Ból podczas stosunku
napisał/a:
starty
2011-10-26 12:31
Witam,
Mam następujący kłopot z moją partnerką(?)
Podczas zbliżenia pojawia sie duży kłopot z pochwą mojej kobiety: Gdy wchodzę w jej pochwę, odczuwam ból (delikatne tarcie i bardzo dużą ciasnotę) to jest spokojnie do zniesienia.
Gorzej jest później, ponieważ gdy wchodze do końca to moja kobieta odczuwa duży ból, ktory uniemozliwia kontynuowanie stosunku. Taki ból ma nawet po długiej penetracji i dużej wilgoci pochwy.
W związku z tym mam takie pytanie:
Czy jest możliwe abym uszkodził coś mojej kobiecie? Czy trzeba będzie stosować pozycje, ktore umożliwiają płytszą penetracje?
Pozdrowienia
Mam następujący kłopot z moją partnerką(?)
Podczas zbliżenia pojawia sie duży kłopot z pochwą mojej kobiety: Gdy wchodzę w jej pochwę, odczuwam ból (delikatne tarcie i bardzo dużą ciasnotę) to jest spokojnie do zniesienia.
Gorzej jest później, ponieważ gdy wchodze do końca to moja kobieta odczuwa duży ból, ktory uniemozliwia kontynuowanie stosunku. Taki ból ma nawet po długiej penetracji i dużej wilgoci pochwy.
W związku z tym mam takie pytanie:
Czy jest możliwe abym uszkodził coś mojej kobiecie? Czy trzeba będzie stosować pozycje, ktore umożliwiają płytszą penetracje?
Pozdrowienia
napisał/a:
viki71
2011-10-26 19:30
Nic jej nie uszkodziłeś.Byc może nie jest do końca rozlużniona i stąd bóle.Możecie zmienić pozycje na takie,w których partnerka będzie mogła kontrolować głębokość penetracji.
napisał/a:
starty
2011-10-26 20:43
Myślę, że jest rozluźniona, ponieważ jest to moja stała partnerka i wspólżycie rozpoczęliśmy już rok temu. Nasz związek wygląda poważnie. Bóle są nawet po 20 minutowej penetracji. Ale co do zmiany pozycji myślę że może to być dobry pomysł
napisał/a:
wikam2
2011-10-26 20:51
Dla niektórych kobiet 20 minut to dużo.
Ja sama mam podobnie. Mimo nawilżenia, posiadania męża, zaufania, pytania lekarzy etc.
czuje ogromną ciasnotę podczas pierwszych ruchu penetracyjnych. Potem mija...
Ale po jakimś czasie wraca. Nie zawsze. Niemniej fajna zabawa, nie myslenie o tym itp. pomaga mi :)
Grunt - nawilżenie, nawilżenie i .... nawilżenie, nawet jak myślisz, że i tak jest odpowiednie.
Ja sama mam podobnie. Mimo nawilżenia, posiadania męża, zaufania, pytania lekarzy etc.
czuje ogromną ciasnotę podczas pierwszych ruchu penetracyjnych. Potem mija...
Ale po jakimś czasie wraca. Nie zawsze. Niemniej fajna zabawa, nie myslenie o tym itp. pomaga mi :)
Grunt - nawilżenie, nawilżenie i .... nawilżenie, nawet jak myślisz, że i tak jest odpowiednie.