ból podczas stosunku

napisał/a: cukier1 2014-10-01 15:11
witam, mam 26 lat i taki problem, że bardzo boli mnie pewien punkt w pochwie podczas prób wprowadzenia członka. było tak od kiedy pamiętam, spotykałam się z kimś, chcieliśmy się kochać, miałam ochotę, ale kiedy dochodziło do wprowadzenia członka, mnie bardzo bolało i odpuszczaliśmy. na początku myślałam, że po prostu jestem jeszcze dziewicą i to dlatego, ale w końcu przestałam być dziewicą, a ból pozostał. wygląda to tak, że w pewnym punkcie pochwy znajduje się jakby zgrubienie i w tym punkcie pochwa jest bardzo ciasna, co utrudnia wejście dalej i wiąże się z bólem. dodam, że czuję przyjemność, ale ból jest silniejszy i w końcu czekam tylko aż to się skończy...
obecnie związałam się z chłopakiem, na którym bardzo mi zależy i problem stał się dość palący, bo chcę z nim współżyć, chcę dać mu przyjemność i sobie też, a ból stoi na przeszkodzie. próbujemy różnych rzeczy w łóżku i dajemy radę ;) ale bardzo chciałabym również uprawiać seks w sposób tradycyjny.
czytałam coś o pochwicy, ale nie jestem pewna czy to może być to. w tym przypadku ważny pewnie byłby fakt, że zawsze bardzo bałam się ciąży, byłam wręcz przewrażliwiona na tym punkcie, ponieważ biorę silne leki na stawy i zawsze od lekarza słyszałam, że nie mogę zajść w nieplanowaną ciążę, że muszę się bardzo pilnować. poza tym był jeden bardzo niemiły wypadek, kiedyś na imprezie upiłam się i wylądowałam w łóżku z ledwo poznanym facetem, no i on, mimo moich sprzeciwów, zaszedł dalej niż zwykle na to pozwalałam... tak naprawdę był to po prostu gwałt. ale jednak już przed tym wypadkiem bardzo bolało mnie wprowadzanie członka, a nawet palca u ginekologa, nigdy nie nosiłam tamponów, bo bolało. pytałam zresztą o to kilku lekarzy, bałam się, że to może jakaś wada narządu, ale zawsze słyszałam, że to "taka uroda" itp.
sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć, zastanawiam się nad konsultacją u seksuologa. w sumie idealnie by było, gdyby był to ginekolog i seksuolog w jednym, bo chyba potrzebuję się jeszcze raz, ostatecznie dowiedzieć od kogoś naprawdę kompetentnego, czy to nie jest jakiś problem budowy. chociaż wiele wskazuje na to, że raczej problem tkwi w psychice.
napisał/a: Konstans 2014-10-01 18:04
Witaj,
jak Cię fizycznie boli, kiedy wkładasz tampon czy podczas badań ginekologicznych to raczej być mowy nie może o samych tylko zaburzeniach psychicznych. Nie wiem - może trzeba by było zrobic usg i zobaczyć jaką masz budowę? To nie jest mit, co powiem za chwilę ale u wielu kobiet do pierwszego porodu cos tam uwiera, czują dyskomfort, więc może i u Ciebie w swoim czasie (po) wszystko się ułoży. Ale ja bym nie czekała ani tez się nie męczyła. idź do kompetentnego gin. (wiem, gdzie takiego szukac ale załóżmy, ze Ci sie uda :) i nalegaj na jakieś sensowne badania, które zweryfikują Twoje dolegliwości. Jesteś młoda i masz prawo czerpać przyjemnośc ze zbliżeń z kimś Tobie bliskim.
A teraz sfera psychiki - to, co napisałaś z gwałcie. Jestem zdania, ze takie przeżycia sa zawsze traumatyczne i choc pozornie kobieta się z tym upora, to w zakątkach podświadomości czai się lęk, frustracja, niepokój, strach, żal i bunt.
To tez należałoby wziąc pod uwagę w Twoim przypadku.
Czy wciąż przeżywasz to, co się kiedys stało?
Czy z kims o tym w ogóle rozmawiałaś?
A wie o tym obecny chłopak?