powiększać sobie usta), więc przy okazji dopytam się o zabiegi laserem.