Ból brzucha po wypiciu soku z cytrusów, kwaśnych napojów?
napisał/a:
cezar82
2010-05-01 13:22
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Proszę o poradę.
Moja narzeczona skarży się na złe samopoczucie objawiające się bólem brzucha (nad pępkiem prawie pod splotem), biegunką, wymiotami (tylko treść żołądka bez żółci), zgagą.
Wczoraj kolejny raz wylądowałem z nią w szpitalu. Dostała kroplówkę przeciwwymiotną nic nie pomogło dopiero po zażyciu leku sandoz, dulomox i iberogast zaczęło jej przechodzić.
Parę miesięcy temu dostała skierowanie na gastroskopię po której wyszło że ma bakterię na którą się leczyła. Nie pomogło.
Wczoraj byliśmy na grilu gdzie nie piła alkocholu ale wypiła 1 l soku z limetki. Skojarzyłem to z przygodą mojego kolegi który po zjedzeniu pomarańcza spędził parę dni w szpitalu na płukaniu żołądka.
Reasumując po przemyśleniu okoliczności powstawania tego bólu: grecja wypiliśmy butelkę wina wytrawnego 0,7 na dwoje noc spędziłem z nią w szpitalu (od tamtej pory nie pije wcale alkocholu), sylwester bez alkocholu ale znów pojawia się sok z kwaśnych owoców spędziłem w szpitalu, ogólnie wszystkie wyjścia kończą się podobnie ona pije tylko sok np z grejpfruta (około 1 l przez parę godzin) i trzeba wracać bo brzuch znów zaczyna boleć. Myśleliśmy po tej grecji że to po alkoholu ale ona nie pije go wcale już od ponad roku.
Moje pytanie do was drodzy koledzy czy jest możliwe że ona reaguje w taki sposób po soku z cytrusów, pomarańczach i innych kwaśnych potrawach i napojach. Po odwiedzeniu paru lekarzy nikt nie pomyślał o tym na co wpadłem czekając na poczekalni w szpitalu.
Jeżeli tak czy wystarczy tylko unikać kwaśnych potraw i napojów czy leczyć to jakoś farmakologicznie?
Moja narzeczona skarży się na złe samopoczucie objawiające się bólem brzucha (nad pępkiem prawie pod splotem), biegunką, wymiotami (tylko treść żołądka bez żółci), zgagą.
Wczoraj kolejny raz wylądowałem z nią w szpitalu. Dostała kroplówkę przeciwwymiotną nic nie pomogło dopiero po zażyciu leku sandoz, dulomox i iberogast zaczęło jej przechodzić.
Parę miesięcy temu dostała skierowanie na gastroskopię po której wyszło że ma bakterię na którą się leczyła. Nie pomogło.
Wczoraj byliśmy na grilu gdzie nie piła alkocholu ale wypiła 1 l soku z limetki. Skojarzyłem to z przygodą mojego kolegi który po zjedzeniu pomarańcza spędził parę dni w szpitalu na płukaniu żołądka.
Reasumując po przemyśleniu okoliczności powstawania tego bólu: grecja wypiliśmy butelkę wina wytrawnego 0,7 na dwoje noc spędziłem z nią w szpitalu (od tamtej pory nie pije wcale alkocholu), sylwester bez alkocholu ale znów pojawia się sok z kwaśnych owoców spędziłem w szpitalu, ogólnie wszystkie wyjścia kończą się podobnie ona pije tylko sok np z grejpfruta (około 1 l przez parę godzin) i trzeba wracać bo brzuch znów zaczyna boleć. Myśleliśmy po tej grecji że to po alkoholu ale ona nie pije go wcale już od ponad roku.
Moje pytanie do was drodzy koledzy czy jest możliwe że ona reaguje w taki sposób po soku z cytrusów, pomarańczach i innych kwaśnych potrawach i napojach. Po odwiedzeniu paru lekarzy nikt nie pomyślał o tym na co wpadłem czekając na poczekalni w szpitalu.
Jeżeli tak czy wystarczy tylko unikać kwaśnych potraw i napojów czy leczyć to jakoś farmakologicznie?
napisał/a:
gregory_house
2010-05-01 13:40
Jakiegoś rodzaju zakażenie bakteryjne lub zespół jelita drażliwego.
napisał/a:
Sara317
2019-04-10 23:38
Moim zdaniem to refluks.Są przypadki że nie objawia się zgagą ale zjedzenie coś kwaśnego wywołuje w przypadku refluksu wymioty.By potwierdzić tą chorobe musiałaby zrobić gastroskopię,lub wprowadzić diete antyrefluksową po której może zrobiłoby się lepiej.Alkohol także źle wpływa na refluks i może wywołać złe objawy ze strony układu pokarmowego.