Ból brzucha,gazy, biegunka

tak ja tez mam duże problemy z brzuchem i jelitami.
A co do leków to fakt że one jeszcze na długo pozostają w organizmie po zakończeniu ich brania.

Witaj koleżanko:), dawno mnie tu nie było a powiedz mi co Tobie dolega i czy robisz coś w tym kierunku aby było Ci lepiej.? A może Twój brzuszek powinien mieć więcej masażu to może też lepiej bedzie ;) pozdrawiam Ciebie i Twój brzuszek żeby przestał Ci dokuczać;)

jelito grube nie jest zbyt łatwy w porwadzeniu ;) zwasze co mu musi nie pasować

Witaj;), o tak trzeba dbać o swoje jelita ja już zacząłem to robić nie pije alkoholu w ogóle nawet piwka kawa jedna dziennie i staram sie jeść w miare lekko czyli nie tłusto i częściej a mniej bo jak sie tak napcham do syta to też jest mi źle:( i zacząłem pić activie mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej:), w ogóle jak przestałem pić piwo czułem sie o wiele lepiej i kawe bo kawa tez robi niezla jazde w jelitach także tez ogranicz jak coś :), a jakies tabletki zilowe bieżesz albo herbatki jesli tak to napisz jakie ???:) pozdro;;;;))))

nie nie stosuje takich rzeczy osobiście, herbatę piję zieloną a co do ziołowych tabletek są zbędne przy odpowiedniej diecie, wystarczy mi moja kuracja asamaxem i czuja się moje jelita wyśmienicie, również pozdrawiam

Witaj:) no tak kazdy ma swoje sposoby najwazniejsze aby pomagały :) a co to jest ten asamax? ;)

ja biorę asamax od pewnego czasu poneważ mam Wrzodziejące zapalenie jelita grubego

Witaj nie odpisywałem długo bo nie miałem dostepu do internetu słuchaj ale chyba to nie jest nic groźnego co??:(

Witam serdecznie,

od dwóch dni mam następujący problem.
Ból brzucha przy wyprostowanej pozycji, silna i bardzo czesta biegunka, gazy i wzdęcia( non stop słyszę jakby dudnienie w brzuchu i "ruchy", nie wiem jak to określić ), cały czas nabrzmiały brzuch ktory nie boli pod naciskiem. Już drugi dzień objawy nie ustępują, staram się dużo pić, zażyłem krople żołądkowe i stoperan ale nic nie pomagają, sam nie wiem co to może być. Do lekarza z powodów czysto naturalnych wybrać się nie mogę bo jak to mówią nie doniosę( na tyle czesto woła mnie zew do toalety ). Staram się nie odwodnić, brak mi apetytu ale wmuszam w siebie jakieś lekkostrawne posiłki. Nie wymiotowałem, nie zbiera mi się też na wymioty. Nie mam gorączki .

Jeśli w jakis sposób mogę jeszcze odpowiedzieć na pytanie odrazu odpisze.

Z góry dziękuję z pomoc.

Pozdrawiam.