Ból SSŻ - Szyna? Co jeszcze mozna zrobic?
napisał/a:
darius001
2009-06-17 17:34
Witam.
Od paru lat cierpie na ból stawów skroniowo-żuchwowych i okolic. Ból objawia sie tylko i wylacznie podczas jedzenia (nie boli mocniej rano czy wieczorem, tylko kiedy musze zacisnac szczeke, czyli cos zjesc). Kiedys polegalo to na tym ze bolaly mnie glownie miesnie dookola SSŻ (ponizej, powyzej, na skroni), czasami dochodzil ból samego SSŻ. Od pewnego czasu jednak za kazdym razem gdy cos jem boli mnie rowniez staw - raz lewy, raz prawy, czasami oba jednoczesnie.
Nigdy nie mialem zbyt wiele sily w szczece, nie moglem za mocno i za szybko gryzc pokarmow, jadlem bardzo wolno. Zauwazylem ze podczas szerokiego otwierania buzi szczeka schodzi mi lekko w lewo, poza tym nie moge jej zbyt szeroko otworzyc.
Co mam z tym zrobic? Pytalem mojego stomatologa to wyslal mnie do oddzialu zaburzen czynnosci ruchowych. Poszedlem do prywatnej kliniki, tam od razu bez dluzszego badania zapronowali szyne relaksacyjna Michigan (koszt 500zł). Czy to odpowiednie wyjscie? Jak taka szyna ma mi pomoc? Czytalem co nieco na forach o szynach i chyba nie jest to najlepszy pomysl (podobno niszcza stawy i wiecej z nimi klopotu niz pozytku).
Czy powinienem sie zdecydowac na taka szyne? Jesli nie, to jakie sa jeszcze opcje leczenia? Bardzo ciezko mi sie je, unikam nawet jedzenia, bo wszystko od razu kojarzy mi sie z bólem. Nawet schudlem ostatnio! Pomozcie, poradzcie co moge zrobic...
Od paru lat cierpie na ból stawów skroniowo-żuchwowych i okolic. Ból objawia sie tylko i wylacznie podczas jedzenia (nie boli mocniej rano czy wieczorem, tylko kiedy musze zacisnac szczeke, czyli cos zjesc). Kiedys polegalo to na tym ze bolaly mnie glownie miesnie dookola SSŻ (ponizej, powyzej, na skroni), czasami dochodzil ból samego SSŻ. Od pewnego czasu jednak za kazdym razem gdy cos jem boli mnie rowniez staw - raz lewy, raz prawy, czasami oba jednoczesnie.
Nigdy nie mialem zbyt wiele sily w szczece, nie moglem za mocno i za szybko gryzc pokarmow, jadlem bardzo wolno. Zauwazylem ze podczas szerokiego otwierania buzi szczeka schodzi mi lekko w lewo, poza tym nie moge jej zbyt szeroko otworzyc.
Co mam z tym zrobic? Pytalem mojego stomatologa to wyslal mnie do oddzialu zaburzen czynnosci ruchowych. Poszedlem do prywatnej kliniki, tam od razu bez dluzszego badania zapronowali szyne relaksacyjna Michigan (koszt 500zł). Czy to odpowiednie wyjscie? Jak taka szyna ma mi pomoc? Czytalem co nieco na forach o szynach i chyba nie jest to najlepszy pomysl (podobno niszcza stawy i wiecej z nimi klopotu niz pozytku).
Czy powinienem sie zdecydowac na taka szyne? Jesli nie, to jakie sa jeszcze opcje leczenia? Bardzo ciezko mi sie je, unikam nawet jedzenia, bo wszystko od razu kojarzy mi sie z bólem. Nawet schudlem ostatnio! Pomozcie, poradzcie co moge zrobic...
napisał/a:
Dorota851
2009-06-17 21:47
witaj
ja bym ci radzila zrobic ta szyne wiem ze sa tez za 300 zł
ta za 500 jest droga wlasnie ona pozwala odciażać stawy i zęby , jeśli masz takie problemy to tylko to jest Twoim wyjściem i postaraj sie nie zaciskać zębów i wiecej relaksu
ja bym ci radzila zrobic ta szyne wiem ze sa tez za 300 zł
ta za 500 jest droga wlasnie ona pozwala odciażać stawy i zęby , jeśli masz takie problemy to tylko to jest Twoim wyjściem i postaraj sie nie zaciskać zębów i wiecej relaksu
napisał/a:
szkodniczek
2009-06-20 10:29
hej
ja mam inny problem chyba bo jeszcze nie wiem ...hehe nikt nie wie ale zlecono mi tak ą szynę za 350 złotych aby odciążyć bolącą jedynkę która mnie boli i nie wiadomo od czego i lipa nawalały mi inne zęby a jak zdejmowałam to przechodziło więc trudno mi poradzić załozyłam ją 4 razy na noc i nic mi nie pomogła było jeszcze gorzej i juz jej nie zakładam a 350 zł poszło się....
ja mam inny problem chyba bo jeszcze nie wiem ...hehe nikt nie wie ale zlecono mi tak ą szynę za 350 złotych aby odciążyć bolącą jedynkę która mnie boli i nie wiadomo od czego i lipa nawalały mi inne zęby a jak zdejmowałam to przechodziło więc trudno mi poradzić załozyłam ją 4 razy na noc i nic mi nie pomogła było jeszcze gorzej i juz jej nie zakładam a 350 zł poszło się....
napisał/a:
Dorota851
2009-06-21 10:08
nie rozumiem jak ktoś może zalecić szyne na jednego zęba który boli dla mnie to jest bezsensowne , zalecałabym zrobić zdjęcie tego zęba i wtedy można się zastanawiac czemu boli.
napisał/a:
szkodniczek
2009-06-23 18:28
Dorota 85 włąsnie o to chodzi że na zdjęciu tego zęba nic nie widac ząb jest dobrze wypełniony nic tam nie ma żadnych zmian nie ma się do czego przyczepić a boli........jak sztylet wbity w dziąsło
i kombinują może naciągają? nie wiem
i kombinują może naciągają? nie wiem